W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia przypadało wspomnienie Świętej Rodziny z Nazaretu, Jezusa, Maryi i Józefa. W wielu parafiach naszej diecezji było ono okazją do odnowienia przyrzeczeń małżeńskich
Niedziela Świętej Rodziny jest patronalnym świętem rodzin. W czasach tak dotkliwie odczuwalnego kryzysu rodziny każde jej dowartościowanie i wzmocnienie jest cenne. Tak uważają ci małżonkowie, którzy w różnych miejscach odnawiali swe małżeńskie przyrzeczenia. Byli wśród nich także Jolanta i Roman Habdasowie z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski z Gorzowa Wlkp., małżonkowie od 33 lat, mający czwórkę dzieci i czworo wnuków.
- Bardzo dobrze pamiętam moment naszego ślubu w katedrze - mówi Roman Habdas. - Udzielał go ks. kan. Stanisław Starczyński. Każde słowo tego przyrzeczenia mam gdzieś głęboko w pamięci. Pamiętam też, że bardzo mocno ściskałem wtedy rękę żony. I dzieje się to za każdym razem, gdy odnawiamy przyrzeczenie. Dziś też się to powtórzyło. Już kilkakrotnie w naszym życiu odnawialiśmy śluby małżeńskie. Jest to dla nas ważne, niesamowicie umacnia i daje siłę na kolejne dni. Doceniliśmy to, gdy kilka lat temu wstąpiliśmy do Domowego Kościoła. Od tego momentu nasze życie się zmieniło, nasze małżeństwo jakby na nowo się odrodziło.
Zgodnie z rytuałem małżonkowie zwracali się do siebie twarzami, podawali sobie prawe dłonie i, podobnie jak w dniu ślubu powtarzając słowa za kapłanem, odnawiali swe przyrzeczenia, jedni sprzed zaledwie kilku miesięcy, inni nawet sprzed ponad 50 lat. Mówili też: „Pragniemy całym sercem unikać błędów, które mogłyby skruszyć nasze szczęście małżeńskie. Chcemy dołożyć wszelkich starań, aby małżeństwo nasze stanowiło Bożą rodzinę żyjącą w wierze i miłości. Tak nam dopomóż, Panie, Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i wszyscy święci”.
Biskupi polscy na dzień 26 grudnia wystosowali specjalny list pasterski do wiernych. Pisali w nim: „Sakrament małżeństwa to o wiele więcej niż zalegalizowanie bycia razem na zasadach tego świata. To wejście małżonków w wyjątkową komunię z Chrystusem. To decyzja, aby całe swoje życie - wszystko, co dzieje się w sercu, umyśle, ciele i w każdej chwili codziennego życia małżonków - uczynić żywym obrazem Boga. Takie życie małżeńskie prowadzi do pełni i do szczęścia, które są możliwe na fundamencie głębokiej, przeżywanej każdego dnia, zażyłości z Bogiem”.
Niestety, nie wszystkie małżeństwa i nie wszystkie rodziny są szczęśliwe. Wiele osób w naszej diecezji tego dnia włączyło się w krucjatę modlitwy w intencji małżeństw zagrożonych rozbiciem. W parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski z Gorzowie specjalne deklaracje krucjaty po wypełnieniu można było składać w koszyku przy szopce.
Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.
Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
U progu nowego roku szkolnego i akademickiego poznajmy patrona uczniów i studentów oraz orędownika zdających egzaminy - św. Józefa z Kupertynu.
Giuseppe Desa przyszedł na świat w małej włoskiej miejscowości Kupertyn w 1603 r. Jego życie młodzieńcze naznaczone było modlitwą i pracą. Gdy dorósł, rodzice posłali go do szkoły przyparafialnej, jednak jego edukacja nie trwała zbyt długo z dwóch powodów. Pierwszym było, jak mówili nauczyciele, całkowite rozkojarzenie i nieumiejętność przyswajania wiedzy. Drugim powodem była choroba - gangrena, która unieruchomiła chłopca w łóżku na 5 lat. Po jakimś czasie, za namową matki i stryja, Józef wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Chciał zostać zakonnikiem.
Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające – wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu podczas Zgromadzenia Diecezji Rzymskiej, które odbyło się w piątek wieczorem w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. Wezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.
Wychodząc od ewangelicznego obrazu rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Ojciec Święty wskazał, że „darem Bożym” (J 4,10), żródłem wody żywej, które nigdy się nie wyczerpuje jest Duch Święty, zdolny do odnowienia wszystkiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.