Reklama

Święta i uroczystości

W zaciszu Nazaretu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 1/2012

[ TEMATY ]

rodzina

BOŻENA SZTAJNER

Obraz Świętej Rodziny w kościele pw. św. Józefa w Nazarecie

Obraz Świętej Rodziny w kościele pw. św. Józefa w Nazarecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To takie oczywiste, że rodzina w życiu społecznym i państwowym jest najważniejsza. To z niej wywodzą się nowi obywatele państwa doczesnego i Państwa Bożego. To najlepiej zorganizowana instytucja społeczna, szkoła cnót - miłości, posłuszeństwa, ofiarności, służenia drugim, grzeczności, wdzięczności… Ale ta istniejąca na mocy prawa naturalnego i Bożego instytucja przeżywa od jakiegoś czasu kryzys. Praca za granicą, zanik autorytetu ojca i matki, moda na jedno dziecko (grozi samozniszczeniu w narodzie), absurdalne i nienaturalne, zrodzone w głowie Mefistofelesa pomysły o małżeństwie homoseksualistów i lesbijek oraz ich przewrotne prawo do adopcji, dom spełniający rolę hotelu i szybkiego baru, brak rozmowy, wspólnej modlitwy - to tylko niektóre zjawiska szkodzące rozwojowi czy nawet zaniku instytucji rodziny.

W klimacie rodziny najbliżej człowiekowi do człowieka, bo różne bywają powiązania ludzi z ludźmi. Te na przykład kształtujące się na zasadzie: ja tobie, ty mnie - są raczej powiązaniami pozornymi. Jedynie związki rodzinne stanowią trwałe podłoże tej rzeczywistej bliskości ludzi. Tu bowiem, w rodzinie, nie interes, a właśnie bezinteresowne poświęcenie się jednych dla drugich, wzajemny szacunek i atmosfera wzajemnej wyrozumiałości stają się tworzywem więzi międzyludzkiej popartej związkami krwi i pragnieniem wspólnego dobra. Ten klimat rodziny przypomina uroczystość Świętej Rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wszystko było w tej Rodzinie tak, jak bywa w każdej prawie rodzinie. Jeżeli wśród nas, ludzi, ogromna radość oczekiwania narodzin nowego człowieka przygaszana bywa niekiedy troską o jego przyszły los - a w iluż przypadkach bywa - to Maryja i Józef nie mogli nawet znaleźć w Betlejem miejsca, aby powitać na świecie Jezusa. Jeżeli ludzkim rodzicom zdarza się, że nie mają co dać jeść swojemu dziecku - tyle przecież na świecie umiera dzieci z głodu - może było tak kiedyś i w tej Rodzinie, której pierwszym i jedynym wsparciem w Betlejem były zapewne dary pasterzy, a potem w Nazarecie ciężka praca Józefa cieśli. Jeżeli w ludzkim domu pojawia się niekiedy - a tyle razy się pojawia - strach o życie dziecka, to i w tamtym Domu, zaledwie się pojawiło Dziecię, już trzeba je było chronić przed zagrażającą Mu śmiercią. Ale jeżeli ludzką rodzinę ożywia i spaja atmosfera miłości zawsze gotowej do poświęcenia, to wolno powiedzieć, że miłość wypełniająca tamten Dom stała się i nieustannie jest ludzkim wyrazem Bożego programu mającego na celu uczynienie z całego świata wspólnego domu dla wszystkich ludzi.

Reklama

Taka jest treść tej podstawowej prawdy chrześcijaństwa, że Bóg stał się człowiekiem. Rozważając ją trudno jest nam uchronić się przed pozorną koniecznością dzielenia życia Jezusa na boskie i ludzkie, toteż z drżeniem formułujemy stwierdzenie, że ten jeden przypadek życia: życie Boga-Człowieka jest we wszystkich swych szczegółach i boski, i ludzki. Od chwili Wcielenia - po wszystkie wieki.

Piękno życia rodzinnego z tego właśnie faktu czerpie nową zupełnie treść i swoje ostateczne jak gdyby wykończenie. Z faktu, że członkiem ludzkiej rodziny jest Bóg-Człowiek, że był On posłuszny ludziom, że oni, Maryja i Józef, po ludzku zatroskani o Boga w jedyny i niepowtarzalny sposób uczestniczyli w dziele zbawienia wszystkich ludzi we wszystkich czasach. Rzeczywistość i atmosfera tamtego Domu wniknęła w cały świat, a w ramy Rodziny Jezusowej weszli wszyscy ludzie. Stąd tak jakoś blisko do Boga.

Rodzina zarówno ta kilkuosobowa, jak i ta ogólnoludzka nie jest czymś od razu gotowym i wykończonym. To jest dopiero zadanie do spełnienia, szansa pełnego i wszechstronnego rozwoju człowieka. Dwoje kochających się ludzi, którzy postanawiają założyć rodzinę, stawia przed sobą wielkie zadanie, dla którego kapitałem zakładowym jest głównie ich prawdziwa miłość. Każdy trud wspólny, każde wspólne osiągnięcie pomnaża ten kapitał, a tym samym zapewnia nowej rodzinie warunki jej trwania. Taki wzór postępowania dał nam Bóg. Tak umiłował świat, że w Synu swoim, Chrystusie, który przez Wcielenie stał się bratem nas wszystkich, Bóg odzyskuje nas jako swoje dzieci.

Reklama

Odkąd Syn Boży stał się jednym z nas i żył jak my, każdy z nas w Jego życiu, tym zwykłym, odnajduje siebie i swoją własną, indywidualną wielkość. Na tym polega tajemnica Nazaretu, który dla całego chrześcijaństwa jest symbolem największych wartości życia spowitych atmosferą i pozorami tylko zwyczajności.

Niech nas nie dziwi, że tak długo Chrystus przebywał w zaciszu Nazaretu. Zbawił On świat w tym samym stopniu zarówno swym życiem „ukrytym”, jak się często mówi - bezczynnym w sensie działalności publicznej, jak i tym publicznym, zarówno swą śmiercią, jak i zmartwychwstaniem. Jest Zbawicielem świata już wtedy, gdy jako Niemowlę przyjmował najprostsze posługi ze strony swej Matki, gdy bawił się z dziećmi sąsiadów, gdy spocony, zmordowany obrabiał pnie drzewa, gdy nauczał rzesze, działał cuda, gdy cierpiał, umierał i powstał z martwych. Jest Zbawicielem i teraz, gdy przez swój Kościół wychowuje świat do miłości, gdy przez nas wciela swą naukę w nasze życie, by przekształcało się ono w służbę ludzi dla ludzi. Jest Zbawicielem… bo ludzkość przetwarza w rodzinę ludzką.

Wyszedł do nas z kręgu Rodziny. Miał swoją rodzinę i przez ten fakt uświęcił każdą ludzką rodzinę. Tajemnicę ludzkiej rodziny. Bo też jest to wielka tajemnica i ogromna wartość - rodzina. Zauważmy, że nic tak nie ukrywa, nie pomniejsza jak gdyby, największych ludzkich wartości, jak to, że powstają one w rodzinie i dla niej.

Rodzinę zatem muszą tworzyć najpiękniejsze wartości ludzkiego charakteru, które poza rodziną byłyby czymś niezwykłym, ale w rodzinie są czymś normalnym. Święta Rodzina odsłania całe piękno i wartości. Chrystus ukazał, a tym samym dostrzegł wielkość i ogrom poświęcenia i tego dobra, jakie po brzegi wypełnia każdy zwykły dzień rodziny. Kazał i nam to postrzegać, odkrywać, a przede wszystkim nakazał nam miłować się wzajemnie - jak braciom w jednej ogromnej ludzkiej rodzinie.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Rodzino, żyj radością wiary!”

[ TEMATY ]

rodzina

Franciszek

Grzegorz Gałązka

"Jak dzisiaj w rodzinie można żyć radością wiary?" - pytał Franciszek podczas wieczornego czuwania rodzin z całego świata, na placu św. Piotra. W kazaniu do rodzin, które przybyły do Rzymu z okazji Roku Wiary papież wskazał na potrzebę miłości, wagę sakramentu małżeństwa, wspólnej modlitwy i Eucharystii oraz utrzymywania więzi międzypokoleniowej. Podkreślił, ważność w życiu rodzinnym trzech słów: proszę, dziękuję, przepraszam oraz słuchania opinii dziadków, którzy są źródłem mądrości. Nawiązując do hasła spotkania: „Rodzino, żyj radością wiary!” Ojciec Święty pytał: "Jak dzisiaj w rodzinie można żyć radością wiary?"

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod kościół św. Jana Pawła II w Villaricca

2024-05-01 15:49

[ TEMATY ]

Włochy

św. Jan Paweł II

Portret Jana Pawła II (aut. Zbigniew Kotyłło), fot. wikimedia / CC BY-SA 3.0

We Włoszech powstaje nowy kościół dedykowany św. Janowi Pawłowi II i kompleks parafialny pod wezwaniem polskiego Papieża. We wtorek 30 kwietnia w Villaricca w diecezji Neapolu poświęcono i położono kamień węgielny pod nową świątynię.

W skład nowego kompleksu parafialnego wejdą: sala liturgiczna, kaplica, muzeum poświęcone św. Janowi Pawłowi II, plac kościelny, sale katechetyczne, a także amfiteatr na świeżym powietrzu, sala wielofunkcyjna (teatr), place zabaw, tereny zielone i miejsca parkingowe, służące również miejscowej szkole. Inicjatywa jest swoistym wotum wdzięczności emerytowanego metropolity Neapolu kard. Crescenzio Sepe, wieloletniego współpracownika św. Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Maryjna trasa w Ogrodach Watykańskich

2024-05-02 19:19

[ TEMATY ]

Watykan

Ogrody Watykańskie

Vatican News/www.vaticannews.va/pl

Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Przez cały maj Muzea Watykańskie proponują pielgrzymom maryjny spacer po Ogrodach Watykańskich, połączony z modlitwą o pokój. Można wziąć w nim udział dwa razy w tygodniu: w sobotę rano i w środę po audiencji ogólnej, po uprzedniej rezerwacji - mówi s. Emanuela Edwards, kierownik Biura Działalności Edukacyjnej Muzeów Watykańskich.

„Maj z Maryją - mówi s. Emanuela - to specjalna wizyta w Ogrodach Watykańskich. Na trasie znajduje się 10 najważniejszych wizerunków maryjnych. W tym czasie, kiedy jest na świecie tak wiele napięć i konfliktów, będziemy się modlić o pokój przed wizerunkami Matki Bożej. W Ogrodach Watykańskich jest w sumie 27 wizerunków Maryi. Mamy więc prawo twierdzić, że są to ogrody maryjne. (…) Wielu papieży dostrzegało ten duchowy wymiar ogrodów. Łączy się w nim piękno natury, fontann, starożytnych zabytków, wizerunków Maryi i świętych, tworząc harmonijną oazę spokoju, w których papieże mogli znaleźć przestrzeń na modlitwę i kontemplację. I rzeczywiście niektórzy papieże, jak Jan Paweł II czy Benedykt XVI, codziennie przychodzili tu na spacer, aby się pomodlić i odpocząć”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję