Uczestnicy obrad ostro potępili przedstawiony do rozpatrzenia przez Radę Najwyższą Ukrainy projekt ustawy o zakazie działalności UKP, zgłoszony przez grupę deputowanych ludowych. Według biskupów wniosek w tej sprawie opiera się na „wymyślonych i świadomie nieprawdziwych oskarżeniach”.
Ponadto w różnych obwodach kraju miejscowe samorządy podejmują „bezprawne postanowienia o zakazie lub ograniczeniu działalności tamtejszych wspólnot UKP” – stwierdzili hierarchowie „promoskiewscy”. Zwrócili też uwagę, że „przy milczącej zgodzie albo wręcz przy aktywnym wtrącaniu się miejscowych władz wzmogły się ostatnio przypadki zagarniania świątyń UKP”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Wszystkie te fakty są następstwem błędnej polityki religijnej z czasów prezydentury P. Poroszenki i niszczycielskiej ideologii tak zwanego Prawosławnego Kościoła Ukrainy” – czytamy w oświadczeniu. Zdaniem jego autorów to właśnie taka działalność poprzedniego rządu i „tzw. PKU” stała się jedną z przyczyn wtargnięcia wojsk rosyjskich na Ukrainę.
„Uważamy, że zbrodnicze działania, wymierzone przeciw Ukraińskiemuu Kościołowi Prawosławnemu, mają oznaki działalności wywrotowej i dywersyjnej oraz są wynikiem bezczynności Państwowej Służby Ukrainy ds. Polityki Etnicznej i Wolności Sumienia, powołanej do regulowania stosunków międzyreligijnych w kraju” – napisali biskupi UKP. Za niedopuszczalne uznali żądania zakazu działalności ich Kościoła, a wszelkie posunięcia w tym zakresie oraz na rzecz ograniczenia praw ludzi wierzących są zbrodnicze i łamią Konstytucję Ukrainy.
„Tego rodzaju działania można określić wyłącznie jako akt samobójstwa narodowego, są bowiem wymierzone w miliony obywateli Ukrainy, należących do UKP, którzy dzisiaj na różnych szczeblach na froncie i na tyłach bronią naszej Ojczyzny” – głosi oświadcznie Synodu Biskupów UKP.