Reklama

Watykan

Kard. Piacenza o potrzebie uzdrowienia w zdezorientowanym świecie

Penitencjarz większy skierował list do wszystkich spowiedników, wzywając ich, by stawali się świadkami rewolucji miłości Chrystusa poprzez okazywane miłosierdzie i pocieszenie. Kard. Mauro Piacenza zwraca uwagę, że podczas pandemii, pośród „dezorientujących krzyków” świata, spowiedź sakramentalna powinna jeszcze bardziej podkreślać wymiar uzdrowienia.

[ TEMATY ]

spowiedź

uzdrowienie

penitent

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Penitencjarz większy wzywa kapłanów, aby patrzyli i utożsamiali się z adwentowym przewodnikiem, św. Janem Chrzcicielem, przypominającym światu, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem, który gładzi grzechy. Spowiednik, poprzez pokorne i wierne wykonywanie swojej posługi, wskazuje światu - wyjaśnia kardynał Piacenza - że Pan jest obecny: jest obecny w miłosiernym geście bliskości, jako miłość i sprawiedliwość, prawda i łaska, pocieszenie i czułość.

Spowiednik, oprócz dawania świadectwa o obecności Jezusa jest wezwany do utożsamiania się, do przedłużania w Kościele i z Kościołem samego posłannictwa Jezusa: pojednania ludzi w Bogu, w sprawiedliwości i prawdzie. W ukryciu wykonywania tej cennej posługi, lekceważonej, a nawet atakowanej przez zsekularyzowany świat, który nie rozumie jej natury i wymagań, spowiednik - podkreśla kard. Piacenza - wie dobrze, że uczestniczy w jedynej autentycznej rewolucji: rewolucji miłosierdzia i dobra, prawdy i sprawiedliwości, w „rewolucji miłości” zainaugurowanej przez Jezusa Chrystusa, który objawił nam, że to sam Bóg jest Miłością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Piacenza zaleca spowiednikom, aby w obecnym czasie gorliwie oddawali się uważnemu oraz ojcowskiemu słuchaniu braci i sióstr świadomi, że w tym przedłużającym się, szczególnym okresie należy sprawować posługę pocieszenia, której ludzie bardzo potrzebują.

Penitencjarz większy zwraca uwagę, że bycie dyspozycyjnym i obecnym już samo w sobie stanowi ogromną zachętę dla tych, którzy chcieliby przystąpić do sakramentu pojednania. „Jesteśmy poruszani i nawracamy się jedynie dzięki obecności, nigdy poprzez nieobecność” – podkreślił kard. Piacenza.

2021-12-10 17:50

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z rozgrzeszeniem czy bez?

Niedziela warszawska 50/2007

[ TEMATY ]

spowiedź

Karol Porwich/Niedziela

Kiedy nie można otrzymać rozgrzeszenia? Jak się spowiadać? Jak przygotować się do wyznania win i co zrobić, kiedy nie żałujemy za grzechy? Przeczytaj - zanim przystąpisz do spowiedzi.

Ojciec Jacek Salij powiedział kiedyś, że powinniśmy się lękać spowiedzi powierzchownych i byle jakich. Ale przyznał również, że choćbyśmy się nie wiem jak starali, nasze spowiedzi i tak będą zawsze ułomne. Chyba, że potraktujemy je jako element ciągłego nawracania. Bo spowiedź to nic innego, jak sakrament otwartości na Boga. Trzeba przełamać wstyd, chęć ukrycia swoich grzechów i pokornie stanąć przed Zbawicielem.
Nie jest to jednak łatwe. Często mamy kłopoty ze spowiedzią. Boimy się. Wstydzimy. Nie wiemy, jak i co powiedzieć. W spowiedzi bowiem, jak podkreśla o. Józef Augustyn, „grzesznik odsłania przed spowiednikiem całą swoją ludzką słabość i nędzę. Grzechy są wyrazem życiowego niepowodzenia, upadku i klęski”.
Jak te opory przełamać? Kościół podpowiada tylko jeden sposób: trzeba pamiętać, że spowiednik jest tylko świadkiem tego wszystkiego, co dokonuje się między penitentem a samym Bogiem. I że kapłan w imieniu Chrystusa, nie swoim, wypowiada słowa: odpuszczam, przebaczam, idź w pokoju. - Kapłan, który sam też jest grzeszny i musi się spowiadać. W sakramencie pokuty zatem spotyka się zawsze „dwóch rannych” - podkreśla o. Krzysztof Wons, salwatorianin, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Radosna twarz Kościoła

2024-04-26 16:28

Magdalena Lewandowska

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Podczas Cecyliady dzieci wspólne wielbią Boga poprzez śpiew.

Już po raz 8. odbyła się Cecyliada – przegląd piosenki religijnej dla przedszkolaków.

Organizatorem wydarzenia jest katolickie przedszkole Lupikowo przy współpracy parafii św. Trójcy na wrocławskich Krzykach. Przegląd ma charakter ewangelizacyjny i integracyjny – nie ma rywalizacji, jest za to wspólny śpiew na chwałę Bogu. W tym roku wzięło w nim udział 80 dzieci z wrocławskich przedszkoli i jedna śpiewająca wspólnie rodzina. – Cecyliada to wydarzenie, które od lat gromadzi najmłodszych członków Kościoła, z czego jesteśmy bardzo dumni. Cieszymy się, że właśnie poprzez tę inicjatywę możemy zachęcać dzieci do wielbienie Boga i uświęcania się poprzez muzykę – mówi Aleksandra Nykiel, dyrektor przedszkola Lupikowo. Podkreśla, że co roku nie brakuje zgłoszeń, a kolejne edycje pokazują potrzebę takich wydarzeń. – Muzyka pięknie potrafi kształtować wrażliwość religijną, patriotyczną, ale też wrażliwość na drugiego człowieka. Śpiew pomaga doświadczyć i opowiadać o miłości Boga, a takie wydarzenia uczą też, jak na tę miłość odpowiadać – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję