Reklama

20 lat diecezji legnickiej

Niedziela legnicka 28/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MONIKA PORĘBA: - Kiedy 20 lat temu nastąpił podział diecezji, nie brakowało głosów, czy taki podział jest potrzebny. Jak Ksiądz Biskup ocenia dziś tamtą decyzję Ojca Świętego?

BP TADEUSZ RYBAK: - Trzeba stwierdzić, że od dłuższego czasu wielu księży, wielu biskupów zauważało potrzebę podziału wielkiej archidiecezji wrocławskiej. I dokonało się to właśnie 20 lat temu. Dzięki decyzji papieża Jana Pawła II, który wydał bullę „Totus Tuus Poloniae populus”. Zawarł w niej określenie nowych granic diecezji, w tym nowo powstałych, a w wśród nich nowej diecezji legnickiej. Sam fakt ogłoszenia nowej diecezji legnickiej przyjęty został nie tylko ze zrozumieniem, ale i z radością, zarówno przez księży jak i wielu ludzi, którzy widzieli tę potrzebę podziału. Bulla ta, określająca nowe granice diecezji, przeszła do historii jako niezwykle ważne wydarzenie dla życia Kościoła i społeczeństwa polskiego.

- A co wyróżnia naszą diecezję od innych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Każda diecezja ma swoją specyfikę. Nasza diecezja ma pewne cechy, których nie posiadają inne diecezje, ale też przede wszystkim bierze udział w życiu Kościoła, który żyje na tych terenach i w całej Polsce. Nasza diecezja ma szczególne położenie, dlatego że sięga do bogatej przeszłości, do czasów kiedy istniało tutaj księstwo legnickie, kiedy przybyła św. Jadwiga na Śląsk i Piastowie Śląscy pełnili w Legnicy swoje posłannictwo, które do tej pory przynosi owoce i zostało podjęte przez Kościół, także w związku z podziałem diecezji. Diecezja nasza opiera się o teren, który ma wielorakie znaczenie. Przede wszystkim gdy chodzi o granice diecezji, graniczy - co jest zrozumiałe - z archidiecezją wrocławską, z której nasza diecezja powstała. Ale także graniczymy ze wschodnimi terenami niemieckimi. Było to ważne szczególnie wtedy, kiedy jeszcze panował podział na Niemcy Wschodnie i Zachodnie. Nawiązywaliśmy kontakty z biskupami tych terenów wschodnich, a także z diecezjami które są w Czechach. Spotykaliśmy się niejednokrotnie przy różnych okazjach. Jedno z takich miejsc spotkań było na Śnieżce, gdzie każdego roku, w związku z patronalnym świętem kaplicy św. Wawrzyńca, przychodzili licznie Polacy, Czesi a także Niemcy. Wspólnie wszyscy się modliliśmy, wspólnie umacnialiśmy na duchu i patrzyliśmy z nadzieją w przyszłość.

- Jakie były trudności w organizowaniu życia nowej diecezji i co pomagało w ich przezwyciężaniu?

Reklama

- Przede wszystkim przy powstaniu diecezji była nadzieja, że to co będzie się dokonywało tutaj, będzie budowało społeczeństwo, Kościół, że będzie służyło dobru tych ludzi. I na samym początku zastanawialiśmy się nad tym, w jaki sposób pogłębić życie religijne, a jednocześnie życie polskie, które jest związane z życiem Kościoła bardzo głęboko. I takim wyrazem tych myśli, było to, że widzieliśmy potrzebę jeszcze większej integracji społeczeństwa. które pochodziło z różnych stron Polski. Przybyli tutaj po wojnie, na tereny dla siebie nowe, chociaż część była autochtonów, ale większa część przybyła z różnych stron Polski. Przede wszystkich z archidiecezji lwowskiej i z terenów, które zostały odcięte od Polski. Kościół od początku dla tych ludzi odgrywał ważną rolę. Poprzez uczestnictwo w uroczystościach jak i poprzez normalną pracę duszpasterską, którą prowadzili czasem w bardzo trudnych warunkach księża przybyli z Polski, a potem absolwenci WSD we Wrocławiu a potem w Legnicy, którzy na tych terenach żyli i znali dobrze potrzeby Kościoła. Taką pomocą dla pracy duszpasterskiej był też Synod archidiecezji wrocławskiej, który jest do tej pory bardzo ważnym, bo wydał dekrety, które kierunkowały dalsze działania Kościoła na tych terenach. Akurat tak się złożyło, że kiedy powstawała diecezja legnicka, kończył się ten synod. Problemy, które poruszano wtedy na synodzie, dotyczyły także naszych terenów. Dekrety synodalne zostały wydane w 1994 r., dlatego po ustanowieniu diecezji wydałem osobny dekret wprowadzający uchwały Synodu wrocławskiego do życia diecezji legnickiej. Stało się to w uroczystość św. Ap. Piotra i Pawła, patronów diecezji, 29 VI 1994 r. Te dekrety obowiązywały aż do czasu zwołania I Synodu diecezji legnickiej i ustanowienia nowych dokumentów, które będą nadal kształtować życie naszej diecezji. Zostały one podpisane przez mojego następcę, bp. Stefana Cichego i stanowią w jakiś sposób dalsze wytyczne dla życia Kościoła, do podejmowania problemów współczesnych dla życia Kościoła i Narodu, który żyje na tych terenach.

- Niewątpliwie jednym z największych wydarzeń w historii diecezji była wizyta apostolska na jej ziemiach błogosławionego już dziś papieża Jana Pawła II. Papież przybył tu przed 15 laty, do młodej, wówczas 5-letniej diecezji...

- Tak, to było wielkie wydarzenie dla życia diecezji i życia Kościoła na Dolnym Śląsku. Ojciec Święty Jan Paweł II przyjął zaproszenie, które skierowałem do niego i powoływałem się także na inne zaproszenia kierowane pod adresem Ojca Świętego z różnych stron, aby odwiedził Legnicę i tereny obecnej diecezji. To stało się możliwe, gdy biskup diecezjalny oficjalnie zaprosił Ojca Świętego. Ta wizyta bardzo nas zintegrowała. Przygotowaliśmy się do niej jak mogliśmy najlepiej i rzeczywiście wypadło to wszystko pięknie. A teraz mamy dokumenty, które świadczą że Ojciec Święty nas odwiedził i jakie daje nam wskazania w obecnej sytuacji. Ojciec Święty często pytał o życie diecezji legnickiej. Przy każdym spotkaniu z nim tematy z życia diecezji były poruszane.

- Księże Biskupie, co było największą radością dla księdza Biskupa w życiu diecezji na przestrzeni tych 20 lat?

Reklama

- Trudno to określić jednym zdaniem. Ale cieszę się bardzo, że życie diecezji było organizowane przy udziale wielu ludzi, zwłaszcza księży. Że księża przyjęli to z aprobatą i współdziałali bardzo owocnie nad organizacją życia i kierunkami rozwoju diecezji. Było też dla mnie radością, że mogłem na samym początku, zaraz po ustanowieniu diecezji, powołać do istnienia Wyższe Seminarium Duchowne, które przygotowuje kapłanów już z tego terenu, na którym jesteśmy. Dawniej przybywali tu księża z różnych stron Polski, a teraz są to rodowici. Także moją radością było to, że można było podejmować różne formy pracy pogłębiające udział ludzi w życiu diecezji. Chodziło o ludzi świeckich, którzy swoją pracą w parafiach, czy instytucjach diecezjalnych, przyczyniali się do rozwoju diecezji. Cieszę się, że obecny Synod dowartościował tak bardzo obecność ludzi świeckich w Kościele. Również to było ważne, że pogłębiała się więź diecezji z Kościołem w Polsce, a także z diecezjami poza jej granicami. To było bardzo pozytywne dla życia religijnego i życia społeczeństwa na tym terenie.

- Jakie Ksiądz Biskup widzi potrzeby w dalszym życiu diecezji?

- Te potrzeby ciągle istnieją, bo życie ciągle idzie naprzód, rozwija się. Widzimy, ile się zmienia w życiu Europy i naszym polskim. Są nowe zadania. Trzeba liczyć się z niebezpieczeństwami, które narastają w tym czasie, ale na to wszystko, mimo różnych trudności patrzę z optymizmem. Ufam, że Boże Miłosierdzie, Boża łaska będą pomagały nam w podejmowaniu tych zadań, które są przed nami.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem św. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, dziękuję Wam za wszystkie przysługi i łaski, którymi wzbogacona została dusza św. Carla Acutisa podczas 15 lat przeżytych przez niego na tej ziemi i za pośrednictwem wszelkich zasług uwielbionego Anioła Młodości proszę o udzielenie mi łaski…
CZYTAJ DALEJ

Dom misjonarek stał się domem dla uchodźców z Ukrainy

2025-10-02 18:49

[ TEMATY ]

uchodźcy

Ukraina

Holandia

siostry misjonarki

Vatican Media

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

Siostry Najdroższej Krwi dały nadzieję uchodźcom z Ukrainy

W czasie, gdy Europa doświadcza spadku powołań, Siostry Najdroższej Krwi w holenderskim Aarle-Rixtel oferują schronienie uciekającym przed wojną, przemieniając zabytkowy klasztor w dom nadziei.

W Aarle-Rixtel, w Holandii, wiekowy zamek, który niegdyś gościł setki sióstr Misjonarek Najdroższej Krwi, dziś daje dach nad głową rodzinom uciekającym przed okropnościami wojny. Miejsce, które dawniej było Domem Macierzystym rozbrzmiewającym modlitwą i hymnami, stało się sanktuarium dla uchodźców szukających bezpieczeństwa i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję