Reklama

Poślizgi na stadionie

Hasło, które miało towarzyszyć otwarciu Stadionu Narodowego, zmieniło się w karykaturę: zamiast „Oto jestem!”, bardziej pasowałoby hasło „Dopiero będę”. Bo co prawda stadion stoi, ale czy zostanie rozegrany na nim prestiżowy mecz reprezentacji z Portugalią, jeszcze nie wiadomo

Niedziela warszawska 6/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otwieranie Stadionu Narodowego nie jest jednorazowym wydarzeniem. Okazało się być długim, rozłożonym w czasie procesem. A niedziela była już kolejnym jego etapem. Impreza otwarcia miała się odbyć 22 lipca ub.r. Później planowano ją na połowę grudnia. Pierwszy mecz (z Niemcami) miał się odbyć we wrześniu ub.r. Teraz w mieście zdążono już rozwiesić plakaty z hasłem „Oto jestem!” zapraszające na darmowy koncert i pokaz sztucznych ogni, a film z zaproszeniem na imprezę nagrała jedna z gwiazd koncertu - Muniek Staszczyk. Jednak znów do ostatniego dnia ważyło się, czy impreza otwierająca w ogóle się odbędzie. Długo wydawało się, że otwarcia stadionu dokonali pracownicy zwalniani bez ceregieli z Coca-Coli, jednego z głównych sponsorów Euro 2012, którzy w ubiegłym tygodniu demonstrowali przed jego bramą.
W grudniu ub.r. co prawda dopuszczono do użytkowania stadion, ale z wyłączeniem płyty boiska, na której wciąż trwała budowa. W połowie stycznia zastrzeżenia zgłosili kontrolujący stadion policjanci, po kilku dniach zmieniając zdanie. W ubiegły poniedziałek okazało się, że nie ułożono betonowej kostki, która miała stanowić drogę przeciwpożarową. To właśnie brak zgody strażaków i nadzoru budowlanego spowodował, że warszawski ratusz odmówił wydania pozwolenia na imprezę.
Wyglądało to groźnie, ale Ewa Gawor z miejskiego biura bezpieczeństwa szybko zapewniła, że Narodowe Centrum Sportu, operator stadionu, może się od tej decyzji odwołać i jeżeli dostarczyłby brakujące opinie najpóźniej do czasu rozpoczęcia weekendu przez urzędników, wydadzą oni zgodę na imprezę. Dlatego Rafał Kapler, prezes NCS, i Joanna Mucha, minister sportu, mogli zapraszać na koncert. - Impreza odbędzie się. Jeśli nie, to pobiegnę dookoła stadionu - zapowiedziała Mucha. Nic dziwnego, że już dwa dni później strażacy zgodzili się na użytkowanie płyty stadionu, a pozytywną decyzję podjął też nadzór budowlany, dzięki czemu najważniejsza przeszkoda w zorganizowaniu koncertu zniknęła.
Końca kłopotów to jednak nie oznacza. Na 11 lutego zaplanowano potyczkę Legii i Wisły Kraków o Superpuchar, a na 29 lutego mecz reprezentacji Polski z Portugalią. Termin rozłożenia murawy na płycie boiska ustalono z wykonawcą na 10 lutego i dlatego - choć w NCS zapewniają, że wszystko będzie w terminie, bo na położenie murawy będzie kilkanaście dni - są spore wątpliwości. Bo jeśli trawa zostanie położona tak późno, to nie zakorzeni się i zostanie zniszczona przed drugim meczem.
Ale i na to jest sposób. PZPN właśnie zapowiedział, że przeniesie wtedy mecz poza Warszawę. - Już raz otwieraliśmy warszawski stadion w Gdańsku - tłumaczą w PZPN. - Dlaczego nie mielibyśmy teraz otworzyć go we Wrocławiu?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zapowiedź - #PodcastUmajony na naszym portalu już od 1 maja!

2024-04-28 07:35

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

#JezusowaKardiologia

Mat.prasowy

Zapraszamy na codzienne refleksje maryjne przygotowane dla naszego portalu na maj 2024 r. przez ks. Tomasza Podlewskiego.

Startujemy 1 maja 2024 roku, zaraz po północy. Do usłyszenia!

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję