Reklama

Kazanie

Przyjdzie, więc - czuwajcie!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już pod koniec listopada możemy oglądać wystawy sklepowe z upominkami na Boże Narodzenie. Stanowią one często tylko dekorację - nie są wyrazem wiary w Przyjście Pana Jezusa na ziemię. Ale dziś, w 1. niedzielę Adwentu, która w bieżącym roku przypada w 23. dniu przed tą uroczystością, słyszymy w Ewangelii jako najważniejsze dwa słowa: "Przyjdzie" i "Czuwajcie!". Narodzenie Pana Jezusa w Betlejem to niepojęta dla człowieka, dla wszystkich ludzi radość. Bóg przychodzi do ludzi, ale w postaci Małego Dzieciątka, żeby nie wzbudzać lęku. Bo któż może bać się płaczącego w żłóbku Niemowlęcia?... A jednak były takie wieki w historii Kościoła, w których sama myśl o tym Przyjściu w wielu sercach budziła lęk. Myśl o Dzieciątku przesłaniała wizja Sędziego, który trzyma w rękach zygzaki piorunów. Głoszone kazania czyniły ten nastrój jeszcze bardziej ciemnym, pełnym grozy. Motywem budzenia tego rodzaju nastrojów była intencja, że skoro wielu ludzi nie kocha Boga, niech przynajmniej boi się Go jako Sędziego. I to jest dziwne, że wczesne chrześcijaństwo w czasach prześladowań żyło radością tego Przyjścia. Wielu skazywanych na śmierć męczeńską z utęsknieniem oczekiwało tego Przyjścia. Dziś ani radość, ani lęk nie poruszają wielu serc, nawet chrześcijan. Wielu sądzi, że ten dzisiejszy, niezwykły postęp gospodarczy, społeczny, cywilizacyjny jest tak potężny, że nic nam nie może zagrozić. I oto nagle słyszymy i oglądamy w telewizji, jak walą się ponadstupiętrowe wieżowce, jak potężny samolot, pełen pasażerów, spada na ziemię, niszczy budynki mieszkalne i niesie śmierć. Czasem docierają do naszej świadomości przewidywania, że ziemskie zasoby życia i energii mogą ulec wyczerpaniu... Ale dość łatwo przezwyciężamy ten niepokój myślą, że to nie teraz, że to przyszłość - może bardzo odległa... Niemniej także "apokaliptyczne" nastroje dość często dochodzą do głosu i ten lęk potęgują.
Pan Jezus mówi: Czuwajcie! Wielu czuwa i czeka. Po pracy na odpoczynek, w każdym tygodniu na weekend, po miesiącach pracy na wakacje. Czekamy także w niepewnych chwilach na lepszą sytuację polityczną... A w tych czterech tygodniach przed Bożym Narodzeniem czekamy... Wielu mówi tylko: na święta! Dlatego tak, żeby nie było zbyt pobożnie... A jednak Pan Jezus - przyszedł i przychodzi w święta i na co dzień! Dzieci czekają na Boże Narodzenie z niecierpliwością, starsi - z wieloma planami, co jeszcze trzeba załatwić, żeby te święta były piękne, miłe, rodzinne... "Czuwajcie (...), bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie". Nasze oczekiwanie ma być równocześnie radosne, ale także bardzo "na serio!". Nie możemy sami siebie okłamywać, jakoby te zakupy świąteczne, te przygotowywane upominki "na Gwiazdkę" były najważniejsze. Bóg jest Miłością. Jego Miłość nie jest przymusem, tylko zaproszeniem, oczekiwaniem.
O Nim także możemy powiedzieć, że On czuwa i czeka z ojcowską cierpliwością. Św. Paweł pisze do nas: "Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem" (Flp 2, 12), ale nieco dalej mamy i takie jego słowa: "Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! (...) Pan jest blisko!" (Flp 4, 4-5).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: - Módlmy się o kapłanów kochających Boga, Kościół i ludzi

2025-07-12 11:37

ks. Łukasz Romańczuk

Po raz czwarty w Miliczu odbywa się Pielgrzymka Margaretek i Dwunastek. To pielgrzymka osób, które każdego dnia modlą się za kapłanów oraz o wierne i święte powołania do życia kapłańskiego zakonnego i misyjnego.

Pielgrzymka rozpoczęła się od adoracji Najświętszego Sakramentu oraz modlitwy różańcowej prowadzonej przez ks. Waldemara Kocendę, proboszcza parafii Narodzenia NMP w Miękini oraz koordynatora Margaretek w Archidiecezji Wrocławskiej. Z racji deszczowej pogody tym razem pielgrzymi nie zgromadzili się na placu kościelnym i przy ołtarzu polowym, ale w kościele św. Anny. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF, a w słowie wprowadzenia ks. Waldemar Kocenda, witając wszystkich obecnych oracz uczestników pielgrzymki powiedział: Ufamy, że nasza wspólna modlitwa przyczyni się do wielkiego dzieła, które zawiera się w słowach: “Proście Pana żniwa, żeby posłał robotników na swoje żniwo”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję