Reklama

Wiec na wiec?

Niedziela Ogólnopolska 43/2006, str. 27

Marian Miszalski
Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Marian Miszalski<br>Dziennikarz „Niedzieli”, publicysta i komentator polityczny, stale współpracuje z paryskim „Głosem Katolickim” i tygodnikiem „Najwyższy Czas”; autor kilku powieści i wielu przekładów z literatury francuskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odmowa Platformy Obywatelskiej utworzenia reformatorskiej koalicji rządowej z PiS-em - oczywisty przejaw obrony „zdobyczy okrągłego stołu” - powoduje, że PO coraz powszechniej postrzegana jest, całkiem słusznie, jako główny „hamulcowy” reform i naprawy państwa, jako „zastępca” SLD, jego polityczna ekspozytura dla niezorientowanych, bardziej strawna niż postkomuniści, bo przebrana w liberalno-demokratyczne szatki, a więc trudniej rozpoznawalna.
Po porażce wyborczej (i Tuska, i całej partii) kierownictwo PO, za wyraźnym podszeptem ideologów SLD („zaostrzać walkę klasową”), postanowiło odwołać się do ulicy, do „partyjnej masówki”: zwołało wiec w Warszawie, który miał swą „masowością” - jak te „lewe” sondaże przedwyborcze...
- powalić propagandowo zwolenników rządu i reform. Wszak wiadomo, że „Warszawka” to miasto zasiedziałej, licznie obecnej czerwonej nomenklatury i biurokracji, powiązanej układem okrągłostołowym z „łże-liberałami”... Atoli okazało się, że PiS i LPR zwołały w odpowiedzi na tę „uliczną demokrację-prowokację” własne manifestacje; i chociaż biednym ludziom z Polski prowincjonalnej, ze wsi, miasteczek i miast, trudniej dojechać do stolicy niż uwłaszczonym elitom „liberalnym”, manifestacje PiS i LPR zgromadziły nie mniejszą liczbę obywateli. Nie ulega wątpliwości, że gdyby ten „pojedynek na liczbę” odbywał się w innym niż Warszawa mieście - PO przegrałaby i tę przedwyborczą „kampanię uliczną”...
Bo tak naprawdę odwołując się do manifestacji, wieców i masówek - PO zapoczątkowała już kampanię wyborczą. Gdy postkomunistom i PO brakuje argumentów przeciw reformom PiS-u i LPR-u, gdy ludzie przestali wierzyć w sondaże, gdy z grona powycinanych z „Gazety Wyborczej” tzw. autorytetów nie ostał się bodaj ani jeden jako naprawdę wiarygodny - pozostaje już tylko prowadzić kampanię wyborczą na ulicy. Demokracja uliczna - jako ostatnia nadzieja postkomunistów i łże-liberałów?
I pomyśleć, że są to ci sami ludzie, którzy jeszcze wczoraj pouczali obywateli, iż po to jest demokracja, by kłócić się w parlamencie, a nie na ulicy... Teraz z ust pp. Tuska i Rokity słyszymy „opowieści dziwnej treści”, jakoby demonstracje uliczne należały do istoty systemu demokratycznego... Czy usłyszymy jutro, że i wojna domowa to też, w zasadzie, istota demokracji?...
Gdy Tusk zaczyna prawić o „obywatelskim nieposłuszeństwie”, trudno przewidzieć, czym skończy.
Tymczasem stacja TVN uwikłała się w brzydką historię prowokacji, dokonanej wespół z posłanką Beger. Podobnie jak PO stała się rzecznikiem interesów postkomunistów i zmowy „okrągłego stołu” - tak TVN (własność spółki ITI, założonej w... Luksemburgu w 1984 r. przez Wejcherta i Waltera) stała się dziś propagandową tubą „okrągłego stołu”. Co tu się dziwić, zważywszy tę datę założenia i ten skład osobowy właścicielskiej spółki ITI!... Mariusz Walter „robił” propagandę sukcesu w latach 70., a Jan Wejchert zakładał w tychże latach „przedsiębiorstwo polonijne”. Takie „przedsiębiorstwa polonijne” zakładały w tamtych latach komunistyczne wojskowe służby informacyjne, aby mieć pieniądze na swoją działalność...
Bez względu zatem na to, czy będą wcześniejsze wybory, czy nie - dobrze zdawać sobie sprawę, kto pośród tej demokratycznej wielopartyjności czego broni i w czyim interesie, niezależnie od głoszonej na wiecach demagogii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia

2025-12-17 10:01

[ TEMATY ]

Teobańkologia

Red.

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.

"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
CZYTAJ DALEJ

Teologowie z KUL reagują na zarzuty w sprawie Chanuki

2025-12-19 17:14

[ TEMATY ]

KUL

teolog

chanukowa świeca

pixabay.com/

świace chanukowe

świace chanukowe

Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.

- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję