Przez kilka dni uczestnicy poznawali właściwości ziół i ich zastosowanie w leczeniu różnych chorób. Wykłady prowadziła Elżbieta Ruman, dziennikarz, teolog i założycielka Centrum św. Hildegardy w Józefowie. - Terapia antywirusowa św. Hildegardy z Bingen to dieta oparta na naturze. Jest niezwykle mądra i chrześcijańska, bo wychodzi z założenia, że Pan Bóg zostawił dla nas, na wyciągnięcie ręki wszystko co jest nam potrzebne do życia. Ale też do leczenia, kiedy nas cywilizacja zacznie przyduszać. Obecnie szczególnie potrzebujemy tej zielonej siły, o której pisze św. Hildegarda, którą zostawił Bóg dla nas w naturze. Musimy się nauczyć po co sięgać. Są takie bardzo dobre i korzystne rośliny, których naturalna chemia jest tak mocna, że radzi sobie z ciężkim stanem zapalnym organizmu takim jak np. malaria czy AIDS – wyjaśniała autorka książki „Lecznicza moc natury według Hildegardy z Bingen”.
Reklama
- To co wskazuje Hildegarda to nie są zioła zakazane i podejrzane. Niektóre mają już swoje naukowe podstawy. Jedną z ważniejszych roślin jest galgant. Należy do rodziny imbirowatych, jedna z najbardziej pikantna roślina świata. Korzeń w Niemczech jest wpisany do oficjalnego spisu leków i jest dostępny w każdej aptece jako lek nasercowy. Z niebytu wyciągnęła go św. Hildegarda z Bingen. Galgant podnosi w bardzo wydajny sposób pracę serca. Podczas zawału, kiedy włożymy taką tabletkę pod język, zadziała silnie rozkurczowo podobnie jak nitrogliceryna. Drugą cenną rośliną jest bertram, który ma bardzo silne działanie przeciwzapalne. Badanie kliniczne potwierdziły, że człowiek umierający na malarię i stosując tą roślinę, już po miesiącu odzyskiwał masę mięśniową, siłę i w ostatecznie zdrowie – mówiła Elżbieta Ruman.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczestnicy warsztatów dowiedzieli się również o możliwościach naturalnego wsparcia organizmu w walce z Covid-19. - Bertram jest podstawową rośliną do stosowania podczas malarii oraz pandemii koronawirusa. Ja słyszałam od wielu lekarzy, że ta roślina uratowała im życie. Ona wygląda jak rumianek, jest zupełnie niepozorna i występuje tylko w Afryce północnej np. w Maroku. Kiedy mamy stwierdzoną obecność koronawirusa, bierzemy trzy razy dziennie pół łyżeczki bertramu i jesteśmy bezpieczni – przekonywała założycielka Centrum św. Hildegardy w Józefowie. . I dodaje, że wiedza to podstawa leczenia. Jest bardzo duża ilość dostępnych książek i przepisów z kuchni św. Hildegardy. Warto również oprzeć swoją dietę o prawdziwy orkisz.
W rozmowie z „Niedzielą” Elżbieta Ruman bardzo pozytywnie odniosła się do właściwości leczniczych konopi. - Ja jestem za ich stosowaniem i myślę, że Hildegarda też by miała pozytywny stosunek do nich. Widziałam wiele osób, które były leczone konopiami w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej. Nam się nie śniło jeszcze jaką moc mają rośliny, a my dopiero to odkrywamy – dodała.