Reklama

Szopka po raz piętnasty

Uroczyste otwarcie szopki bożonarodzeniowej przy łódzkiej katedrze nastąpi po Pasterce, kiedy Ksiądz Arcybiskup poświęci szopkę i złoży w niej figurkę Dzieciątka Jezus. Tradycyjnie będzie też prowadzona zbiórka charytatywna na potrzeby Domu Samotnej Matki

Niedziela łódzka 52/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w roku 1996 ks. Konrad Krajewski (obecnie ceremoniarz papieski) wpadł na pomysł wybudowania przy łódzkiej katedrze na czas Świąt Bożego Narodzenia szopki z żywymi zwierzętami, zapewne nie przypuszczał, jaką popularnością będzie się ona cieszyć przez kolejne lata. A wydarzenie, jakim była szopka przerosło najśmielsze oczekiwania. Kolejka chętnych do jej obejrzenia z bliska wiła się wzdłuż całego placu katedralnego. Dziś szopce przy archikatedrze wyrosła „konkurencja” w innych miejscach miasta, ale jest ona nadal najpopularniejszą i najchętniej odwiedzaną przez łodzian w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
Czemu szopka przy katedrze zawdzięcza swoją popularność? Przede wszystkim obecności żywych zwierząt. Nieodłącznym towarzyszem Świętej Rodziny jest co roku osiołek, czasami również owieczki oraz kózki. Te zwierzęta mogły znajdować się w rzeczywistej Grocie Narodzenia, gdyż do dziś są bardzo popularne w Ziemi Świętej. Budowane były też szopki z drobniejszymi zwierzętami - królikami czy kurami, ale największą atrakcją był wielbłąd Kalif, który towarzyszył szopce w latach 2007/8 i 2008/9.
Od kilku lat kształt szopki przy katedrze zmienia się. Od roku 2002, kiedy jej realizacją zaczęła zajmować się Łódzka Caritas, pojawił się pomysł, aby na Wydziale Architektury Politechniki Łódzkiej zorganizować konkurs na projekt szopki przy łódzkiej katedrze. Do dziś, dzięki życzliwości władz uczelni, co roku ogłaszana jest jego kolejna edycja, przy czym każda cieszy się rosnącą popularnością i prestiżem wśród studentów. Nagrody fundują Ksiądz Arcybiskup (pierwsza) i Prezydent Łodzi (druga i trzecia). Oczywiście zwycięski projekt jest realizowany w roku kolejnym. Nad samą realizacją szopki od 2007 r. czuwa Fundacja Służby Rodzinie „Nadzieja”.
W historię katedralnej szopki wpisują się również anegdoty i ciekawostki. W roku 2008/9 znalazł się w niej kamień z Groty Narodzenia Jezusa z Betlejem. Ofiarowali go Franciszkanie z Betlejem, by stał się kamieniem węgielnym Domu Samotnej Matki. Sporą sensację w ubiegłym roku wśród dziennikarzy wzbudziły nowe interaktywne figury Świętej Rodziny. Specjalnie wyrzeźbione dla łódzkiej szopki, naturalnych wymiarów człowieka, zostały przywiezione samochodem osobowym w charakterze pasażerów z obowiązkowo zapiętymi pasami bezpieczeństwa.
Szopki, a właściwie ich elementy, nie kończą swojego żywota po zakończeniu ekspozycji przy katedrze. Jedna z nich stała się domkiem w ośrodku wypoczynkowym Caritas, z innych powstały w tych ośrodkach wiaty estradowe, a elementy ostatnich zostały wykorzystane przy budowie Domu Samotnej Matki.
Każda szopka przy łódzkiej katedrze jest także okazją dla odwiedzających do włączenia się w jakieś dobre dzieło. Zarówno Caritas, jak i obecnie Fundacja Służby Rodzinie „Nadzieja” prowadzą przy szopce zbiórki charytatywne. Tegoroczna zbiórka Fundacji, przeznaczona będzie na wsparcie mieszkanek Domu Samotnej Matki.
Opisane dzieło jest wspólnym przedsięwzięciem Arcybiskupa Łódzkiego i Prezydenta Miasta Łodzi. Uroczyste otwarcie nastąpi po pasterce w katedrze, kiedy Ksiądz Arcybiskup poświęci szopkę i złoży w niej figurkę Dzieciątka Jezus.
Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia szopki bożonarodzeniowej przy łódzkiej katedrze i do włączenia się w zbiórkę charytatywną na potrzeby Domu Samotnej Matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję