W ikonograficznej tradycji monastycznej, przedstawiającej św. Pawła Pierwszego Pustelnika, został zawarty pewien geniusz, wyrażający całą głębię błogosławieństwa ubogich. Nasz święty Patron przedstawiany jest najczęściej w pozycji klęczącej, ze wzniesionymi do góry rękami, otwartymi dłońmi i wzrokiem wpatrzonym w Boga. W tej teologicznej pozycji wyraża się jakby kierunek całego jego życia. Oto nowy człowiek, który w przeciwieństwie do tego w raju nie jest wpatrzony w owoc, po nic nie sięga i nawet żadnego dzieła Bogu nie ofiarowuje. Trudno wyobrazić sobie gest bardziej ubogi. A jeśli wiemy, że za nim nie stoi tylko propagandowe zdjęcie, robione na jakiś użytek, ani chęć dawania dobrego przykładu, ale prawda o codzienności prawie 100-letniego życia - to brzmi dla nas jak radykalne zakwestionowanie nie tylko tego, co i jak posiadamy, ale i kim jesteśmy.
Idąc po tej linii, warto zwrócić uwagę na inny symbol ikonograficzny, związany ze św. Pawłem, jakim jest palma. U Ojców Kościoła komentujących Pieśń nad pieśniami palma jest symbolem Maryi (por. Pnp 7, 8), natomiast owoce palmy to Chrystus. Piękny to obraz jedynego odzienia i pokarmu Pawła z Teb.
W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.
Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
– Letnie serce potrafi śmiertelnie zasnąć – mówił ks. Krzysztof Wons SDS podczas ostatniego dnia rekolekcji w Sanktuarium św. Jana Pawła II, na które kard. Grzegorz Ryś zaprosił księży Archidiecezji Krakowskiej przed swoim ingresem do katedry na Wawelu.
Na początku ostatniego dnia rekolekcji przed ingresem kard. Grzegorz Ryś powitał wszystkich księży zgromadzonych w Sanktuarium św. Jana Pawła II. Zapowiedział, że nauka rekolekcyjna będzie przygotowaniem do sakramentu pojednania i pokuty, a spotkanie stanie się również okazją do przekazania jałmużny na potrzeby mieszkańców Lwowa i Zaporoża.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.