Reklama

Świeccy wyznawcy Chrystusa

Niedziela zamojsko-lubaczowska 49/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół - mówi się dziś o nim dużo w życiu prywatnym i publicznym. Powinniśmy właściwie rozumieć, czym jest i w jaki sposób możemy być za Niego odpowiedzialni.
W dokumentach soborowych ukazywany jest jako wspólnota ludzi wierzących w Chrystusa, a w Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że „Kościół” jest ludem, który Bóg gromadzi na całym świecie (por. KKK 752). Tym Ludem są ci, którzy przyjęli chrzest i realizują jego zobowiązania, a więc są nimi i świeccy i duchowni. Podstawowym zadaniem Kościoła jest uświęcenie społeczności wierzących i oddanie chwały Bogu we współpracy duchownych i świeckich. Mówią o tym dokumenty Kościelne wskazując na szczególną rolę laikatu, ponieważ wiara nie jest sprawą prywatną, lecz będąc żywą, powinna być realizowana w życiu codziennym. Chcących zapoznać się zadaniami świeckich w Kościele, zachęcam do zapoznania się m.in. z dokumentami Soboru Watykańskiego II, a w nim z Dekretem o Apostolstwie Świeckich „Apostolicam Actuositatem” czy adhortacją apostolską Jana Pawła II „Christifideles laici” - o powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie. W 2002 r. Kongregacja Nauki Wiary wydała dokument pt. „Nota doktrynalna dotycząca pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym”, stwierdzając w nim, że życie chrześcijan obejmuje nie tylko ich samych, ale skierowane jest przede wszystkim na świat, w którym żyją.
Z tych dokumentów wynika, że misją świeckich wyznawców Chrystusa jest przenikanie wartościami chrześcijańskimi życia osobistego i społecznego. Domaga się tego odpowiedzialność za Kościół, dlatego świeccy powinni w sposób zorganizowany i systematyczny działać w Kościele. Mogą to robić w łączności z hierarchią kościelną bądź też działać z mandatu Kościoła. Pierwsza forma jest cechą ruchów i stowarzyszeń katolickich, druga jest charyzmatem Akcji Katolickiej, którą w 1922 r. encykliką „Ubi arcano Dei” powołał do życia papież Pius XI. W Polsce Akcja Katolicka została utworzona przez Konferencję Episkopatu Polski w 1930 r. W ciągu pierwszych 9 lat zrzeszyła ok. 800 tys. członków. Niestety wybuch II wojny światowej przerwał jej działalność, a lata stalinizmu doprowadziły do zlikwidowania.
Dopiero w 1995 r. na wyraźną prośbę Jana Pawła II, AK w Polsce została reaktywowana. Od tego okresu biskupi rozpoczęli powoływanie jej w swoich diecezjach. Ostatnim etapem, jak się okazuje najtrudniejszym, jest powstawanie jej w parafiach.
Dlaczego ten proces jest tak powolny, skoro istotą życia parafii jest współpraca duchowieństwa i świeckich? AK jest potrzebna i jest znakiem odpowiedzialności za Kościół, bowiem jest sposobem umocnienia i ożywienia wiary wspólnoty parafialnej. W wielu parafiach widać zaangażowanie i aktywność świeckich. Zdarza się jednak i niechęć księży do wspierania świeckich w podejmowanych przez nich inicjatywach duszpasterskich. Akcja Katolicka jest stowarzyszeniem, w którym współpraca świeckich i duchowieństwa jest fundamentem działalności. By właściwie działać, członkowie AK pogłębiają swoją formację duchową i intelektualną, co pomaga im odkryć jej charyzmat, którym jest „formacja przez akcję”. Dzieła AK mają formować - ewangelizować konkretnego człowieka oraz różne wymiary życia społecznego, zgodnie z wezwaniem Piusa X, by „wszystko odnowić w Chrystusie”.
Niewątpliwie o rozwoju Ruchów i Stowarzyszeń Katolickich decydują ludzie, ich duchowość i zaangażowanie. Dotyczy to duchownych i świeckich, a w przypadku Akcji Katolickiej przede wszystkim duchownych, bowiem bez ich zaangażowania AK nie może nawet zaistnieć.
Moja praca z AK na szczeblu parafialnym, diecezjalnym i krajowym niesie spostrzeżenia, które wskazują przyczyny słabego rozwoju liczebnego, szczególnie w parafialnych oddziałach. W naszej diecezji obecnie działa 15 POAK. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest przekonanie, że są niezrozumiałe zasady, działanie i misja AK. Niestety, takie argumenty nie mogą dziś znaleźć potwierdzenia dla duchownych jak i dla świeckich, dlatego że różnych materiałów, informacji, dokumentów, spotkań i sympozjów o AK jest dziś bardzo dużo, i są one powszechnie dostępne. Również współczesne technologie informacyjne i komunikacyjne pomagają nam w każdej chwili uzyskać potrzebne informacje.
W rozmowach z księżmi bardzo często pojawia się też stwierdzenie, że w ich parafiach są już różne grupy i stowarzyszenia, i że powołanie Akcji Katolickiej nie ma sensu. Chcę zapewnić tak myślących, że AK może się tylko przyczynić do jeszcze większego ożywienia modlitwy, życia liturgicznego i sakramentalnego oraz chętnie będzie uczestniczyć w przedsięwzięciach i działaniach wspólnoty parafialnej, a nawet animować nowe dzieła apostolskie. Mówił o tym w 1993 r. Jan Paweł II: „Niezastąpionym ośrodkiem formacji apostolskiej świeckich są organizacje, stowarzyszenia i ruchy katolickie. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Akcja Katolicka, która niegdyś w Polsce była tak żywa i przyniosła tyle wspaniałych owoców. Trzeba więc, aby na nowo odżyła. Bez niej bowiem infrastruktura zrzeszeń katolickich w Polsce byłaby niepełna”.
Dzisiaj świeccy powinni też zrozumieć, że nie są „klientami” Kościoła, ale poprzez sakrament chrztu, Eucharystii i bierzmowania są pełnoprawnymi członkami Kościoła, i mają prawo do publicznego wyznawania swojej wiary i budowania Kościoła, do którego należą. Niestety, pojawia się tu często problem związany z lękiem przed publicznym wyznaniem swojej wiary. Przyczyną tego jest słaba wiedza religijna lub brak odwagi i umiejętności dzielenia się wiarą. Dziś wielu katolików boi się publicznie przyznać do tego, że się codziennie modli, czyta Pismo Święte, że niedzielna Msza św. i przyjęta Komunia św. jest świętością, że ma uporządkowane życie rodzinne w oparciu o naukę Kościoła.
Problemem tworzenia AK jest lęk przed wspólnym działaniem, dotyczy to relacji świecki - świecki, a także duchowny - świecki i odwrotnie. Mamy wiele parafii, w których wspaniale współpracują świeccy i duchowni. Widać to w liczbie ruchów i stowarzyszeń aktywnie działających przy tych parafiach. Ale są też i takie parafie, w których proboszcz niczego więcej nie oczekuje od świeckich, jak tylko tego, by byli „klientami” Kościoła, uważając, że ruchom i stowarzyszeniom katolickim, w tym Akcji Katolickiej, daje się zbyt dużą rolę w Kościele. Świeccy zaś z niepokojem patrzą na stowarzyszenie, którego władze nie są wybierane w drodze demokratycznej. Prezesów i Asystentów AK wybiera bowiem sam biskup. Takie niezrozumienie potrzeby współpracy duchownych ze świeckimi jest skutkiem nieznajomości nauki i misji Kościoła. Ani duchowni, ani świeccy nie powinni bać się Akcji Katolickiej, bowiem działa ona z mandatu Kościoła. Taki lęk oznaczałby tak naprawdę lęk przed Chrystusem, który ciągle chce posyłać przed sobą swoich uczniów.
W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata Akcja Katolicka obchodziła swoje święto patronalne. Dziękowaliśmy Panu Bogu za jej działalność w naszej diecezji, i prosiliśmy o obfite owoce dla dzieł apostolskich w nowo rozpoczętym roku duszpasterskim, którego hasło brzmi: „W komunii z Bogiem”.
Pragnę wszystkim zaangażowanym w AK podziękować za trudną i systematyczną pracę formacyjną, oraz podejmowanie misji apostolskiej Kościoła. Jesteście dziś bardzo potrzebni Kościołowi w naszej diecezji w kształtowaniu odpowiedzialnych i świadomych katolików oraz w ukazywaniu Chrystusa jako jedynego Zbawiciela człowieka. Wspólnoty parafialne otwarte na tworzenie AK pragnę zapewnić, że warto poprzez jej charyzmaty rozwijać swoją wiarę i dopełniać misję apostolską Kościoła. Króluj nam Chryste. Zawsze i wszędzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wybór papieża – czym jest „Pokój Łez”?

2025-04-25 20:44

[ TEMATY ]

konklawe

Agata Kowalska

„Pokój Łez” to zakrystia Kaplicy Sykstyńskiej. Tam właśnie udaje się nowo wybrany papież bezpośrednio po przyjęciu wyboru oraz wyborze imienia. Skąd nazwa? Prawdopodobnie wielu papieży w tej szczególnej chwili płakało ze wzruszenia.

W "Pokoju Łez" papież przebiera się w białą sutannę, która od tego momentu będzie już jego strojem do końca życia. Na nowego papieża czekają przygotowane trzy sutanny w różnych rozmiarach - jest mała, średnia i duża. Zestawy te przygotowuje jeszcze przed konklawe rodzinna pracownia krawiecka Gammarelli.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

USA: w Wielkanoc wzrost liczby konwertytów na wiarę katolicką

2025-04-26 15:52

[ TEMATY ]

USA

Wielkanoc

konwertyci

wiara katolicka

Adobe Stock

Diecezja Cleveland, w stanie Ohio, w której zanotowano ok. 50 proc. wzrost liczby konwertytów na wiarę katolicką w okresie wielkanocnym, nie jest czymś wyjątkowym. Zdaniem katolickich mediów jest ona częścią tego, co dzieje się obecnie w wielu diecezjach w Stanach Zjednoczonych. Według katolickiej platformy „National Catholic Register" jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, jaka będzie całkowita liczba nawróconych na Kościół katolicki w całym kraju w 2025 roku, ponieważ wiele diecezji nie podaje oficjalnych danych aż do końca roku. Wiosną tego roku skontaktowano się ze wszystkimi 175 diecezjami terytorialnymi obrządku łacińskiego w kraju i otrzymano porównywalne dane od około 50 z nich. Według platformy liczby pokazują, że znaczny wzrost liczby konwertytów jest powszechnym zjawiskiem.

„Jak to się dzieje? Krótką odpowiedzią dla wielu jest Duch Święty. Ale inny czynnik, na który też powołują się diecezje, to narodowe odrodzenie eucharystyczne. Wzbudziło ono większe zainteresowanie wiarą. Częścią naszych lokalnych inicjatyw odnowy eucharystycznej było umieszczanie dużych billboardów w widocznych miejscach w naszych głównych skupiskach ludności, zapraszających ludzi do przyjścia do naszych parafii” - powiedział biskup Michael Sis, ordynariusz diecezji San Angelo w Teksasie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję