Reklama

Ludzie mówią

Niedziela Ogólnopolska 45/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie mówią, że starość się Panu Bogu nie udała. Trudno jest dźwigać codzienność, zwłaszcza gdy do starości przyczepi się bieda.
Tona węgla kosztuje 440 zł. Pani Maria, otrzymująca rentę w wysokości 600 zł, musi kupić węgiel na raty. Bank na wejściu doliczy jej 56 zł tzw. kosztów manipulacyjnych, oprocentuje kredyt na 18,5 proc. w skali roku, rozkładając spłatę na 12 rat po 49,95 zł miesięcznie. W ten sposób starsza pani zapłaci za ten sam węgiel 600 zł. A bank zarobi prawie 160 zł, pożyczając 440 zł. Pomoc społeczna też nie wesprze, bo pani Maria ma - tu cytat z urzędowego pisma - „za duży dochód miesięczny”. I tak, choć to rozbój na prostej drodze, staruszka weźmie kredyt, żeby nie marznąć.
Stojąc w kolejce w punkcie sprzedaży opału, uczestniczymy w swoistym licytowaniu się na biedę. Stoją tu sami starzy, schorowani ludzie. Wylęknieni, niepewni jutra, odtrąceni i poniżani - jak choćby teraz, gdy nadąsana panienka z okienka odsyła siwowłosą babcię z kwitkiem, bo ta przyniosła odcinek emerytury nie z września, tylko z sierpnia.
Pan w kurtce (o kilka numerów za dużej) przyznaje, że ma raka. Lekarze powiedzieli, że organizm starszego człowieka radzi sobie z nowotworem lepiej niż młodego, więc nie ma się co martwić. Ale on wie, że szkoda im pieniędzy na leczenie siedemdziesięciolatka.
Kobiecina z laseczką opowiada, jak dostała podwyżkę czynszu. Gdy otwierała kopertę, pomyślała sobie, że nie może przecież nieustannie płakać. Od tych łez można utonąć. W nocy zamiast snu przychodzi lęk. Ciągle się boi. Najbardziej tego, że będzie głodna. Pamięta głód z dzieciństwa. Oj, pamięta...
Rezolutny pan ma przejściowe trudności. Chwilowe - rzec można. Bo syn wyjechał do pracy w Anglii i wkrótce zacznie przysyłać pieniądze dla starego ojca. Pisał pół roku temu, że wyśmienicie mu się w tym Londynie układa. Poznali się na fachowcu. Bo syn rezolutnego pana murarką się zajmuje. Przecież nie po to chłopaka na porządnego człowieka wychował, żeby ten teraz zapomniał, że ma w kraju żonę, dzieci i ojca. Tak się nie robi. Na sto procent lada dzień się odezwie. Lada dzień... Kolejka milknie wobec tak wielkiej wiary w synowską miłość. Patrzymy tylko po sobie, bo każdy wie, że w życiu to tak różnie z tą pamięcią o rodzicach bywa. Tak bardzo różnie...
- Każdy tutaj ma jakieś dzieci czy wnuki. Nie marnowaliśmy życia. Ręce po łokcie się urabiało, żeby im i sobie spokojną przyszłość zapewnić. Kto się mógł spodziewać, że w takiej kolejce wylądujemy - słyszę za plecami szept kolejnej starszej kobiety. - U mnie w domu żyjemy tylko z mojej emerytury. Córkę mąż zostawił z trójką dzieci. Że w Boga wierzymy, to sznura człowiek sobie na szyi nie uwiąże...
„Gdybym był bogaty...” - śpiewał Tewje Mleczarz w Skrzypku na dachu.
Gdyby tak móc zdjąć im z twarzy choć na chwilę ten wyraz rezygnacji i przegrania.
Gdyby...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Matko Śnieżno-Różańcowa, módl się za nami...

2024-05-20 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W czasie pierwszej wojny światowej kult Matki Bożej stał się szczególnie żywy. Rozpoczęto starania o koronację cudownego wizerunku.

Rozważanie 21

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję