Reklama

Wakacje we Włoszech

Niedziela łódzka 35/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku działające przy parafii św. Jana Chrzciciela i św. Doroty w Dobrej Stowarzyszenie „Nadzieja” zorganizowało wyjazd wakacyjny dla dzieci i młodzieży z parafii oraz z terenu gminy Stryków. Jego uczestnicy udali się na półwysep Gargano, odwiedzając po drodze miasta i miasteczka Włoch.
Pierwszym przystankiem był Rzym oraz Watykan. Młodzi mieli możliwość zobaczenia m.in. miejsc, o których uczyli się na lekcjach historii: Panteonu, Forum Romanum, Fontanny di Trevi, Kapitolu oraz Koloseum. Największym przeżyciem była jednak wizyta w Bazylice św. Piotra oraz modlitwa przy grobie bł. Jana Pawła II. Na koniec wszyscy mogli podziwiać panoramę Rzymu z kopuły Bazyliki św. Piotra.
Ważnym punktem było także Monte Cassino. Po zwiedzeniu znajdującego się na wzgórzu opactwa Benedyktynów młodzi udali się na groby walczących pod wodzą gen. Władysława Andersa żołnierzy II Korpusu, by złożyć kwiaty, zapalić znicze oraz pomodlić się i w ten sposób oddać im hołd.
Wypoczynek na półwyspie Gargano nie ograniczał się jedynie do kąpieli słonecznych oraz pływania w Adriatyku. Choć spędzanie czasu na plaży było zdecydowanie ulubionym zajęciem dzieci, kolonie w Italii nie mogły odbyć się bez nauki języka. Wszyscy witali się radosnym „Ciao” oraz „Buongiorno” (dzień dobry), a zamiast polskiego „dziękuję” usłyszeć można było „Grazie”. Czas wolny upływał na grach i zabawach integracyjnych. Zajęcia sportowe, projekcje filmowe, różne konkursy z nagrodami oraz wspólne śpiewanie przy gitarze to miłe chwile wyjazdu. W trakcie pobytu nigdy nie zabrakło niedzielnej Mszy św. i codziennych spotkań modlitewnych. Jedną z kolejnych atrakcji była olimpiada, w której nie było przegranych, bo najważniejsza jest mądra, dobra zabawa i uśmiech na twarzach dzieci, nie zaś zwycięstwo. Sprawdzała ona nie tyle umiejętności sportowe uczestników, co zręczność, cierpliwość i wiedzę zdobytą na temat odwiedzanego państwa oraz wiadomości z zakresu religii.
Po powrocie do domów wszyscy stwierdzili, że był to bardzo udany wyjazd. Małe grupy, troskliwa opieka studentów-wolontariuszy, indywidualne podejście do każdego dziecka oraz to, co najważniejsze - serdeczna duchowa opieka ks. Krzysztofa Szalewskiego, proboszcza parafii Dobra. To walory, dzięki którym wiele osób już dziś deklaruje obecność na kolejnym wyjeździe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję