Reklama

Kościół

Przewodniczący Zespołu ds. Bioetycznych KEP: zachęcam do szczepień

- Stanowisko Przewodniczącego Zespołu KEP ds. Bioetycznych KEP to zachęta do szczepień – podkreśla autor dokumentu, bp Józef Wróbel. Jak zaznacza, opublikowany 14 kwietnia tekst jasno stwierdza, że ze wszystkich dostępnych obecnie w Polsce szczepionek można korzystać, choć produkcja niektórych z nich budzi zastrzeżenia etyczne.

[ TEMATY ]

episkopat

szczepienie

szczepienia

episkopat.pl

Bp Józef Wróbel

Bp Józef Wróbel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczący Zespołu ds. Bioetycznych KEP, bp Józef Wróbel, powiedział w rozmowie z KAI, że opublikowany przez niego 14 kwietnia dokument zachęca, a wręcz wzywa do szczepień. Podkreślił, że tekst jest kontynuacją stanowiska Zespołu ds. Bioetycznych KEP, opublikowanego 23 grudnia 2020 r., w którym kwestia ta została szerzej omówiona. Tym razem potraktowano ją bardziej skrótowo, jedynie ze względu na to, by nie powtarzać pewnych treści.

Zasadniczym celem obu dokumentów, które należy traktować łącznie, jest zachęta do szczepień. -To jest kwestia życia i zdrowia ludzi, całego społeczeństwa. Bardzo ważny jest więc aspekt odniesienia się do wspólnego dobra – powiedział bp Wróbel. Podkreślił, że interpretacja, zgodnie z którą dokument nawet pośrednio miałby zniechęcać do szczepień, jest interpretacją zdecydowanie fałszywą. – Kościół nie jest przeciwko szczepionkom – podkreślił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczący Zespołu ds. Bioetycznych KEP zaznaczył, że dokument zwraca uwagę na problemy etyczne związane z produkcją szczepionek firm AstraZeneca i Johnson&Johnson, korzystających z technologii, która u swego podłoża jest niemoralna. W tekście zawarta jest zachęta, by w sytuacji, gdy istnieje możliwość wyboru, wybrać szczepionkę, której produkcja nie budzi omówionych w dokumencie zastrzeżeń.

Reklama

Bp Wróbel wskazuje jednocześnie, że w sytuacji, gdy nie ma takiego wyboru lub gdy wybór wiązałby się z trudnością lub z odroczeniem szczepienia, można bez żadnych moralnych skrupułów zaszczepić się tą szczepionką, która jest w danym momencie dostępna lub przeznaczona dla danej grupy zawodowej. Nikt nie musi też szukać szczepionki wolnej bez zastrzeżeń, jeżeli już wcześniej zaszczepił się AstrąZeneca lub Johnson&Johnson.

Jak wskazuje bp Wróbel, ważne jest jednak, by w jakiś sposób zaznaczyć swój sprzeciw wobec aborcji i wykorzystywania do produkcji szczepionek komórek, których uzyskanie wiązało się z dokonaniem niegdyś tej procedury. Dokument podpisany przez bp. Wróbla zachęca, by zwłaszcza osoby, które w związku z ograniczoną możliwością wyboru szczepią się szczepionkami firm AstraZeneca czy Johnson&Johnson, zwracały na to uwagę, czy to w punkcie szczepień, czy poprzez list skierowany do odpowiednich instytucji. Zdaniem bp. Wróbla manifestacja sprzeciwu wobec aborcji może mieć różną formę. Może to być również udział, w stosownym momencie, np. w „Marszu dla życia”.

Przewodniczący Zespołu ds. Bioetycznych KEP podkreśla też, że opublikowany 14 kwietnia dokument, wbrew pojawiającym się interpretacjom, w całości pokrywa się ze stanowiskiem Stolicy Apostolskiej, wyrażonym w nocie Kongregacji Nauki Wiary opublikowanej najpierw w Instrukcji Dignitas Personae z 8 września 2008, a następnie w Nocie na temat moralnej oceny stosowania niektórych szczepionek przeciw Covid-19 z 21 grudnia 2020 r.

Reklama

– Nie jest prawdą, że przewodniczący Zespołu ds. bioetycznych KEP przedstawia te kwestie inaczej lub bardziej rygorystycznie. Być może ktoś może dojść do takich wniosków, jeśli nie czytał dokumentu Stolicy Apostolskiej lub zna go jedynie z omówień medialnych – powiedział KAI bp Wróbel. Jak podkreślił, taka sytuacja jest godna ubolewania. Wystarczy przytoczyć jedno stwierdzenie z dokumentu z 21.12.2020 r.: „dozwolony użytek takich szczepionek [jak AstraZeneca lub Johnson&Johnson - KAI] nie zakłada i nie może zakładać w żaden sposób moralnej akceptacji dla użycia linii komórkowych pochodzących z abortowanych płodów” (nr 4).

Odnosząc się do szerokiej dyskusji w mediach, również mediach społecznościowych, związanej z opublikowanym 14 kwietnia stanowiskiem, bp Wróbel podkreślił, że choć szeroka dyskusja nad tym problemem jest zjawiskiem pozytywnym, można ubolewać, że tak mało jest w tej debacie głosów merytorycznych.

– Odnoszę wrażenie, że wiele osób wypowiadających się na ten temat nie przeczytało uważnie dokumentu. Opierają się na omówieniach prasowych, na samych depeszach lub wręcz na samych sensacyjnie sformułowanych tytułach medialnych, co powoduje niezrozumienie i fałszywy odbiór całości – dodał, zachęcając do uważnej lektury zarówno stanowiska przewodniczącego zespołu KEP jak i noty Kongregacji Nauki Wiary.

2021-04-16 18:43

Oceń: +3 -8

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Episkopat Dominikany ws. pedofilii duchownych: trzeba wymierzyć sprawiedliwość

[ TEMATY ]

ksiądz

episkopat

BOŻENA SZTAJNER

Prymas Dominikany kard. Nicolás de Jesús López Rodríguez wezwał wymiar sprawiedliwości do zdecydowanego działania w kwestii oskarżeń duchownych o pedofilię i zastosowania sankcji przewidzianych w kodeksie karnym. „Ten, kto źle czynił, niech odpowiedzialnie oczekuje na konsekwencje swych czynów” - napisał hierarcha w liście odczytanym na konferencji prasowej w siedzibie Konferencji Episkopatu Dominikany, odnosząc się do oskarżeń wysuwanych pod adresem nuncjusza apostolskiego abp. Józefa Wesołowskiego i ks. Juana Manuela Moty de Jesúsa z diecezji La Vega.
CZYTAJ DALEJ

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna krzyczał „Allahu Akbar”, wchodząc na ołtarz

2025-07-11 21:12

[ TEMATY ]

Francja

profanacja

Adobe Stock

Bazylika Sacré-Cœur

Bazylika Sacré-Cœur

Portal tribunechretienne.com informuje, że w poniedziałek, 7 lipca, mężczyzna wszedł na ołtarz bazyliki Sacré-Cœur, trzykrotnie krzycząc „Allahu Akbar” w biały dzień, na oczach wiernych i zwiedzających.

Osoba ta, która nie miała przy sobie broni, brutalnie uderzyła pracownika obsługi technicznej, który przybył na interwencję, zanim została obezwładniona przez funkcjonariuszy ochrony, a następnie przez żołnierzy z Sentinel Force. Zidentyfikowany jako Tigan Cheikh L., został zatrzymany.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję