Reklama

Wakacyjny cykl „Niedzieli w Warszawie”

Podróż do źródeł

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby historia potoczyła się trochę inaczej, stolicą Polski nie byłaby Warszawa, ale Czersk. Na naszej wycieczce poszukamy miejsc, które pamiętają czasy świetności tego średniowiecznego miasta, ale również zobaczymy, co warto dziś zwiedzić na prastarej ziemi czerskiej.
Wycieczkę zaczynamy w Pieczyskach, gdzie od kilku wieków trwa kult Matki Bożej Pieczyskiej. Do tej niewielkiej wsi dojedziemy kierując się drogą z Piaseczna na Grójec. I gdy w Prażmowie miniemy kościół św. Franciszka z Asyżu, skręcamy w lewo, a ok. 7 km dalej na skrzyżowaniu - w prawo. Po kilku minutach jazdy wiejską szosą zobaczymy urokliwy neogotycki kościół. Co ciekawe, był on pierwszą świątynią na Mazowszu wyremontowaną przy wsparciu funduszy z Unii Europejskiej.

Stopy Matki Bożej

Reklama

Budowa pierwszego drewnianego kościoła w tym miejscu jest związana z tradycją o objawianiu się Matki Bożej. Według legendy, Maryja zdążając do Pieczysk, pozostawiła odcisk swej stopy w głazie polnym. Kamień ten, zwany „Stopką Matki Boskiej”, do tej pory można zobaczyć kilkaset metrów od świątyni.
Obecny kościół został wzniesiony w latach 1904-08 w stylu gotyku nadwiślańskiego. Ze starego XVI-wiecznego kościoła zachowało się prezbiterium oraz największy pieczyski skarb - XVII-wieczny wizerunek Matki Bożej. Na obrazie widzimy srebrne XVIII-wieczne sukienki oraz pozłacane korony. W prezbiterium odnajdziemy również inną ciekawostkę - rdzawy sierp. Według tradycji, pozostawiła go tu dziewczyna, która żęła zboże w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Sierp, którym pracowała, przyrósł jej do ręki. Uzdrowiła ją dopiero modlitwa przed wizerunkiem Pieczyskiej Matki.
Następny przystanek naszej wędrówki znajduje się kilka kilometrów na południe, przy trasie krajowej nr 50. Naszym celem jest Drwalew, który widoczny jest z dużej odległości, bo w miejscowości znajduje się potężna wieża, na której jest osadzona charakterystyczna gruszka - czyli wieża ciśnień. W Drwalewie warto zatrzymać się, by zwiedzić późnobarokowy kościół pw. świętych Piotra i Pawła oraz XIX-wieczny pałac otoczony pięknym parkiem, który najprawdopodobniej został zaprojektowany przez królewskiego ogrodnika Jana Christiana Szucha, współtwórcy m.in. Łazienek Królewskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modrzewiowy skarb Mazowsza

Z Drwalewa udajemy się w kierunku Góry Kalwarii, jednak po drodze koniecznie trzeba zjechać z trasy nr 50, by zatrzymać się w Chynowie. Tam zobaczymy unikalny modrzewiowy kościół pw. Świętej Trójcy z barokowym i renesansowym wyposażeniem wnętrza. W środku warto zwrócić uwagę na rokokową nastawę ołtarzową, która jest zwieńczona figurami św. Józefa i św. Jana Nepomucena oraz na piękny, późnorenesansowy ołtarz boczny z obrazem Matki Bożej.
Z Chynowa jedziemy do Góry Kalwarii, gdzie na niewielkim rondzie skręcamy w prawo. Po przejechaniu ok. 2 km zobaczymy tablice informujące nas o drodze do Czerska. Zwiedzanie tego średniowiecznego miasta najlepiej zacząć od kościoła pw. Przemienienia Pańskiego. Choć tę budowlę wzniesiono w stylu neobarokowym dopiero na początku XIX wieku, to jednak świątynia ta jest kontynuatorką bogatej tradycji chrześcijańskiej tego średniowiecznego miasta. Przez wieki było tu w sumie kilkanaście kościołów, kaplic i kolegiat, wznoszonych za czasów świetności miasta i zamku, gdy Czersk był znacznie ważniejszym ośrodkiem życia politycznego i kościelnego niż Warszawa.

Pierwsza stolica Kościoła

Przed wejściem na dziedziniec zamku książąt mazowieckich konieczna jest krótka wędrówka po meandrach historii, by zrozumieć, czym niegdyś był Czersk.
Dzieje tego grodu są związane z początkami Kościoła w tej części Mazowsza. Przez wieki, aż do czasu zaborów, Warszawa i jej okolice, zwłaszcza południowe, wchodziły w skład diecezji poznańskiej (jako archidiakonat mazowiecki), a od 1799 do nowo utworzonej diecezji warszawskiej. Do dziś nie udało się ustalić jednoznacznych przyczyn tego dziwnego podziału. Jedna z teorii mówi o tym, że w XI wieku na ziemi mazowieckiej powstały dwie diecezje - płocka i mazowiecka. Po reorganizacji struktury kościelnej w 1124 r., ponownie ziemię czersko-warszawską włączono do biskupstwa poznańskiego, tworząc na miejscu jedynie archidiakonat. I to właśnie Czersk, obok Płocka był najważniejszym miastem Mazowsza - zarówno pod względem politycznym, jak i kościelnym.
Sytuacja taka trwała aż do przełomu XIV i XV wieku, kiedy to Warszawa przejęła prymat wśród grodów Mazowsza. Książę Janusz I Starszy stwierdził, że Czersk stracił znaczenie obronne. Dlatego też po przebudowie zamku w Warszawie tu przeniósł swoją stolicę. Zmieniając jednak miejsce rezydowania kapituły kolegiackiej, naruszono prawo. Czerscy kanonicy otrzymali bowiem dosłownie rozkaz spakowania sprzętów liturgicznych i wyjazdu do Warszawy. Choć decyzja ta nie była początkowo zatwierdzona przez hierarchię kościelną, to jednak po pewnym czasie książę uzyskał decyzję o podniesieniu kościoła farnego pw. Jana Chrzciciela (obecnie katedra) do godności kolegiaty. Dzięki temu Warszawa stała się ważnym ośrodkiem życia Kościoła, a Czersk stracił na znaczeniu. Plany księcia Janusza szły nawet dalej. Na początku XV wieku chciał on powołać diecezję ze stolicą w Warszawie. Nie zgodzili się na to jednak ani biskup poznański, ani król. Diecezja warszawska powstała dopiero kilkaset lat później za czasów carskich.
W kolejnych wiekach Czersk był trawiony nieszczęściami dziesiątkującymi lokalną społeczność - pożary, najazdy i epidemie. Pod koniec XVIII wieku miasto oraz zamek były już ruiną.
Współcześnie zamek to niezwykle malownicza ruina. Z potężnej niegdyś twierdzy zachowały się wszystkie trzy wieże, wysokie na 6 m mury północne oraz wschodnie, a także XVIII-wieczny ceglany most. Nie istnieje już niestety południowo-zachodnia część muru obwodowego, z którego przetrwały jedynie fundamenty. Warto przyjechać w to miejsce, by poczuć ducha niezwykłej historii i zobaczyć jedne z pierwszych śladów chrześcijaństwa w tej części Mazowsza. Na dziedzińcu zamku można nadal zobaczyć fundamenty XII-wiecznej kolegiaty św. Piotra, która jest przecież poprzedniczką warszawskiej archikatedry św. Jana Chrzciciela.

Do Nowej Jerozolimy

Kilka kilometrów obok Czerska, na ruinach „średniowiecznej cywilizacji”, kilkaset lat później wyrosła Góra Kalwaria, zwana Nową Jerozolimą. Od momentu założenia przez biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego w XVII wieku aż do rozbiorów Góra Kalwaria cieszyła się sławą religijnej stolicy Mazowsza. Miasto zbudowano na planie krzyża łacińskiego. Jego podstawę stanowiło specjalnie usypane wzgórze - Kalwaria.
Na trwałe związani z Górą Kalwarią są ojcowie marianie. Przybyli oni tu w 1677 r. na zaproszenie bp. Wierzbowskiego, aby - obok sześciu innych zakonów - prowadzić pracę duszpasterską wśród pielgrzymów. Im biskup przekazał kościół zwany Wieczernikiem, zbudowany na wzór budynku, w którym Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. To miejsce stało się kolebką zakonu. Tu jest także grób założyciela marianów - bł. Stanisława Papczyńskiego.
Z zespołu kalwaryjnego, liczącego 35 kaplic, 6 kościołów i 5 klasztorów, w stanie pierwotnym zachował się jedynie kościół Wieczerzy Pańskiej na Mariankach. Warto tu zajrzeć, by pomodlić przed relikwiami bł. Papczyńskiego, jak również zobaczyć w przylegającym do sanktuarium parku alejki ze stacjami Drogi Krzyżowej oraz odnalezionymi figurami, które niegdyś były rozsiane po całym mieście. Relikty dawnego kościoła i Kolegium Pijarskiego można znaleźć w podziemiach Państwowego Domu Pomocy Społecznej. Warto też zobaczyć kościół na miejscu Ratusza Piłata i barokowy kościółek z cudowną figurą św. Antoniego.
Od kilku lat mieszkańcy Góry Kalwarii wraz z księżmi marianami próbują przywrócić pierwotny charakter tego miasta. Co roku w Niedzielę Palmową wystawiają Wielkie Misteria Męki Pańskiej, w których pielgrzymi chodzą dawnymi kalwaryjskimi uliczkami. Dzięki takiemu zaangażowaniu Mazowsze znów może odzyskać swoją duchową stolicę, która znajduje się tuż obok kolebki chrześcijaństwa, średniowiecznego Czerska.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Kupny: Chrystus był przy mordowanych w Katyniu, był z ofiarami tragedii smoleńskiej

2025-04-14 17:00

Marzena Cyfert

Msza św. w ceremoniale wojskowym w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

Msza św. w ceremoniale wojskowym w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej

– Nie byli sami, nie odchodzili samotnie. Chrystus był przy nich. On jest też z nami, z rodzinami, które cierpią – mówił abp Józef Kupny w bazylice św. Elżbiety we Wrocławiu.

Metropolita wrocławski przewodniczył Eucharystii w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. We Mszy św. sprawowanej w ceremoniale wojskowym uczestniczyli oficerowie i żołnierze Wojska Polskiego, kombatanci, Dolnośląska Rodzina Katyńska, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN, Dolnośląski Kurator Oświaty. Obecne były poczty sztandarowe i mieszkańcy miasta. Msza św. była częścią obchodów Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Koch przed 20. rocznicą wyboru kard. Ratzingera na Stolicę Piotrową

2025-04-14 12:33

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

kard. Kurt Koch

20. rocznica

kard. Joseph Rarzinger

Grzegorz Gałązka

Wobec obojętności na Boga, która panuje w dzisiejszym świecie, a niekiedy również w Kościele, nie ma pilniejszej misji niż głoszenie Boga i to nie jakiegokolwiek Boga, lecz tego, który objawił się w Jezusie Chrystusie - uważa kard. Kurt Koch. Podkreśla on, że największym problemem współczesnego Kościoła jest nieumiejętność przekazywania wiary przyszłym pokoleniom, a wynika to z kryzysu wiary. Ponieważ przekazywać można tylko to, do czego jest się przekonanym.

Prefekt Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan mówi o tym wywiadzie dla miesięcznika Il Timone w związku z przypadającą w Wielką Sobotę 20. rocznicą wyboru kard. Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową. 3 maja w Sanremo szwajcarski kardynał i teolog weźmie udział w międzynarodowym kongresie teologicznym na temat postaci i myśli Benedykta XVI. Będzie mówił o eklezjologii Josepha Ratzingera w świetle konstytucji soborowej Lumen gentium.
CZYTAJ DALEJ

Marsz Tysiąclecia Królestwa Polskiego

2025-04-14 18:00

archiwum organizatorów

    Kraków hucznie celebrował jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Równo tysiąc lat temu, w 1025 Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Z tej okazji Społeczny Komitet imienia Bolesława Chrobrego postanowił zorganizować obchody tejże rocznicy.

Obchody zorganizowane 12 kwietnia rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (przy ulicy Kopernika 19). Msza sprawowana była w tradycyjnym rycie rzymskim. Kazanie o znaczeniu koronacji i tradycjach narodowych wygłosił ks. Grzegorz Śniadoch.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję