Reklama

Duch Święty tworzy jeden apostolski Kościół

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e. na 120 uczniów Jezusa został wylany Duch Święty i zaczęli mówić różnymi językami o wspaniałych sprawach Bożych. Przez zesłanie Ducha Świętego na Apostołów powołał Chrystus Pan swój Kościół św. do życia i do działania. Po tym wydarzeniu ochrzczono 3000 nowych uczniów Chrystusowych. Opisują to nam dokładnie Dzieje Apostolskie. Dwie są rzeczy w tym opisie, które wszyscy powinniśmy sobie zapamiętać: jedność ducha we wspólnej modlitwie i obecność Matki Bożej wśród uczniów Chrystusowych. To są dwa warunki jakby główne i najważniejsze. Znakami zaś powołanego wtedy do życia Chrystusowego Kościoła stały się jedność, świętość, katolickość i apostolskość, uwidocznione w widzialnej głowie - papieżu rzymskim.
Wraz z Duchem Świętym w święto to przychodzi i niejako zamieszkuje w całym Kościele, jak i w pojedynczych jego członkach, duszach ludzkich Trójca Przenajświętsza. Bóg Ojciec zamieszkuje w nas przez swoją wszechmoc w tajemnicy stworzenia, Bóg Syn Boży zamieszkuje w nas przez swoją mądrość i ofiarę w tajemnicy odkupienia. O tym zamieszkiwaniu w nas nie tylko Ducha Świętego, ale i Boga Ojca, i Jego Syna w Kościele św. i w duszach ludzkich mówi do nas czytana w niedzielę Zesłania Ducha Świętego Ewangelia (J 14, 27b-28): „Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie” - mówił Jezus do Apostołów przed swym wniebowstąpieniem.
Stąd od Jezusa wiemy, że Trójca Święta jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: „Trójcę Współistotną”. Osoby Boskie nie dzielą między siebie jednej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: „Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury”. Każda z tych trzech Osób jest pełną rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą”. Ukryta głębia tego cudownego działania Ducha Świętego to Tajemnica Trójcy Świętej. Jest jeden Bóg w trzech Osobach odrębnych i równych pomiędzy sobą: Ojciec, Syn i Duch Święty.
Kim zatem jest Bóg Duch Święty? - Ten, o którym mówi się mało, a który jednak działa ciągle w Tajemnicy Trójcy Świętej w naszym życiu.
Dziełem Ducha Świętego w działalności Kościoła jest formowanie w wiernych „nowego człowieka” na gruncie moralności i obyczajów odziedziczonych po „starym człowieku”. Niczym rzemieślnik, niczym rzeźbiarz kształtuje On nas i urabia w nas ducha. Duch Święty działa w sercach ochrzczonych i w sakramentach świętych. Daje w nich natchnienie w momentach decyzji, w chwilach wyboru, w podjęciu obowiązków codziennego życia i w określaniu stanowiska wobec wielkich zagadnień, które poruszają, niepokoją i dzielą ludzkość. Gdy zmienia się raptem nasza sytuacja w wierze, w życiu, pamiętajmy, że Bóg może pomóc swemu Kościołowi i również nam - tak samo jak wspierał, wzmacniał i korygował apostoła Pawła, który dzięki poddawaniu się pod wpływ Ducha Bożego, napisał: „Ja bowiem nauczyłem się wystarczać sobie w warunkach, w jakich jestem. Umiem cierpieć biedę, umiem też korzystać z obfitości. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, korzystać z obfitości i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4,11-13). Jeżeli polegamy na Bogu, On nas wesprze. Naprawdę zależy Mu na naszym powodzeniu. Jeśli Go słuchamy i się do Niego zbliżamy, doda nam sił do spełnienia Jego woli. A dzięki ciągłemu poddawaniu się kierownictwu Ducha Bożego, każdy z nas wie, że Bóg jest Wspólnotą pomiędzy trzema równymi sobie Osobami Bożymi. Ukryta głębia tego cudownego życia Boga to Tajemnica Trójcy Świętej. Jest tylko jeden prawdziwy Bóg w trzech Osobach odrębnych i równych pomiędzy sobą: Ojciec, Syn i Duch Święty...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Smagła Góralko z Rusinowej Polany, módl się za nami...

2024-05-05 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Po kilku dniach wędrówki powracamy na gościnną ziemię krakowską. Z dzisiejszego „przystanku” ucieszą się miłośnicy gór, zwłaszcza Tatr.

Rozważanie 6

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję