Reklama

Listy polecone

Panie Dyrektorze, Stanisławie Czcigodny!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera








Już rok minął
od moich przeżyć
rekolekcyjnych
w Kłodawie.

Dziś Barbórki -
Świętej Barbary,
Waszej Patronki,
czas więc na list
dziękczynny.

Z wdzięcznością przyjąłem
opiekę Księdza
Dziekana kłodawskiego,
posługę Księży,
modlitwę s. Joleńki i Sióstr,
zasłuchanie cierpliwe,
spowiedź i życzliwość
Parafian,
ale w sercu mi zostało
przemówienie końcowe
Pana Dyrektora.

Ja, człowiek
z mazowieckich nizin,
nie miałem wiele
do czynienia z rasowymi górnikami.
Do dziś nie wiem,
dlaczego człowiek
pracujący głęboko pod ziemią
nazywa się górnik.
Powinien nazywać się... dolnik.
Po laicku sądzę,
że dlatego górnik,
bo wydobywa góry węgla.

Byłem w kopalni
w Wieliczce.
Modliłem się przed
Świętą Kingą.
Nie dziwię się,
że tam, w kopalni,
znaleziono jej pierścień.
Bez Poznania, Krakowa,
Śląska i Wieliczki
niewarta Polska
ani jednej świeczki.

Kiedy byłem wikariuszem
w Krośniewicach,
górnicy z dyrekcją,
z orkiestrą i rodzinami
przyjeżdżali na Mszę Świętą
do Krośniewic.
Dlaczego do Krośniewic?
Bo w Kłodawie był gorliwy
pierwszy sekretarz partii.
Nie wolno było i już.

Lubiłem te Msze Święte,
bo grała orkiestra.
Nawet mi pozwolili
dotknąć trąbki
i zagrać gamę.
Dostałem brawa.

Bardzo mi się podobali,
bo do Komunii Świętej
szli razem:
tata, mama i dzieci.
To taki górniczy zwyczaj -
tłumaczyli mi.

Prowadziłem rekolekcje
w kościele Mariackim
u ks. Damiana Zimonia
(dziś Arcybiskupa).
Księża roznosili do chorych
Komunię Świętą,
a górnicy przyklękali
na chodniku
przed Panem Jezusem.
A gdy było zakończenie
i śpiewali:
Ciebie, Boga, chwalimy -
a to razem z orkiestrą, z organami
śpiewają wszyscy
i całą siłą -
to nie dziwię się,
że moje kiepskie serce
tego nie wytrzymało.
W gardle ścisnęło,
łzy się polały.

Skąd u nich ta wiara?
Bo tu są rodziny.
One się modlą
przed jedzeniem,
bo ojciec ciężko
na chleb pracuje.
Matka i dzieci
ojcu błogosławią
przed wyjściem do pracy,
żeby wrócił szczęśliwie.
Mama daje ojcu w torbę
chlebuś kochany
i mówi: Szczęść Boże!

Już jako biskup
byłem na dole w kopalni.
Ubrali mnie ładnie
i bezpiecznie
i prowadzili jak gapę.

Mój Boże!
To oni tak ciężko pracują.
Pomagają im maszyny,
ale to przecież kilka
kilometrów pod ziemią.

Ja tylko w szkole się uczyłem
o przodownikach pracy,
którzy przekraczali
normę.
Pamiętam też,
jak przywieźli w trumnie
Józia Walczaka z Promyka
- żołnierza,
co zginął w kopalni.
Boże! A ilu zginęło!

Były akademie, odznaczenia,
nagrody.
Byle więcej węgla dla
Polski Ludowej!

Tamto straszne,
a dziś widmo bezrobocia
i bieda dla górników.
Tąpnie pewnie ziemia,
a co zrobią rodziny?

Wracam do Kłodawy.
Świeci mój krzyż
z różowej soli.
Grzybek świeci i pachnie.
Wiszą wszystkie czapeczki
górnicze: generalska zielona,
z czerwonymi i białymi
piórami.
Wiem, co znaczą te kolory.

Gdy była zima,
myślałem:
To dobrze!
W Kłodawie stoją kolejki
wozów po sól do sypania
jezdni.
Zarobi Kłodawa.

A ja myślę
przed kazaniem:
A jeśli sól zwietrzeje,
czym będziemy solić?
Wyrzucą ją ludzie.
Na nic się nie przyda.

Panie Dyrektorze,
Pan tak pięknie, mądrze
i wzruszająco mówił,
że ja już do Kłodawy
na rekolekcje nie pojadę,
bom się kompleksów nabawił.

Dziękuję Wam, cenię Was
i kocham serdecznie.
Niech Was mają w opiece
i św. Kinga,
i św. Barbara.
Szczęść Wam Boże!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję