Reklama

Bliżej człowieka

Nie daje pieniędzy do ręki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Adamem Dereniem - dyrektorem Caritas Polska - rozmawia Milena Kindziuk

Milena Kindziuk: - Rozpoczyna się jedna z największych chyba akcji Caritas: Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Czy wszystko jest już gotowe?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Adam Dereń: - Tak, przygotowania do Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom rozpoczęliśmy bowiem bardzo dawno. Mamy już spoty radiowe i telewizyjne, reklamy prasowe, plakaty. W tym roku z okazji 10-lecia przygotowaliśmy specjalny teledysk i dwie kolędy radiowe. Zamówiliśmy już świece. Być może będzie ich więcej niż do tej pory. Na wzór lat ubiegłych, Wigilijne Dzieło przygotowujemy razem z Kościołem ewangelickim i prawosławnym. Myślę, że akcja ta na stałe wpisała się już w świadomość Polaków i że będzie nam towarzyszyć w okresie Adwentu, pomagając później dobrze przeżywać święta.

- Na wigilijnych świecach Caritas przenoszone jest także Betlejemskie Światło Pokoju, czy tak będzie również w tym roku?

- Od kilku lat Caritas Polska oraz Związek Harcerstwa Polskiego współpracują ze sobą, niosąc Betlejemskie Światło Pokoju, które każdego roku jest zapalane w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie z pomocą skautów austriackich, słowackich i ukraińskich dociera do wielu krajów Europy, także do Polski. W naszym kraju przekazywane jest na wigilijnych świecach Caritas. W 2004 r. Betlejemskie Światło Pokoju, a wraz z nim wigilijna świeca Caritas, dotrze m.in. do Prymasa Polski, Prezesa Rady Ministrów, Prezydenta RP, Sejmu i Senatu.

Reklama

- Czy z pieniędzy Wigilijnego Dzieła Caritas organizuje też transporty z pomocą - jak ostatnio do poszkodowanych w Biesłanie?

- Fundusze uzyskane podczas Wigilijnego Dzieła przeznaczamy na pomoc dzieciom w Polsce, m.in. na organizację kolonii letnich. W 2004 r. z letniego wypoczynku organizowanego przez Caritas skorzystało ponad 100 tys. dzieci. 10 gr z każdej świecy przeznaczamy na pomoc dzieciom w najuboższych krajach świata, w tym roku pieniądze te przekażemy na pomoc dzieciom w Czeczenii, Sudanie i Iraku.
Wracając do Pani pytania o transport do Biesłanu - już pierwszego dnia po tym strasznym dramacie w Osetii otworzyliśmy specjalne konto pomocy ofiarom tragedii. Muszę przyznać, że fundusze napływały od bardzo wielu ludzi, w ciągu kilku dni udało nam się tam zgromadzić ok. 100 tys. zł. Do dnia dzisiejszego na konto polskiej Caritas wpłynęło 570 tys. zł. Część darów, jakie wysłaliśmy, przekazały nam firmy oraz różnego rodzaju instytucje, lekarstwa pochodziły od firm farmaceutycznych, część rzeczy natomiast, np. plecaki czy słodycze, kupowali pracownicy Caritas Polska, którzy później przewozili wszystko do specjalnie przygotowanego magazynu, a stamtąd na lotnisko do Mińska Mazowieckiego, skąd - dzięki współpracy z MON i Caritas Ordynariatu Polowego - dary mogły dotrzeć bezpłatnie do ofiar tragedii. Cieszę się, że udało nam się tę pomoc ofiarować.

- Ksiądz był na miejscu tragedii, prawda?

- Tak. To, co tam zobaczyłem, przeszło moje najgorsze przeczucia. Ściany sali, w której przetrzymywano mężczyzn, były zbroczone krwią. W całej szkole - łuski od karabinów, naboje. Wokoło prowizoryczne ołtarze z ikonami i krzyżami, kwiaty i butelki z wodą (patriarcha Kościoła prawosławnego zamierza wybudować w tym miejscu cerkiew). Tak więc ludziom tym potrzebne było naprawdę wszystko: odzież, obuwie, kroplówki i lekarstwa dla dzieci, a przede wszystkim nasza solidarność z ich cierpieniem. Znamienne, że dzieci entuzjastycznie reagowały na nasze dary, uśmiechały się, choć było widać, że również się boją i są nieufne. Nikt z tych, którzy przeżyli, nie wyjawił, w jakim języku mówili terroryści. Gdy o to pytałem, padała tylko jedna odpowiedź: „My nie znajem”. To dobitnie pokazuje stan psychiki tych ludzi.

- Dlatego zapowiedział Ksiądz zorganizowanie pomocy psychologicznej...

- Chcemy stworzyć projekt pomocy długofalowej. Ideałem byłoby zaproszenie wszystkich poszkodowanych dzieci do Polski, by w ośrodkach kolonijnych Caritas mogły przebywać nawet przez kilka miesięcy. Staramy się też o możliwość przekazywania leków do tamtejszych szpitali, jesteśmy zresztą w stałym kontakcie z ks. Januszem Blautem, który na bieżąco informuje nas o wszystkich potrzebach. Dla szpitala zostaną zakupione komputery, o które prosili lekarze podczas mojego ostatniego pobytu w Biesłanie. Wspólnie z rosyjską i czeską Caritas uruchomimy punkt pomocy socjalnej, gdzie oprócz pomocy psychologicznej będzie można otrzymać dary rzeczowe.

- Podobno ma Ksiądz zasadę, by nigdy nie dawać ludziom pieniędzy do ręki, czy to prawda?

- Tak, gdyż pomoc potrzebującym musi być konkretna, rzeczowa. Przy świadczeniu pomocy charytatywnej łatwo można paść ofiarą rozmaitych naciągaczy, dlatego trzeba zachować wyjątkową ostrożność. Stąd też najpierw w Caritas robimy dokładne rozeznanie sytuacji, a później dokonujemy zakupu, np. potrzebnych lekarstw czy odzieży, finansujemy także częściowe leczenie i drogie operacje.

- Niedawno zostały opublikowane dane, z których wynika, że w tym roku rząd przekazał na dożywianie dzieci ponad 7,5 mln zł, podczas gdy Caritas - ponad 32 mln zł...

- Przy rządowej kwocie ten wynik wygląda rzeczywiście imponująco. Jednak należy pamiętać, że Caritas i tak nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb ludzi czekających na pomoc.

- W ramach Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej do Polski dotarła pierwsza część nadwyżek unijnych. Caritas jest jedną z organizacji zajmujących się dystrybucją tych produktów. Ksiądz Dyrektor jednak wyrażał niepokój, że Caritas otrzymała tak mało, bo tylko 1,2 z 10 ton żywności.

- W stosunku do potrzeb jest to faktycznie za mało, możemy bowiem świadczyć tylko pomoc jednorazową, a chcielibyśmy prowadzić ją długofalowo. Dożywiamy codziennie ponad 154 tys. osób w Polsce, zrozumiałe więc jest, że gdybyśmy otrzymali więcej produktów, moglibyśmy pomóc jeszcze większej liczbie ludzi. W październiku właściwy organ Komisji Europejskiej zaakceptował kolejny plan rozdysponowania żywności we Wspólnocie na rok 2005.
Polsce przyznano na realizację programu pulę środków o całkowitej wartości wynoszącej ponad 35 mln euro.

- Na ostatnim zebraniu dyrektorów Caritas w Hajnówce mówił Ksiądz również o potrzebie współpracy centrali w Warszawie z Caritas diecezjalnymi. Dlaczego to jest takie ważne?

- Szybki przepływ informacji sprawia, że pomoc może być bardziej skuteczna. Ale będzie to wymagać wprowadzenia pewnych standardów gromadzenia informacji i ich przekazywania. Trzeba pamiętać, że każda diecezjalna Caritas jest autonomiczna i stąd biorą się różnice w przekazywaniu informacji. Pragniemy to ujednolicić.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek zatwierdził kult Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego

2024-05-19 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Specjalny list apostolski “Fide incensus” (“Zapalony wiarą”) wydany został dzisiaj z osobistej inicjatywy („motu proprio”) papieża. Na mocy listu apostolskiego Gwidon z Montpellier został wpisany do katalogu błogosławionych, a jego wspomnienie liturgiczne będzie obchodzone 7 lutego jako obowiązkowe w Zgromadzeniu i wspólnotach inspirowanych jego charyzmatem.

“Dzisiejszy dzień dla naszego Zgromadzenia jest jednym z najważniejszych wydarzeń w 800-letniej historii Zakonu Ducha Świętego. Spełniły się oczekiwania i starania Zgromadzeń Zakonnych pochodzących od Ojca Gwidona z Montpellier o potwierdzenie mocą Kościoła Jego kultu” - powiedziała matka Kazimiera Gołębiowska, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia. “Cieszymy się z tak wielkiej łaski jaka nas spotkała, iż Ojciec Gwidon został wpisany do katalogu Błogosławionych Kościoła. Wyrażamy wielką wdzięczność Ojcu Świętemu Franciszkowi, Dykasterii ds Kultu Bożego i Sakramentów i wszystkim, którzy wspierali nas na drodze starań o nadanie naszemu Założycielowi tytułu Błogosławionego” - dodała matka generalna.

CZYTAJ DALEJ

Francja: ponad 300 kleryków weźmie udział w turnieju piłkarskim

2024-05-19 16:09

[ TEMATY ]

piłka nożna

klerycy

Adobe Stock

Wielki turniej piłki nożnej, z udziałem ponad 300 kleryków za całej Francji, rozpocznie się 25 maja w Évron, w departamencie Mayenne, w Kraju Loary. Uczestniczyć w nim będzie niemal połowa spośród około 700 francuskich seminarzystów.

To wyjątkowe wydarzenie sportowe rozgrywane jest co roku w innym miejscu kraju. Pozwala jego przyszłym księżom „spotkać się w atmosferze koleżeńskiej i w duchu fair play wokół sportowych cnót braterstwa, wielkoduszności, uczciwości i szacunku dla ciała”, zgodnie ze wskazówkami, danymi przez św. Jana Pawła II w czasie Jubileuszu Roku 2000, wyjaśnia Konferencja Biskupów Francji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję