Reklama

Temat tygodnia

Bogarodzico Dziewico, Pani nasza Częstochowska!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy świadkami jak do Twojego tronu na Jasnej Górze zmierzają tysiące pielgrzymów. Cały miesiąc sierpień jest czasem wielkiej wędrówki ludzi, którzy przez Twoje, Maryjo, pośrednictwo chcą dziękować Panu Bogu za otrzymane łaski i prosić w swoich różnorodnych intencjach.
Wdzięczność to piękna cecha i dobrze, gdy ludzie potrafią być wdzięczni. A łask, które otrzymujemy od Boga przez Twoje, Maryjo, pośrednictwo, jest przecież bardzo wiele. Nie ma dnia ani nocy, żebyś nie stała przy swoim Synu i nie upraszała Jego zmiłowania dla ludzi, Jego niezwykłych darów.
Ty, Matko Bożego Syna, uczestniczysz w rozdzielaniu tych łask w sposób czynny i aktywny. Wiemy o tym z przykładu Kany Galilejskiej, kiedy wyczułaś problem gospodarzy uroczystości weselnej. Jakże zwyczajnie, a jednocześnie dostojnie i z wielką wiarą poprosiłaś: „Synu, wina nie mają”. Z ogromną wiarą, praktycznie, poleciłaś usługującym: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Cud w Kanie Galilejskiej dał początek publicznej działalności Jezusa, Zbawiciela świata.
Jak wtedy, w tej ewangelicznej scenie byłaś blisko swojego Syna, tak dziś jesteś naszą Opiekunką, Wspomożycielką, jesteś naszą Matką. Nie jest więc niczym dziwnym czy zaskakującym, że pobożni pielgrzymi idą z wdzięcznością do Ciebie na Jasną Górę, żeby podziękować za otrzymane łaski.
Jest dobre i ważne, że ludzie mają jeszcze poczucie wdzięczności. Gdy popatrzymy na nasze życie, zauważymy, że rzadka jest już ta cnota. Ileż to razy przychodziliśmy komuś z pomocą, czasem kosztowało to wiele, ale ludzie mają krótką pamięć lub nie chcą o tym pamiętać. Pół biedy jeszcze, gdy pomni na pomoc, której kiedyś doznali, niosą ją innym.
Choć nie powinniśmy domagać się wdzięczności, to jednak jakaś wewnętrzna sprawiedliwość w życiu obowiązuje. Człowiek o wewnętrznej kulturze osobistej ma poczucie tej sprawiedliwości i nie zachowuje się w sposób barbarzyński, czasami wręcz cyniczny, nieuwzględniający ważnych okoliczności życia. Dlatego trzeba przypominać o potrzebie wdzięczności, która należy się rodzicom od ich dzieci, nauczycielom od ich wychowanków, ludziom, którzy okazywali wiele dobra innym. Choć dobro szło nieraz przez ręce tych ludzi w sposób obfity, dzisiaj często nie otrzymują najmniejszej wdzięczności, a nawet są przypadki, że tzw. bliscy stają się prawdziwymi wrogami dla swoich dobroczyńców.
Przypominamy te okoliczności, Pani nasza i Matko, kiedy tylu ludzi czuwa przed Twoim tronem, bo chcielibyśmy, żeby ci, którzy mają pod tym względem coś do nadrobienia, pamiętali o tym. Polska potrzebuje ludzi wdzięcznych, wdzięcznych przede wszystkim Panu Bogu za wszystko, czym nas codziennie obdarza dla naszego dobra.
Wobec Ciebie, Maryjo, chcemy przypomnieć, że Polska nigdy nie była narodem bluźnierców, a Twoje Imię było szanowane. Adam Mickiewicz w III części „Dziadów” pisał: „Nie mieszam się do wszystkich świętych w litanii, lecz nie dozwolę bluźnić imienia Maryi”. Obiecujemy więc, Pani i Królowo, że będziemy starać się nie dopuszczać do profanowania naszych świętości, a te, które mimo wszystko zaistnieją, wynagradzać modlitwą, postem i uwielbieniem Pana Boga.
Dziękujemy za wielość darów, jakie od Ciebie, Maryjo, otrzymujemy, prosząc jednocześnie: wypraszaj nam u Syna łaskę miłosierdzia, oświecaj nasze sumienia, wzmacniaj naszą wolę, byśmy mogli podążać za głosem sprawiedliwości, umieli słuchać Boga i zachowywać Jego Dekalog. Bo jeżeli Bóg będzie na pierwszym miejscu, wszystko inne będzie na miejscu właściwym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję