Reklama

Niedziela Częstochowska

Abp Depo: Bogu potrzebny jest człowiek

– Niech ta Eucharystia będzie uwielbieniem i dziękczynieniem Bogu za dar kapłaństwa naszych braci i nas samych – powiedział 19 stycznia w Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Częstochowie abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. w intencji księży jubilatów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

66. rocznicę święceń kapłańskich oraz imieniny obchodził ks. kan. Henryk Radecki, wyświęcony 21 października 1956 r., a za 65 lat kapłaństwa dziękowali ks. kan. Zenon Pilśniak i ks. kan. Stanisław Wróblewski, wyświęceni 19 stycznia 1957 r.

– Obecność księdza arcybiskupa jest na pewno najpiękniejszym wyrazem wdzięczności wobec jubilatów. To tak jakby cała diecezja dziękowała im za lata wierności Chrystusowi, za pracę dla Kościoła częstochowskiego. Włączamy się w to dziękczynienie (...) i chcemy wspomnieć lata, w których przyjmowali ten największy dar Jezusowej miłości – mówił przed rozpoczęciem Eucharystii ks. Czesław Mendak, dyrektor Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maciej Orman/Niedziela

Przypomniał, że jubilaci rozpoczynali służbę w Kościele częstochowskim w trudnych czasach. Wskazał, że „jego dzieje pisali wedle tych darów, w które Bóg ich wyposażył”. – Dochowali Chrystusowi wierności i dzisiaj na pewno całym sercem dziękują Panu Bogu i wyśpiewują dziękczynne „Te Deum”. My również im dziękujemy, bo są przykładem, że można być wiernym Jezusowi, można i w trudnych warunkach zdać ten egzamin z wierności, z miłości do Chrystusa i do Jego Kościoła – podkreślił ks. Mendak.

Reklama

Pozdrawiając kapłanów, abp Depo powiedział za św. Janem Marią Vianneyem, że „kapłaństwo jest tajemnicą Serca Jezusowego, sakramentem Jego obecności i Jego działania w świecie”. Nawiązał również do osoby patrona dnia, św. Józefa Sebastiana Pelczara, „który całym swoim życiem prowadził do tego źródła, jakim jest Eucharystia i więź z Najświętszą Maryją, Matką Wiecznego i Jedynego Kapłana”.

Maciej Orman/Niedziela

W homilii metropolita częstochowski zwrócił uwagę, że liturgia słowa mówi o dwóch zwycięstwach – Dawida nad Goliatem oraz Jezusa zwyciężającego chorobę człowieka z uschłą ręką i pozbawioną miłosierdzia interpretacją Prawa, która charakteryzowała faryzeuszów. – Uzdrawiając człowieka, Jezus daje wyraźny sygnał i rozwiązanie, że to człowiek jest ważniejszy od praw i obowiązków religijnych zapisanych w Starym Testamencie, choć wyraźnie sam zaznacza, że nie przyszedł, aby je usunąć, lecz ustawić w odpowiedniej hierarchii – podkreślił abp Depo.

Maciej Orman/Niedziela

Przypomniał również, że dewizą wspominanego św. Józefa Sebastiana Pelczara było zawołanie: „Wszystko dla Najświętszego Serca Jezusowego przez Niepokalane ręce Najświętszej Maryi Panny”. Pasterz Kościoła częstochowskiego wskazał, że święty żył w trudnych czasach (1842 – 1924). Ponadto przypomniał trudne lata komunizmu, w których prześladowano bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, abp. Antoniego Baraniaka czy bp. Lecha Kaczmarka. – Historia została wyprana z tego rodzaju świadectw i my dlatego dzisiaj świętując ten jubileusz kapłański, podkreślamy tamte wyzwania dla księży, biskupów, osób życia konsekrowanego, wypędzanych z domów, pozbawianych pracy, jakiegokolwiek poczucia godności i własności – zaznaczył abp Depo.

Reklama

Jednocześnie zauważył, że już w 1957 r. rozpoczęła się peregrynacja kopii cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która „dalej w macierzyński sposób krąży po Polsce i spotyka się z pięknym odzewem nowego pokolenia Polaków”.

Maciej Orman/Niedziela

Odnosząc się ponownie do historii życia św. Józefa Sebastiana Pelczara, metropolita częstochowski przytoczył fragment jego wspomnień: „Wszystko będę czynił dla Boga, a nic dla siebie. To stanowi moje podstawowe zadanie – być kapłanem dla Boga i ludzi na wzór Najświętszego Serca Jezusowego”. Wskazał również, że patron dnia ślubował codzienną półgodzinną adorację Najświętszego Sakramentu i codzienną modlitwę Różańcem. – Wydawałoby się coś prostego, ale to są źródła. Dla niego i dla nas – stwierdził.

Abp Depo przypomniał, że według św. Józefa Sebastiana „najbezpieczniejsza droga do zbawienia to sprawowanie z głębią wiary Najświętszej Ofiary Chrystusa”. Wskazał, że Chrystus przyszedł na ziemię, by nam powierzyć trzy sprawy: żłób, bo stał się człowiekiem; krzyż, na którym oddał za nas życie, i Eucharystię, sakrament obecności z nami na zawsze. – Bóg wszechmogący nie mógł nam więcej dać, dając się jako pokarm w Najświętszym Sakramencie – powtórzył za św. Augustynem.

Maciej Orman/Niedziela

Reklama

– Rozumiemy, że Bogu potrzebny jest człowiek, tak jak w przypadku Maryi dla dzieła wcielenia i odkupienia, tak samo patrzymy dzisiaj na swoje współuczestnictwo w kapłaństwie i dlatego prosimy za przyczyną św. Józefa Sebastiana, żeby wypraszał nam łaskę pokornej i wiernej do końca służby Bogu. Niech ta Eucharystia będzie uwielbieniem i dziękczynieniem Bogu za dar kapłaństwa naszych braci i nas samych – podsumował abp Depo.

W imieniu księży solenizantów i jubilatów metropolicie częstochowskiemu podziękował ks. kan. Zenon Pilśniak. Wyraził wdzięczność za obecność, ojcowskie słowo, troskę o każdego księdza i dar miłości ojca, który wypełnia powierzony mu przez Boga charyzmat. – Kiedy ojciec jest z księżmi, a więc z każdym z nas, który przeżywa różne doświadczenia i rozterki, łatwiej ujrzeć światło nadziei płynące od Boga – przyznał ksiądz jubilat. Zauważył, że abp Depo, który „mocno przytulił się do Matki Bożej obecnej w ikonie jasnogórskiej, niesie miłość matczyną zbolałemu człowiekowi, ale tą miłością szczególnie obdarza nas, którzy przemierzyliśmy drogi kapłańskiej posługi”. Ks. Pilśniak życzył pasterzowi sił do realizacji posługi w Kościele częstochowskim i całej ojczyźnie.

Maciej Orman/Niedziela

– 65 lat kapłaństwa to bardzo dużo. Sądzę jednak, że nie jest to bardzo odpowiedni dzień do radości, raczej do wielkiej wdzięczności Panu Bogu za powołanie, za kapłaństwo i za to, że pozwolił nam aż tyle lat przeżyć w kapłaństwie – podkreślił kapłan. Przyznał, że przez te lata pracował dla chwały Bożej i Kościoła, jak umiał i na ile było go stać. – Chciałem jak najlepiej, ale to już Pan Bóg oceni i rozliczy najlepiej – dodał.

Reklama

– Wdzięczny jestem Panu Bogu za to, że spotkałem w tym czasie wielu dobrych ludzi, dobrych parafian, którzy okazali mi wiele życzliwości i pomocy. Za to, że spotkałem wielu zacnych i wspaniałych kapłanów, także w tym domu, kilku zacnych proboszczów, którzy okazali mi wiele życzliwości, o wielkiej kulturze, od których dużo się nauczyłem i których mile wspominam. Wdzięczny jestem Panu Bogu za to, że ostatnie lata w kapłaństwie przeżywam tutaj, w domu kapłańskim. Poznałem tutaj wiele zacnych sióstr, które wcześniej w tym domu pracowały. Wszystkie dobrze pamiętam i mile wspominam – kontynuował ks. Pilśniak. Dziękował również obecnie pracującym w Domu Księży Emerytów siostrom za modlitwę, życzliwość i wszelkie dobro, jakie siostry świadczą kapłanom z wielkim poświęceniem i życzliwością.

Maciej Orman/Niedziela

– Nieraz wracam myślami do różnych wydarzeń z tych lat, dobrych i mniej dobrych, radosnych i mniej radosnych, i zawsze dochodzę do wniosku, że przeminęło to wszystko jak jeden dzień – wyznał jubilat. – Nie wiem, ile dni mi jeszcze zostało. Pewnie niewiele, dlatego proszę o modlitwę – powiedział ks. Pilśniak.

Wyraził również wdzięczność ks. Czesławowi Mendakowi, dyrektorowi Domu Księży Emerytów.

Podczas Eucharystii polecano także Bogu solenizantów: ks. Mariusza Trojanowskiego, sekretarza abp. Wacława Depo, i ks. Henryka Szydłę, który z powodu choroby nie mógł uczestniczyć w liturgii. Kapłani modlili się również za zmarłego w grudniu 2021 r. abp. Stanisława Nowaka, pierwszego metropolitę częstochowskiego.

Maciej Orman/Niedziela

We Mszy św. uczestniczyły pracujące w Domu Księży Emerytów siostry Kanoniczki Ducha Świętego, a także siostry Urszulanki Unii Rzymskiej oraz przedstawiciele rodzin księży jubilatów.

2022-01-19 16:05

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileuszowy bilans

Niedziela zamojsko-lubaczowska 27/2021, str. VI

[ TEMATY ]

jubileusz kapłaństwa

Archiwum ks. Wiesława Banasia

Z abp. Stanisławem Budzikiem

Z abp. Stanisławem Budzikiem

Każda rocznica przyjęcia święceń to okazja do refleksji i wdzięczności.

Przed 46 laty, 1 października 1975 r. na pierwszy rok w Seminarium Lubelskim stawiło się 64 kandydatów. W tej liczbie byli też klerycy kapucynów, marianów i dwaj oazowicze. Rozpoczęła się seminaryjna formacja. Uniwersytetem kierował o. prof. Albert Krąpiec, dominikanin. Rektorem Wyższego Seminarium Duchownego był ks. prof. Franciszek Greniuk, ojcem duchownym – ks. dr Józef Zbiciak, wicerektorem – ks. dr Stanisław Wachowski, prefektem, następnie wicerektorem – późniejszy biskup ks. prof. Jan Śrutwa, prefektem – ks. dr Czesław Krakowiak (późniejszy prof.), ekonomami – ks. prof. Józef Bazylak i ks. dr Czesław Szczęsny. W późniejszych latach przybyli ks. prof. Edward Walewander i ks. dr Stanisław Mojek.
CZYTAJ DALEJ

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź!

2025-10-07 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź! Znajdź tamtych, ciągle jeszcze zagubionych, pozbawionych wiary, którzy nie rozpoznali Dawcy życia, lecz zobaczyli we Mnie tylko zwyczajnego lekarza. Taką misję wyznacza Jezus także mnie.

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Maryja prowadzi z Jezusem do ubogich i grzeszników

2025-10-12 11:13

[ TEMATY ]

Maryja

Papież Leon XIV

prowadzi

do ubogich i grzeszników

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Droga Maryi prowadzi za Jezusem, a droga Jezusa prowadzi do każdego człowieka, zwłaszcza do ubogich, zranionych, grzeszników. Dlatego autentyczna duchowość maryjna czyni w Kościele aktualną czułość Boga, Jego macierzyństwo - wskazał Papież podczas Mszy św. celebrowanej na Placu św. Piotra. Eucharystia stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.

Od zbroi do uzdrowienia
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję