Reklama

Na drodze dojrzewania ku dobru

Słowa Metropolity Przemyskiego, wypowiedziane podczas uroczystości pogrzebu dzieci nienarodzonych, zabrzmiały nutą nadziei, że świat, który umie dostrzec dobro, nie jest światem straconym, że ludzie, którzy dla tego dobra gotowi są do ofiar i wielomiesięcznych zabiegów, muszą ostatecznie pociągnąć za sobą wszystkich na dobro wrażliwych. Tą refleksją chcieliśmy rozpocząć relację z pierwszego takiego pogrzebu w naszej archidiecezji, z nadzieją, że także inne placówki szpitalne podejmą wysiłek godnego pochowania ciał dzieci zmarłych przed narodzeniem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszym szpitalu jest ok. 20% poronień. Materiał biologiczny, który wpływa do naszego Zakładu Patomorfologii, jest materiałem pochodzącym z oddziału ginekologiczno-położniczego i jest opisany jako poronienie. Ten materiał bardzo skrupulatnie przeglądamy, analizujemy, wyodrębniamy z niego ciała dzieci. Są one bardzo skrupulatnie przechowywane, żadne z nich, od czasu, kiedy zaczęliśmy pracować w krośnieńskim szpitalu, nie jest utylizowane. Od 1 maja 2009 r. obowiązuje opracowana przez nas procedura, która dotyczy poszanowania godności dziecka zmarłego przed urodzeniem. Procedura ta nakłada na rodziców obowiązek zorientowania się, co dzieje się z ciałem dziecka uzyskanym przez nas z przesłanego materiału. Jednak część rodziców nie interesuje się, z różnych względów, losem swoich zmarłych dzieci. Postanowiliśmy więc zwrócić się do Prezydenta miasta Krosna o przydzielenie godnego miejsca na cmentarzu, aby te dzieci pochować. Prezydent przychylił się do naszej prośby, wydał stosowne pozwolenie, a zarząd cmentarza pozwolił na wybudowanie grobowca w tym miejscu. Zaczęliśmy organizować pogrzeb dzieci. Jest bardzo wiele luk prawnych, które utrudniały nasze działania. Instytucje, do których zwróciliśmy się z prośbą o zajęcie się tą sprawą, odmówiły nam pomocy, tłumacząc się brakiem odpowiednich procedur. Skorzystaliśmy więc z ustawy, która mówi o tym, że takim pochówkiem mogą zająć się osoby lub instytucje, które się do tego dobrowolnie zobowiążą. Jako NZOZ Centrum Diagnostyki Zakład Patomorfologii w Krośnie, wraz z naszym kapelanem ks. dr. Zbigniewem Głowackim, zobowiązaliśmy się dobrowolnie i bezinteresownie do chrześcijańskiego pochowania tych dzieci. Zdobyliśmy potrzebne dokumenty i 29 czerwca, w krośnieńskim kościele pw. św. Piotra i św. Jana z Dukli zorganizowaliśmy uroczystą Mszę św. Po Eucharystii trumna została złożona w wybudowanym przez nas grobowcu.
Mamy nadzieję, że pierwszy na naszym terenie pogrzeb dzieci nienarodzonych, Msza św. w intencji dzieci i ich rodziców, pozwoli na spojrzenie na ten problem z innej perspektywy, z perspektywy wartości życia ludzkiego i prawa zmarłego dziecka do godnego, chrześcijańskiego pochówku, takiego, jaki należy się każdemu człowiekowi. Te dzieci nigdy nie ujrzały światła dziennego, ale wierząc, że życie ludzkie zaczyna się w momencie poczęcia, wierzymy, że one istniały, więc należy je pochować. Mamy nadzieję, że ta uroczystość pomoże przede wszystkim rodzicom, z którymi mamy często indywidualny kontakt, którzy często boją się odebrać swoje zmarłe dziecko, bo myślą, że może ksiądz odmówi pochówku lub nie wiedzą, jak to zorganizować. Często zwracają się do nas z pytaniem, co się stanie z ich dzieckiem, jeśli nie odbiorą go ze szpitala. Zapewniamy ich, że każde dziecko będzie przez nas godnie pochowane. Raz na jakiś czas będziemy organizować takie pogrzeby. To miejsce, mamy nadzieję, będzie symbolicznym miejscem spotkania rodziców z utraconym dzieckiem. Myślę, że pomoże im to przeżywać ból i żałobę, które ciągle trwają pomimo upływającego czasu. Myślę, że Msza św. odprawiona w ich intencji pomoże im po chrześcijańsku zrozumieć ten ból, jeszcze raz przeżyć żałobę, pożegnać się z dzieckiem. Będą mogli na to miejsce przyjść, pomodlić się, zapalić symboliczne światło na grobie swojego dziecka. Myślę, że to bardzo ważne.
15 października obchodzimy Dzień Dziecka Utraconego. Rozpoczynając we wrześniu ubiegłego roku nasze starania o zorganizowanie pogrzebu, sądziliśmy, że zdążymy na ten dzień. Jednak zajęło nam to o wiele więcej czasu. Raz na rok lub co pół roku będziemy się starali organizować taki pogrzeb dla dzieci nieodebranych z naszego szpitala. Liczymy na to, że będzie coraz większa świadomość rodziców i oni sami będę organizować pogrzeby swoich dzieci - takich rodziców jest coraz więcej, z czego się cieszymy. Zdarzało się nawet, że rodzice odbierali też ciało dziecka poronionego w tym samym dniu, adoptowali je i chowali. Bardzo nam na tym zależało, kiedy jeszcze wszystkie procedury nie były sfinalizowane.
Wiemy, że w wielu szpitalach nie ma takiego problemu, ponieważ ciała dzieci prawdopodobnie utylizuje się. Konieczne jest wprowadzenie konkretnych ustaw i procedur, które mogłyby obowiązywać w całym kraju, ponieważ w tej chwili trzeba pokonać wiele trudności, które mogą zniechęcać do podejmowania takiego wysiłku. Jest wiele luk prawnych, nawet akty zgonu dla tych dzieci nie są wystawiane - jest ciało, ale nie ma dokumentów. W naszym szpitalu od 2009 r. pacjentka jest informowana o prawie do pochówku i jeżeli nie chce z niego skorzystać, to zrzeka się go na rzecz innej osoby lub instytucji. Ustawowo pochówek powinien być przeprowadzony przez gminę, na terenie której nastąpił zgon. W naszym przypadku taką instytucją jest Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Krośnie, który nie podjął się tego zadania, ze względu na brak odpowiednich wytycznych.
Pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że pogrzeb dzieci nienarodzonych mógł się odbyć: Marii Gadomskiej, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Siedlcach, za jej życzliwość, zaangażowanie i fachową pomoc merytoryczną, szczególnie w zakresie interpretacji przepisów i ustaw - korzystaliśmy z jej doświadczenia, ponieważ w Siedlcach odbyły się już dwa takie pogrzeby; ks. Zbigniewowi Głowackiemu, kapelanowi Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego w Krośnie, za czynny udział w przygotowaniach, wygłoszoną homilię i towarzyszenie od początku tej inicjatywie; pracownikom Urzędu Stanu Cywilnego w Krośnie, szczególnie kierownik Ewie Rajs, za pomoc w przygotowaniu dokumentów potrzebnych do pochówku; Prezydentowi miasta Krosna jesteśmy wdzięczni za wydanie zezwolenia na wyznaczenie miejsca pod grób, a zarządowi Cmentarza za pomoc w przygotowaniach. Grobowiec, w którym spoczęły zmarłe dzieci, został zaprojektowany przez Jerzego Dudę, rzeźbę wykonał Marek Blajerski, a pomnik pracownicy Zakładu kamieniarskiego Tadeusza Wilusza z Jedlicza; trumny przygotowali Marian Zięba oraz Agata i Zenon Gierlachowie z Jasienicy Rosielnej. Pragnę też złożyć serdeczne podziękowania moim współpracownikom z NZOZ Centrum Diagnostyki Zakład Patomorfologii w Krośnie, szczególnie Marzenie Szmyd i Paulinie Mendez-Rutkowskiej, które z ogromną starannością i szacunkiem wyodrębniają zmarłe dzieci z materiałów nadesłanych do badań histopatologicznych. To właśnie dzięki ich pracy możemy dzisiaj te dzieci godnie pochować.
Dla mnie i dla mojego męża przygotowania do tej uroczystości były okazją do umocnienia wiary i pogłębienia życia duchowego. Dziękuję za łzy wzruszenia matek, które z wdzięcznością przyjmowały wiadomość, że ciała ich dzieci będą złożone w grobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada przy Delegacie KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży będzie spotykać się częściej

2025-04-08 18:36

[ TEMATY ]

ochrona dzieci i młodzieży

BP KEP

Spotkanie Rady przy Delegacie KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży (Warszawa, 8.04.2025 r.)

Spotkanie Rady przy Delegacie KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży (Warszawa, 8.04.2025 r.)

Aktualne i planowane działania Centrum Ochrony Dziecka i Fundacji Świętego Józefa, szkolenie całego systemu i podsumowanie Dnia modlitwy i solidarności to tematy posiedzenia Rady przy Delegacie KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Spotkanie pod przewodnictwem abp. Wojciecha Polaka odbyło się 8 kwietnia w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie.

Podczas spotkania podjęto decyzję, że Rada będzie odtąd spotykać się częściej. Wiosenne i jesienne spotkanie - jak dotychczas stacjonarnie, a pomiędzy będą odbywa się spotkania online. Częstsze spotkania pozwolą na sprawniejszą wymianę informacji i bieżące reagowanie na pojawiające się wyzwania i potrzeby, co zwiększy efektywność działań Rady.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Najstarszy biskup na świecie - 103 lata wiary i służby

2025-04-08 20:36

[ TEMATY ]

Meksyk

Źródło: Diecezjalne Siostry Matki Bożej Anielskiej

Msza św. pod przewodnictwem biskupa José de Jesús Sahagún de la Parra, archiwum

Msza św. pod przewodnictwem biskupa José de Jesús Sahagún de la Parra, archiwum

W wieku 103 lat meksykański biskup José de Jesús Sahagún de la Parra jest żywym świadkiem historii Kościoła katolickiego.

Wciąż sprawuje Eucharystię, i jednym z zaledwie czterech żyjących biskupów, którzy brali udział w Soborze Watykańskim II.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję