Reklama

Szkoda, że to tylko raz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jasełkowy czas, w jakim pogrąża się styczniowy świat, posiada swój specyficzny klimat: przywołuje czas betlejemskich wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat, ale również ryzykuje niejednokrotnie banalne potraktowanie tematu i powielanie utartych schematów stwarzanych corocznie przez jednakowo wyglądające scenariusze. Dlatego, nie ukrywam, po kilku latach redakcyjnych spotkań z jasełkowymi prezentacjami, mam mieszane uczucia kiedy słyszę o wystawianych jasełkach i zaproszeniu na nie. Cóż, rutyna wiele w człowieku zabija. Chyba właśnie w taki sposób zareagowałem na zaproszenie do Zakrzowa, ze wstydem to teraz przyznaję, bo od 15 stycznia, czyli od niedzielnego popołudnia jakoś trudno mi dojść do siebie. To co przeżyłem w parafialnym kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przeszło najśmielsze oczekiwania.

Z Anglii i Włoch

I jeszcze z innych miejsc na świecie. Ks. kan. Jan Kaszewicz, witając zgromadzonych widzów w zakrzowskim kościele, spoglądając po twarzach swoich parafian pozdrawiał po kolei: najpierw naczelnika Wydziału Oświaty w Tarnobrzegu Annę Czaplińską, pochodzącą z Zakrzowa, potem Ewę Mikrut, dyrektor Szkoły nr 9 im. Jana Pawła II, do której zakrzowskie dzieci uczęszczają, Stefana Skowrona, miejscowego przedsiębiorcę, który wykonał wiele prac dla Zakrzowskiego kościoła i wspiera różnego rodzaju akcje parafialne A potem rodziców aktorów - amatorów, którzy przyjechali zza granicy: na Święta, na występ swoich pociech. Warto było pokonać setki i tysiące kilometrów. „Cud betlejemskiej nocy zachwyca do dzisiaj, jednoczy zwaśnionych, mówi o tym jak wielki jest człowiek dla Pana Boga - zaznaczał we wprowadzeniu i powitaniu ks. proboszcz Jan. - I dlatego ludzie przywołują jego klimat w jasełkowych przedstawieniach”. W przygotowanie jasełek w Zakrzowie, pod przewodnictwem Anety Surowiec, organistki i nauczyciela papieskiej szkoły, animatorki muzycznego i kulturalnego życia w parafii, włączyły się dzieci i młodzież: rozpiętość wiekowa spora - od trzech lat aż po gimnazjum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świątynia staje się Betlejem

Wszystko zaczęło się w Betlejem! A młodzi aktorzy przenieśli je najpierw do prezbiterium, w przestrzeni którego przeprowadzili spis ludności, odsłaniając bezduszność i brak gościnności wobec poszukujących noclegu i miejsca na urodzenie Maryi i Józefa. Zorganizowanie akcji jasełek w obrębie całego kościoła spowodowało, że tak naprawdę uczestnicy i widzowie mogli się poczuć aktorami, współtworzącymi całość przedstawienia. Reakcje na twarzach żywo komentowały pojawienie się diabła, próbującego pokrzyżować plany Pana Boga, lęk Heroda przez nowym Królem i Śmierć, która spacerując pomiędzy ławkami odsłaniała każdemu twarde panowanie nad wszystkimi. Wzruszająco rozbrzmiewał śpiew trzyletnich Gwiazdek i Aniołków, którzy najpierw prowadzili Maryję i Józefa do stajenki za miastem, usytuowanej w bocznej nawie kościoła, a potem pasterzy, mędrców ze Wschodu, współczesną rodzinę, która dzieliła się ze Świętą Rodziną wigilijnym opłatkiem. Na koniec do betlejemskiej stajenki przyszli mali zakrzowianie, którzy w darze przynieśli małemu Jezusowi kosz ryb złowionych w Wiśle i chleb pieczony z mąki ze zbóż zalanych wodami powodzi, którą do dzisiaj tutaj pamiętają. W betlejemskim cudzie odbiło się zakrzowskie wczoraj, dzisiaj i jutro. A wszystko to za sprawą niezwykle przygotowanych i zaprezentowanych jasełek.
Naprawdę szkoda, że to jednorazowe wydarzenie, którego poza Zakrzowem nikt więcej nie zobaczy. Ogromne zaangażowanie młodych aktorów, pomysł i praca Anety Surowiec, wielkie wsparcie ks. kan. Jana Kaszewicza pozostało utrwalone na zdjęciach i w obiektywie amatorskiej kamery jednego z rodziców, filmującego sukces swojej pociechy. I naprawdę żal, że takie rzeczy pozostają przeżyte i zapamiętane jedynie w dość wąskim gronie.

I będą nowe sprawy

Zakrzowska parafia, która niedawno przeżywała swój jubileusz nie spoczywa na laurach. W Sielcu, w filialnej świątyni odnowiono ołtarz św. Jacka. Obecnie wszyscy żyją tutaj nadchodzącym wielkim przeżyciem - sprowadzeniem relikwii bł. Jana Pawła II. Z tej okazji Aneta Surowiec razem ze swoim zespołem przygotowuje spektakl „Lolek w ciszy Niepokalanej”. I wtedy trzeba koniecznie przyjechać do Zakrzowa.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję