Reklama

Nepomuceńska tradycja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postać św. Jana Nepomucena przybliżaliśmy już naszym Czytelnikom na łamach "Niedzieli sosnowieckiej". Teraz znowu zwracamy się w stronę orędownika w czasie powodzi, opiekuna mostów i rzek, jednego z najbardziej popularnych świętych, którego niezliczone wprost figury strzegą w Europie Środkowej mostów. A to za sprawą nowej figury Świętego, która stanęła na placu kościelnym parafii Świętej Trójcy w Będzinie.
Uroczystość poświęcenia nowej, 130-cm figury umieszczonej na dość nietypowym, oryginalnym, wysokim, czworobocznym cokole miała miejsce 8 września br. "Nepomuceńska tradycja" przy będzińskiej parafii sięga trzeciej ćwierci XVIII stulecia. 1,5-metrowa figura św. Jana Nepomucena stała pierwotnie w kapliczce na skrzyżowaniu ulic: Kołłątaja i Modrzejowskiej. Jednak z uwagi na prace przy wyburzaniu okolicznych domów w roku 1976 figura przeniesiona została do kapliczki na Górze Zamkowej, skąd Opiekun w czasie powodzi strzegł całego miasta, osłaniał przed niebezpieczeństwami. Niektórzy parafianie pamiętają, jak wieczorem, po Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy z kościoła wyruszyła procesja z figurą św. Jana. Wśród zapalonych świec niesiono ją do nowo wybudowanej kaplicy, którą 27 października poświęcił dziekan dekanatu będzińskiego, ks. kan. Leopold Szweblik. Niestety, w połowie maja 2001 r. barokowa figura padła łupem złodziei. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone. "Po licznych rozmowach z wiernymi naszej parafii stwierdziłem, że ich życzeniem jest, aby figura św. Jana Nepomucena wróciła w pobliże pierwotnego usytuowania, by jak od wieków, tak i dziś Patron strzegł nasze domostwa przed niebezpieczeństwem powodzi i innych kataklizmów" - wyjaśnia proboszcz będzińskiej wspólnoty, ks. Andrzej Stępień. Nowa figura św. Jana Nepomucena została wykonana w Zakładzie Sztuki Kościelnej w Piekarach Śląskich. Święty ukazany został w całej postaci, zwrócony w 3/4 w stronę prawą, stojący w silnym kontrapoście, z krzyżem podtrzymywanym prawą ręką. Ubrany w szaty duchownego - czarny biret, spodnią czarną sutannę, białą albę i brązową pelerynę z czerwonym podbiciem, tzw. mozettę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

2024-06-16 16:40

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

Artur Stelmasiak

"Mąż i żona - rodzina zjednoczona", "Czas na rodzinę", "Zjednoczeni dla życia, rodziny i ojczyzny" - takie hasła nieśli uczestnicy XIX Marszu dla Życia i Rodziny, który przeszedł w niedzielę popołudniu z Placu Trzech Krzyży przez ulicę Wiejską do Belwederu. Jego uczestnicy manifestowali obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz przywiązanie do rodziny oraz małżeństwa kobiety i mężczyzny, domagali się też m.in. odrzucenia ustaw proaborcyjnych i przywrócenia krzyży w warszawskich urzędach.

Organizatorzy marszu - Centrum Życia i Rodziny - podkreśla, że obrona wartości: życia, rodziny, wolności i suwerenności jest możliwa tylko we wspólnym i zjednoczonym działaniu wszystkich, którym te wartości są drogie, tak w wymiarze lokalnym, jak i ogólnopolskim. Dlatego tego dnia, podobnie jak tydzień temu, marsze dla życia i rodziny przeszły w wielu polskich miastach, a od kwietnia do października przejdą one łącznie w ponad 50 polskich miastach.

CZYTAJ DALEJ

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.

CZYTAJ DALEJ

Diecezja Sandomierska: każdy z księży podejmie post o chlebie i wodzie w intencji własnej świętości

2024-06-17 13:37

Bożena Sztajner/Niedziela

W Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu pod przewodnictwem Biskupa Ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza odbyło się posiedzenie Rady Kapłańskiej. Obecny był także biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz wikariusz generalny ks. Rafał Kułaga.

Na początku spotkania bp Krzysztof Nitkiewicz zreferował zagadnienia poruszane na ostatnim posiedzeniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję