Reklama

Zawód z misją czy sposób zarabiania jak każdy inny?

Praca dziennikarska w dużym procencie powinna kształtować, formować człowieka i stawiać pewne wymagania

Niedziela rzeszowska 4/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziennikarz to mężczyzna w średnim wieku, prowadzący wywiady w telewizji i radiu. Zarabiający więcej niż przeciętny Polak. Odznacza się takimi cechami jak obiektywizm, doświadczenie i uczciwość. Jego zawód jest rodzajem służby społecznej.
I ufamy mu bardziej niż księżom, urzędnikom, biznesmenom i politykom a mniej niż nauczycielom, lekarzom i prawnikom - takie wyniki przyniósł opublikowany właśnie raport Instytutu Spraw Publicznych.

Dlaczego ufamy dziennikarzom?

Reklama

„Patrząc na ten raport dotyczący różnych grup zawodowych - choć do końca nie byłbym przekonany, czy powołanie duchownego to zawód, - istotne jest to, że kiedyś wierni szukali w Kościele nie tylko spraw dotyczących wiary i relacji z Panem Bogiem” - mówi ks. Jan Szczupak, dyr. Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie. „Kościół miał także wymiar kulturotwórczy i informacyjny. Natomiast dzisiaj są inne nośniki informacji, a z drugiej strony media i dziennikarze prowadzą za mało pracy formacyjnej w stosunku do ludzi, bo wówczas trzeba stawiać wymagania, a gdy się je stawia - czasem się kogoś dotknie. A gdy się kogoś dotknie, ten ktoś mówi, że ja z tą osobą nie chcę mieć do czynienia. Natomiast jeśli dziennikarz w swojej pracy potwierdza pewne przemyślenia odbiorcy, wówczas zostaje obdarzony dużym zaufaniem”.
„Trzeba też postawić pytanie, w jakich sprawach ludzie bardziej ufają dziennikarzom” - dodaje ks. Marek Chorzępa, specjalista komunikacji społecznej, „bo jeśli ludzie ufają im w sprawach gospodarki czy polityki, to dobrze - ksiądz ma być „specjalistą” od prowadzenia ludzi do zbawienia. Tutaj ludzie powinni ufać księżom, bo takie jest powołanie kapłana”.
Raport IPS pokazuje jeszcze jedną rzecz - wysoki poziom zaufania do dziennikarzy (ok. 75 proc.) to ogromne zobowiązanie - dziennikarze mogą prowadzić ludzi ku dobru lub wieść na manowce. „Trzeba mieć świadomość, że kiedyś za to się odpowie i równocześnie iść w kierunku pewnych wartości” - podkreśla ks. Jan Szczupak. „Praca dziennikarska w dużym procencie powinna kształtować, formować człowieka i stawiać pewne wymagania. A jeżeli wpiszemy w to przekaz wartości religijnych, które Kościół jasno określa, wówczas praca dziennikarza będzie nowym źródłem ewangelizacji, czyli wsparciem dla działania kapłanów. Bo ewangelizować powinien każdy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katolicki - czyli jaki?

24 stycznia Kościół stawia nam przed oczyma postać św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy i prasy katolickiej. Po co stawiać przymiotnik „katolicki” przy nazwie zawodu? Skoro żyjemy w kraju, gdzie ponad 90 proc. społeczeństwa określa siebie jako katolików, czy dziennikarz pracujący np. w Telewizji Polskiej, wyznania katolickiego, już takim dziennikarzem być przestaje? Czy na czas pracy swoją wiarę ma odwiesić w szatni i odebrać wraz z płaszczem po pracy?
Po pierwsze: taki epitet zobowiązuje. „Taki dziennikarz zajmując się jakimikolwiek sprawami bazuje na wartościach chrześcijańskich” - wyjaśnia ks. Marek Chorzępa. „Dla niego zawsze punkt widzenia będzie oparty o naukę Chrystusa. Jeśli tak robi, zasługuje na miano dziennikarza katolickiego”.
Po wtóre: redakcje, tytuły chcące nazywać się radiem katolickim, czasopismem katolickim muszą mieć specjalne pozwolenie Konferencji Episkopatu Polski lub Stolicy Apostolskiej. Takie wyraźne nazwanie dziennikarza czy danego medium jest też pewnym certyfikatem dla odbiorcy. „Jako człowiek wierzący szukam nośnika informacji zgodnego z moimi potrzebami” - dodaje ks. Jan Szczupak. „Od razu mogę być spokojny, że ten przekaz coś w mojej wierze czy poglądach na katolicyzm ubogaci”.

Po co nam dziennikarstwo katolickie?

Katolicki - znaczy powszechny, a więc wnoszący Chrystusa we wszystkie dziedziny życia. Kim jest zatem dziennikarz katolicki? Człowiekiem, z którym spoglądamy na otaczającą nas rzeczywistość, posługując się jego dociekliwością, talentem, elokwencją w codziennym dążeniu do zbawienia. A czyż nie na tym nam, koniec końców, najbardziej zależy?

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski w Rzymie: Prosimy, by Pan jak najszybciej wziął Franciszka do grona świętych

2025-04-25 21:45

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Wspominając jego pontyfikat, prosząc Boga o miłosierdzie dla niego, prosimy, by Pan jak najszybciej wziął go do grona błogosławionych i świętych, wziął go do siebie na wieczność całą – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. sprawowanej w intencji śp. Ojca Świętego Franciszka w kościele św. Stanisława BM w Rzymie.

Arcybiskup w czasie homilii zwrócił uwagę na podobieństwa i różnice dwóch cudownych połowów ryb opisanych w Ewangeliach Łukasza i Jana – w czasie publicznej działalności Jezusa i po zmartwychwstaniu. Zauważył, że na miejscu tego drugiego spotkania Chrystusa z uczniami wznosi się dziś kościół, w którym jest „Mensa Christi” – „stół Chrystusa” – skała, na której – według tradycji – Jezus przygotował śniadanie dla Apostołów. Między tym kościołem a jeziorem Genezaret jest dwanaście skał z białego kamienia w kształcie serca. Metropolita krakowski zaznaczył, że jest wiele interpretacji a jedną z nich jest nawiązanie do dialogu, w którym Jezus pytał Piotra czy Go kocha. Inna interpretacja dotyczy dwunastu stopni miłości dzielących człowieka od przyjęcia chrztu do szczytu miłości w Eucharystii, a kolejna to dwanaście tronów dla Apostołów, którzy będą sądzili dwanaście pokoleń Izraela. – Będziemy sądzeni przez miłość, jaką mieliśmy za naszego ziemskiego pielgrzymowania wobec Boga i wobec drugiego człowieka. Z miłości będziemy sądzeni – mówił abp Marek Jędraszewski.
CZYTAJ DALEJ

Papież wyraził zgodę na publikację tego wywiadu dopiero po jego śmierci

2025-04-24 18:00

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Monika Książek

Niepublikowane wcześniej nagranie audio wywiadu z papieżem Franciszkiem zostało wyemitowane przez kanał telewizyjny Telenoche w jego rodzinnej Argentynie po śmierci papieża. Franciszek opowiada w nim o swoim zdrowiu psychicznym, nawykach związanych ze snem i konsultacjach z psychiatrą w czasach argentyńskiej dyktatury wojskowej. Wywiad został przeprowadzony przez argentyńskiego dziennikarza i lekarza Nelsona Castro w 2019 roku w ramach pracy nad książką o zdrowiu papieży. Franciszek zastrzegł jednak, że wywiad może zostać wyemitowany dopiero po jego śmierci. Castro opublikował fragmenty wywiadu w argentyńskiej gazecie w 2021 roku.

Podziel się cytatem Franciszek przypomniał, jak pierwsze oznaki możliwego wyboru dotarły do niego podczas konklawe, kiedy niektórzy kardynałowie zaczęli zadawać mu konkretne pytania. Mimo to „dobrze spał podczas sjesty”, odmawiał różaniec i był w stanie wewnętrznego spokoju. Po jego wyborze, kardynał Cláudio Hummes szepnął mu do ucha: „Nie zapominaj o biednych” - moment, który zainspirował go do wybrania imienia Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

27 kwietnia: XIX Ogólnopolska Niedziela Modlitw za Kierowców

2025-04-26 09:56

[ TEMATY ]

Niedziela Modlitw za Kierowców

27 kwietnia

Z nadzieją w drogę

Adobe Stock

Ogólnopolska Niedziela Modlitw za Kierowców

Ogólnopolska Niedziela Modlitw za Kierowców

Przed tzw. długim weekendem majowym, w ostatnią niedzielę kwietnia, obchodzimy Niedzielę Modlitw za Kierowców. W tym roku będziemy ją przeżywać po raz 19. pod hasłem: „Z nadzieją w drogę”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję