Bp Solarczyk modlił się z okazji 76. rocznicy zakończenia II wojny światowej
Biskup radomski Marek Solarczyk modlił się z okazji 76. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Msza święta była celebrowana 8 maja w kościele garnizonowym św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Radomiu.
W trakcie obchodów została odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona dwóm kapłanom z Ziemi Radomskiej, którzy zostali zamordowani z rąk sowieckich w czasie II wojny światowej: ks. ppłk Edwardowi Chomie i ks. mjr Józefowi Mikuszewskiemu. Pierwszy został zamordowany w Katyniu, drugi w Twerze.
- Polskę zdradzono niejeden raz. W Jałcie, na sejmie grodzieńskim... W naszym życiu narodowym też skazywano miłość i sprawiedliwość na zdradę, czego przykładem jest niejedna śmierć męczeńska w naszym narodzie. Stała się ona również udziałem naszego patrona, św. Stanisława, biskupa i męczennika - mówił witając wiernych ks. mjr Łukasz Józef Hubacz, proboszcz parafii garnizonowej.
- Gdy stajemy tu dziś, w dniu obchodów zakończenia II wojny światowej, chciałbym i proponuję, abyśmy zmieniali narrację spoglądania na tego typu wydarzenia, bo to są obchody, w które wpisują się i zdrada, i cierpienie, i śmierć naszych barci i sióstr, w których płynęła nasza polska krew. Nie bez przypadku zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa, która jest dedykowana dwom kapelanom Wojska Polskiego zamordowanym przez sowieckich oprawców. To przykład, że ta wojna nie przyniosła nam jako takiego zwycięstwa, a wiele spraw nie zostało do dzisiaj uregulowanych - mówił ks. Hubacz.
Homilię wygłosił biskup Marek Solarczyk. - W tym kościele i w tym dniu, przywołując wstawiennictwa św. biskupa Stanisława, stajemy wobec świadectwa jego życia i męczeńskiej. Cóż ona przekazuje nam? Można wydobyć bardzo wiele różnych refleksji. Myślę, że dotykając tych myśli i tego wszystkiego, o czym we wstępie wspomniał ksiądz kapelan, przede wszystkim warto przywołać świętego biskupa Stanisława jako świadka tego wszystkiego, co jest heroizmem, tego wszystkiego, co trwa, tego wszystkiego, czego wieki nie są w stanie wymazać. Ostatecznie tego wszystkiego, co człowiek niesie jako bogactwo swojej duszy, swojego serca, swojego życia. Można byłoby wręcz powiedzieć, a to jest przecież wypisane na naszych sztandarach: "Bóg, Honor i Ojczyzna". To trwa. Pozostało orędownictwo. Pozostała wiara św. Stanisława Biskupa, jako świadka wiernego Bogu, kochającego Ojczyznę i niosącego z całą konsekwencją wierność temu wszystkiemu, co było wpisane w Jego duszę i serce - powiedział ksiądz biskup.
Gospodarzami obchodów była 42. Baza Lotnictwa Szkolnego. W uroczystościach wzięli udział: wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, posłowie Andrzej Kosztowniak i Marek Suski, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych, stowarzyszeń kombatanckich, organizacji pozarządowych oraz grupa wiernych.
Tegoroczne uroczystości ku czci patrona archidiecezji krakowskiej będą miały charakter dziękczynienia za dar kanonizacji Jana Pawła II i za dar katedry w roku 650-lecia jej konsekracji.
Tegoroczne uroczystości ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika, głównego patrona Polski i archidiecezji krakowskiej przypadają niemal bezpośrednio po kanonizacji bł. Jana Pawła II i miesiąc po przeżyciu 650. rocznicy konsekracji katedry. Dlatego modlitwa w wawelskiej świątyni będzie tym razem wielkim dziękczynieniem za dar kanonizacji i za dar katedry.
„Ten podwójny motyw dziękczynienia – jubileusz katedry i kanonizacja bł. Jana Pawła II – uzasadnia moją gorącą prośbę, aby tegoroczna nowenna do św. Stanisława była przeżywana z liczniejszym udziałem wiernych z całej archidiecezji” – napisał bp Jan Zając, wikariusz generalny w specjalnym liście do proboszczów archidiecezji krakowskiej. Prosi w nim kapłanów, aby przypomnieli członkom parafii o szczególnym znaczeniu katedry i zachęcili ich do modlitwy w tym świętym miejscu, zarówno w czasie nowenny, jak też w innym dogodnym terminie.
Nowenna przed uroczystością św. Stanisława potrwa od 29 kwietnia do 8 maja. W tym roku do udziału w niej na Wawelu zostali zaproszeni duszpasterze i wierni z parafii i dekanatów, które w ubiegłym roku przeżywały wizytacje biskupie. Tymi dekanatami są: Jabłonka, Maków Podhalański, Mszana Dolna, Niedzica, Wawrzeńczyce i kilka innych parafii. Poza tym nabożeństwo będzie odprawiane w każdej parafii archidiecezji krakowskiej.
„Niech dni poprzedzające uroczystość św. Stanisława, przeżywane zarówno przy Jego relikwiach na Wawelu, jak i w każdej wspólnocie parafialnej, staną się dniami duchowej jedności całego krakowskiego Kościoła trwającego na modlitwie” – napisał bp Zając.
Do udziału w nowennie zostały zaproszone także siostry zakonne, klerycy seminariów duchownych, wierni parafii krakowskich, oraz te parafie archidiecezji, którym bezpośrednio patronuje św. Stanisław ze Szczepanowa.
Bp Jan Zając przypomina, że w związku z jubileuszem 650-lecia konsekracji katedry wawelskiej Ojciec Święty Franciszek udzielił przywileju odpustu zupełnego, który można uzyskać pod zwykłymi warunkami za nawiedzenie katedry.
Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
Sejm wybrał w piątek adwokat Joannę Napierałę na nową przewodniczącą Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15. Zastąpi Karolinę Bućko.
Za powołaniem Napierały na funkcję przewodniczącej było 233 posłów, 199 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.