Reklama

Śp. ks. Czesław Puliński

Ojciec, brat i przyjaciel

16 lipca br. miną 3 miesiące od śmierci śp. ks. Czesława Pulińskiego. Jako wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Abramowie i budowniczy kościoła, na trwałe zapisał się w sercach wiernych i wśród nich pozostał

Niedziela lubelska 29/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śp. ks. Czesław Puliński, kanonik honorowy Kapituły Lubelskiej i Zamojskiej, przyszedł na świat 7 maja 1937 r. w Kamionce, a zmarł 16 kwietnia 2012 r. w Lubartowie. Po święceniach kapłańskich, przyjętych w kwietniu 1961 r., na szlaku duszpasterskiej posługi znalazły się parafie w Czerniejowie, Cycowie, Batorzu, Mokrymlipiu, Tworyczowie i Abramowie. Wszędzie starał się być dla wiernych i współbraci w kapłaństwie ojcem, bratem i przyjacielem. Nawet w chorobie, która u schyłku życia dała się we znaki, śp. ks. Czesław nie czuł się zwolniony z obowiązku budowania Królestwa Bożego na ziemi.
Dziełem życia kapłana, który w ubiegłym roku z wielką radością przeżywał jubileusz 50-lecia przyjęcia święceń, był kościół pw. Matyki Bożej Szkaplerznej w Abramowie. Chociaż już na emeryturze, śp. ks. Puliński na miejsce swoich złotych godów wybrał wspólnotę, w której spędził większość swojego kapłańskiego życia. W tej wspólnocie pragnął też pozostać na wieczność, zapisując w testamencie pragnienie, by jego ciało spoczęło na abramowickim cmentarzu. Pragnienie to podzielali parafianie z Abramowa, którzy, nie znając ostatniej woli kapłana, również zabiegali o to, by ich kościół stał się miejscem pożegnania, a cmentarz - miejscem oczekiwania ukochanego proboszcza na „ciała zmartwychwstanie”.
Śp. ks. kan. Czesław Puliński zapisał się w pamięci świeckich i kapłanów jako człowiek niezwykły w swojej prostocie, pracowitości, rozmodleniu i umiłowaniu Boga, Kościoła i człowieka. - Nie szczędził sił i zdrowia dla zbudowania naszej świątyni, w której możemy godnie wielbić Boga. Dla młodych i starszych był przykładem, jak żyć w zgodzie z Bogiem i bliźnimi. Dzięki takiej postawie, budował świątynie duchowe w naszych sercach - mówią wdzięczni parafianie. - Za Msze św., za głoszone słowo Boże, za udzielone sakramenty, za wszystkie dobre słowa, których nie sposób zliczyć, będziemy dziękować Bogu, wypraszając dla naszego proboszcza niebo - zapewniają. Uczniowie Gimnazjum im. Jana Pawła II, mimo kilkudziesięcioletniej różnicy wieku, podkreślają, że śmierć ks. Czesława odebrała im najlepszego przyjaciela. - Był dla nas kimś wyjątkowym. Przez lata czuliśmy jego wsparcie, a na co dzień doświadczali jego wielkiej życzliwości. Dzięki niemu nasza szkoła nosi imię największego z Polaków - mówią młodzi. - Był dla nas ojcem i przyjacielem, który pozostawił nam wspaniały dar: piękny przykład kapłańskiego życia. Ten duchowy testament na zawsze zapisany jest w murach naszej szkoły i kościoła - podkreślają. Nie inaczej niż parafianie i młodzi mówi wójt gminy Abramów. - Przez kilkanaście lat podziwialiśmy jego zaangażowanie i ofiarną pracę dla dobra parafii i gminy - mówi wójt. - Wychodził poza swoje duszpasterskie obowiązki, otwarty na sprawy ludzi, zainteresowany ich życiem i troskami. Piękny sztandar Ochotniczej Straży Pożarnej czy nawet okazała świątynia są tylko niewielką częścią tego, co od niego otrzymaliśmy. Nasza modlitwa i wdzięczna pamięć o śp. ks. Proboszczu nie zdołają wynagrodzić tego wszystkiego, co za jego pośrednictwem z łaski Boga otrzymaliśmy - dodaje.
Ks. kan. Jan Brodziak, dziekan michowski, opisując osobę zmarłego przyjaciela, posługuje się słowami ks. Jana Twardowskiego. - Ksiądz jest jak ławeczka, na której każdy może przysiąść. Takim kapłanem był śp. ks. Czesław: do niego każdy mógł przyjść ze swoimi problemami, każdy mógł liczyć na wysłuchanie, zrozumienie i wsparcie. W sposób szczególny był kapłanem, który ukochał kapłaństwo i księży, a drzwi jego domu dla każdego współbrata były zawsze otwarte. Potrafił docenić i uszanować zarówno neoprezbitera, jak i seniora - podkreśla ks. Dziekan. Inni dodają: - To mądry, roztropny przewodnik. Dziełem jego życia jest świątynia z żywych kamieni. Naznaczony krzyżem choroby, kiedyś usłyszał od swojego przyjaciela, bp. Ryszarda Karpińskiego: Jezus cię bardzo kocha, dlatego ciebie doświadcza. Ks. Andrzej Gromada, który był proboszczem w Abramowie przed śp. ks. Czesławem, zapewnia: - Ks. Puliński był świętym kapłanem. Każdy dzień jego służby był ofiarą z serca składaną Bogu. Po jego śmierci jedna z najbliższych mu osób powiedziała: nie trzeba płakać, trzeba się cieszyć, bo idzie po zapłatę do nieba. Podobnie wypowiada się ks. prał. Karol Serkis: - On nie żył dla siebie, żył dla Pana. Jego uczynki, których wielu ludzi było świadkami, świadczą o nim. To nie tylko kościoły w Tworyczowie i Abramowie, których był budowniczym, ale przede wszystkim życie poświęcone Chrystusowi od najmłodszych lat. - Był bardzo pracowitym i odpowiedzialnym klerykiem, a później księdzem - mówi ks. Serkis, który zaprzyjaźnił się z śp. ks. Pulińskim jeszcze w czasach seminaryjnych. - Dosłownie rzucił się w wir kapłańskiej pracy - dodaje. Taka osobowość została ukształtowana w katolickiej rodzinie, a później zahartowana w trudnej, komunistycznej rzeczywistości. - Wszelkie trudności pomagały nam pokonywać przykłady takich osobistości, jak Prymas Tysiąclecia, bł. ks. Jerzy Popiełuszko czy bł. Jan Paweł II. Dzięki Bogu żaden z nas nie nigdy nie zdradził Kościoła ani ojczyzny - zapewnia ks. Prałat.
Wyrażając wdzięczność za wierność powołaniu, za trud i cierpienie śp. ks. Czesława Pulińskiego, które wciąż przynoszą owoce, bp Ryszard Karpiński przewodniczył żałobnej liturgii. Wespół z rzeszą kapłanów i świeckich modlił się, by „Matka Najświętsza, dla której chwały wybudował świątynię, otoczyła go opieką i jak prowadziła za życia, tak poprowadziła po śmierci do królestwa świętych, przed tron Syna po wieczną nagrodę”. Ta modlitwa w abramowickiej parafii nie ustaje. Jej zewnętrznym świadectwem są świeże kwiaty i wciąż płonące znicze na grobie ukochanego proboszcza.

Dziękuję Bogu za łaskę życia w rodzinie katolickiej. Dziękuję moim rodzicom, zwłaszcza mojej mamie, która wychowała mnie w duchu prawdziwie religijnym, w duchu przywiązania do wszystkiego, co Boże; jej, po Bogu, zawdzięczam powołanie do kapłaństwa. Dziękuję ojcu, który pracował, by pokonać wszelkie trudności materialne. Dziękuję siostrze Krystynie i jej rodzinie. Dziękuję wszystkim, z którymi w mojej pracy duszpasterskiej się spotkałem: kapłanom i parafianom; dzięki nim mogłem tak wiele zrobić. Dla wszystkich starałem się być ojcem, bratem i przyjacielem.
Z testamentu śp. ks. Czesława Pulińskiego

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Organy katedralne do remontu!

2024-04-29 08:42

mat. pras

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej!

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej! W najnowszym podcaście organach katedralnych w rozmowie z Krzysztofem Bagińskim i Krzysztofem Garczarkiem opowiada Ks. kanonik Paweł Cembrowicz - proboszcz Katedry pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu oraz można posłuchać i zobaczyć ostatnie, historyczne wręcz dźwięki utrwalające brzmienie przed demontażem instrumentu zaprezentowali organiści - Wojciech Mazur i Mateusz Żegleń.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję