„Bardzo Wam dziękuję za wasze kapłańskie życie i posługę, naznaczone wiarą i nadzieją, zdolnymi pokonywać lęki, niepewności i trudności, jakie niesie z sobą czas pandemii” – pisze w liście abp Polak.
„Wiem, że dotykająca niektórych z Was choroba COVID-19 jest dotkliwym, niekiedy szczególnie trudnym doświadczeniem, dzielonym z tak wielu naszymi braćmi i siostrami, którzy również chorują i cierpią”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Wiem też, że niezależnie od osobistych doświadczeń, przez bliskość, troskę i kapłańską posługę, przez głoszone Słowo Boże i sprawowane sakramenty, a zwłaszcza ofiarowaną codziennie Eucharystię, niesiecie pomoc wszystkim, którzy jej potrzebują. Przeżywając wraz z nimi trudności i ograniczenia, staracie się być blisko Waszych wiernych. Dziękuję Wam więc zarówno za Waszą codzienną obecność w kościele i cierpliwą posługę w konfesjonale, jak i podejmowane transmisje liturgii, za organizowane za pomocą platform internetowych spotkania i modlitwy, za rekolekcje na odległość, za telefoniczne rozmowy czy wysyłane do parafian SMS-y” – pisze Prymas Polski.
Metropolita gnieźnieński przyznaje jednocześnie, że to wszystko nie zastąpi rzeczywistych spotkań, ale „w tym trudnym czasie staje się niejednokrotnie jedynym możliwym sposobem kontaktu między sobą i z naszymi wiernymi”.
„Wiem, że zachowując konieczne obostrzenia i środki ostrożności, wychodzicie z konkretną pomocą do Waszym wiernym, troszczycie się o to, aby nie zostawić ich w niepewności i lęku. Adwent i świąteczny bożonarodzeniowy czas są szczególną okazją i mobilizacją do tego, aby otoczyć troską ludzi samotnych, pozbawionych rodzin lub domu, chorych i cierpiących, także w sferze duchowej czy psychicznej, do czego pandemia się przyczynia. Tym bardziej potrzeba naszej wrażliwości, łagodności, zainteresowania i siły naszej modlitwy” – pisze abp Polak.
Na koniec Prymas zapewnia kapłanów o modlitwie i wzajemnie o modlitwę prosi życząc, by słowa Anioła „Nie bójcie się” napełniły serca wszystkich pokojem, bo przecież: „pośrodku tego, co dziś przeżywamy, nie jesteśmy sami. On jest z nami. On jest pośród nas. On jest – jak lubi mówić papież Franciszek – wraz z nami w łodzi na wzburzonych dziś falach”.