Reklama

Kard. Stanisław Dziwisz: na nawrócenie nigdy nie jest za późno

– Na nawrócenie nigdy nie jest za późno, ale najpierw musimy dostrzec jego potrzebę oraz szansę, by nasze życie uczynić bardziej zgodnym z Ewangelią. Czeka na nas Jezus. Czeka ze swoim przebaczeniem, przywracającym nam duchową wolność i radość – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas liturgii stacyjnej w sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie.

[ TEMATY ]

Kraków

nawrócenie

kard. Stanisław Dziwisz

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwołując się do wizji starotestamentalnego proroka Ezechiela, w której spod nowej świątyni wypływa zdrowa woda, która rozlewa się po suchych i pustynnych terenach, kard. Stanisław Dziwisz zauważył, że nasze życie często przypomina stepowy krajobraz. – To te sytuacje i te chwile, które naznaczone są grzechem, egoizmem, niewiernością, brakiem wrażliwości wobec bliźniego czekającego na naszą pomoc i gest solidarności – wyliczał kardynał.

W proroczej wizji woda wypływająca spod świątyni rozlewa się także w wodach słonych „uzdrawiając” je. W tym kontekście metropolita senior zwrócił uwagę, że nieraz nasze życie społeczne przypomina słone wody „uprzedzeń, niechęci i nieżyczliwości, zajadliwej krytyki i braku ochoty oraz zgody do współpracy dla dobra wspólnego”. – Nie jesteśmy skazani na trwanie w takiej postawie, na przedłużanie takiej formy życia – mówił kardynał wskazując, że Wielki Post jest stosownym czasem do nawrócenia, do zmiany sposobu myślenia i patrzenia na świat i na naszych bliźnich. – Na nawrócenie nigdy nie jest za późno, ale najpierw musimy dostrzec jego potrzebę oraz szansę, by nasze życie uczynić bardziej zgodnym z Ewangelią. Czeka na nas Jezus. Czeka ze swoim przebaczeniem, przywracającym nam duchową wolność i radość – podkreślał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kardynał zaznaczył, że Wielki Post to czas ożywienia naszej wiary, pogłębienia naszej nadziei i jeszcze większej miłości. Dodał, że to sprawdzona droga zbliżania się do Jezusa Chrystusa polecana także przez papież Franciszka. – Chodzi o to, by nasze serca biły w rytmie Jego zranionego Serca, pełnego dobroci i miłości – mówił podkreślając, że takie przeżywanie Wielkiego Postu może nas duchowo odnowić, umocnić i pogłębić naszą nadzieję w obliczu wszystkich trudnych spraw, które przeżywamy osobiście, w naszych rodzinach, również w Kościele i polskim społeczeństwie.

Metropolita senior zauważył, że we wtorek czwartego tygodnia Wielkiego Postu stacyjnym kościołem Krakowa jest Sanktuarium św. Jana Pawła II. Kardynał zwrócił uwagę, że jest to nowa świątynia, która „wyrosła z naszych ofiar i na naszych oczach, ale już wpisała się w duchowy pejzaż naszego miasta”. – Sanktuarium pomaga nam przeżywać wszystko, co związane jest z postacią wielkiego i świętego papieża, który wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie wiary chrześcijańskiej i wpłynął głęboko na życie wiary, nadziei i miłości milionów ludzi na całym świecie – mówił wieloletni papieski sekretarz. – Wkrótce minie szesnaście lat od jego odejścia do domu Ojca, ale on nadal jest obecny w Kościele, pośród nas, przez swoje nauczanie i przykład służby, a przede wszystkim przez swoją świętość – podkreślił.

Kardynał zaznaczył, że sekretem świętego życia i ofiarnej służby Jana Pawła II była jego „miłość Chrystusa, pójście za Chrystusem, bezwarunkowe oddanie się Chrystusowi do dyspozycji, przyjęcie Jego Ewangelii jako programu życia”. – Taką drogą szedł konsekwentnie od najmłodszych lat aż do końca. Dlatego przyniósł taki wspaniały owoc w Kościele i świecie, pomagając ludziom wyzwalać się z lęków, otwierać Chrystusowi drzwi, wypływać na głębie wiary, nadziei i miłości – mówił kard. Stanisław Dziwisz dziękując Bogu za takiego pasterza i duchowego przewodnika na drogach naszego życia.

2021-03-16 18:06

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był ateistą, dziś ewangelizuje

W Jezusie odnalazłem sens i miłość mojego życia. Wróciłem do Kościoła i do sakramentów – mówi Zbigniew Kowalski.

W młodości odrzucił Boga – uważał, że przeszkadza mu w osiągnięciu szczęścia. Jego życie zmieniło się 38 lat temu, gdy po raz pierwszy wziął do ręki Pismo Święte.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: w tym roku choinka z północy, a szopka z południa Włoch

2025-10-03 16:07

[ TEMATY ]

Watykan

szopka

choinka

szopka

Włodzimierz Rędzioch

Z autonomicznej prowincji Bolzano w Górnej Adydze na północy Włoch przybędzie na Święta Bożego Narodzenia około 27-metrowa jodła, która zostanie ustawiona na Placu Świętego Piotra. Natomiast z Kampanii, z diecezji Nocera Inferiore-Sarno pochodzi szopka, która również zostanie ustawiona na Placu św. Piotra - informuje agencja ACI Stampa. Jak zaznaczono, szopka z Kampanii będzie ukazywała bogactwo tradycji regionu Nocera.

Natomiast szopka bożonarodzeniowa w Auli Pawła VI przybędzie z Kostaryki i będzie mówiła o radości Bożego Narodzenia. Jest to dzieło kostarykańskiej artystki Pauli Sáenz Soto, które pragnie nie tylko podkreślić orędzi pokoju Bożego Narodzenia, ale także wezwać świat do ochrony życia od chwili poczęcia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję