Abp Szewczuk zauważył, że podczas ostatniego dnia i nocy ukraińska ziemia znów drży od rosyjskich bomb i pocisków. „Nasze miasta i wsie znów płoną. Jęk, płacz i krzyk słychać dziś z ukraińskiej ziemi aż do nieba” - powiedział.
Zwrócił uwagę, że tej nocy wspaniała Odessa została zaatakowana rakietami. Zacięte bitwy toczą się wokół Czernihowa, Sum, Charkowa, Donbasu, południowej Ukrainy. Kolejny dzień walczy niezłomny ukraiński Mariupol.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Ale Ukraina trwa! Co więcej, naród ukraiński zyskuje dziwną wewnętrzną siłę do obrony swojej ojczyzny, tę siłę, tę determinację dają nawet okropne obrazy, jakie widzimy w wyzwolonych miastach i wsiach Ukrainy" – powiedział zwierzchnik UKGK.
Przypomniał, że Europa widziała tak straszliwe obrazy wyzwalając swoje miasta i wsie od nazistów. „Dziś Ukraina tego doświadcza. I to jest tak ważne, żeby cały świat to widział i słyszał” – zaznaczył abp Szewczuk i dodał: „Już sam fakt, że rosyjska armia wywozi z Ukrainy zrabowane mienie pełnymi ciężarówkami, rozdziera serce. Majątek tych niewinnie zamordowanych Ukraińców”.
Zwierzchnik UKGK zaznaczył, że dzisiaj stajemy z wzniesionymi rękami w modlitwie przed naszym Bogiem, błagając Go, aby przerwał tę wojnę.
Abp Szewczuk wyraził wdzięczność Sanktuariom Maryjnym Europy, które wystosowały list do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego z prośbą o przyjęcie Ukrainy do Unii Europejskiej.
„Dziękujemy za to, że sumienie prawdziwych chrześcijan świata różnych wyznań jest razem z nami” – powiedział abp Szewczuk.