Reklama

Franciszek

Franciszek w Iraku: najniebezpieczniejsza pielgrzymka pontyfikatu

Pokonanie w Iraku tzw. Państwa Islamskiego nie oznacza końca ery ekstremizmu. Będzie to najniebezpieczniejsza pielgrzymka obecnego pontyfikatu. „Terroryzmu nie da się wykorzenić w jednej chwili, trzeba na to lat, a pierwszym krokiem jest edukacja, która prowadzi do zmiany myślenia” – mówi Laura Quadarella Santefice, specjalistka ds. walki z terroryzmem.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Franciszek w Iraku

niebezpieczeństwo

PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wskazuje ona, że Irakijczycy spragnieni są normalności, ale nad tym krajem wciąż ciąży ciemna chmura fundamentalizmu. W rozmowie z Radiem Watykańskim podkreśla, że kwestia bezpieczeństwa nigdy wcześniej nie była tak ważna w czasie papieskiej podróży. Chodzi nie tylko o zagrożenie wobec samego Franciszka, ale przede wszystkim ludzi chcących wziąć udział w zaplanowanych z nim wydarzeniach. „Islamski ekstremizm nie powstał wraz z powołaniem tzw. Państwa Islamskiego, jego źródeł należy szukać w amerykańskiej inwazji na Irak w 2003 roku” – podkreśla Santefice.

„Iraccy żołnierze, sunnici i szyici, wspólnie walczyli jeszcze przeciwko Iranowi. Od amerykańskiej inwazji zaczyna się czas pogłębiania religijnych i etnicznych podziałów, co doprowadziło do powstania islamskich milicji, a potem ekstremistycznych ugrupowań dżihadystycznych – mówi Laura Quadarella Santefice. – Niestety Irakijczycy nadal stawiają czoło zagrożeniu terrorystycznemu, w kraju działa wiele bojówek. Mimo to ludzie próbują na nowo zacząć wspólne życie, dążą do jedności, przezwyciężają religijne podziały i razem budują nową codzienność. Oczekiwania wobec pielgrzymki papieża są ogromne ze wszystkich stron. Ludzie wierzą, że przyniesie pokój, zmianę i perspektywy na lepszą przyszłość. Wierzą w to wszyscy Irakijczycy, nie tylko chrześcijanie, którzy podnoszą się po latach prześladowań Państwa Islamskiego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-03-04 19:56

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tornielli: Irak oczekuje na Papieża jak dzieci na święto

[ TEMATY ]

Watykan

Franciszek w Iraku

VATICAN NEWS

PAP

Dyrektor wydawniczy mediów watykańskich Andrea Tornielii przytacza wypowiedź chaldejskiego patriarchy Babilonii kard. Luisa Sako, który przypomina, że losu chrześcijan nie należy oddzielać od losu innych Irakijczyków, ponieważ wszyscy ponieśli konsekwencje wojny i terroryzmu.

„Ta wizyta jest jak sen, który staje się rzeczywistością. A my jesteśmy jak dzieci, które przygotowują się na świętowanie. Od największych do najmniejszych spośród nas” – te słowa chaldejskiego patriarchy Babilonii, kard. Luisa Raphaela Sako, przekazane agencji Fides, w prosty sposób opisują rzeczywistość podróży, o której od dawna marzył Jan Paweł II, a którą obecnie realizuje Franciszek. Radosne i pełne wdzięczności twarze osób oczekujących na Biskupa Rzymu świadczą o tym, że ta podróż od dawna leży na sercu Papieżowi i Irakijczykom, nie tylko chrześcijanom.
CZYTAJ DALEJ

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Dzieje Kościoła w Estonii

2025-09-06 17:31

[ TEMATY ]

Estonia

dzieje Kościoła

pierwsza beatyfikacja

Adobe Stock

Kościół katolicki w Estonii choć liczy tylko ok. 8 tys. wiernych, co stanowi 0,58% ludności, jest dziś dynamiczną, misyjną wspólnotą, świadczącą o żywotności katolicyzmu nawet w najbardziej zsekularyzowanych częściach Europy. Dziś miała miejsce pierwsza beatyfikacja w tym kraju. W Tallinnie został ogłoszony błogosławionym niemiecki jezuita, arcybiskup Eduard Profittlich, który w 1942 roku poniósł śmierć w czasie sowieckiego terroru.

Ziemia Maryi
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję