Reklama

Temat tygodnia

Wybierać dobra prawdziwe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słabnie podobnie w Europie szał zakupów, ale nie w Polsce - informują gazety. Według badań ekonomistów, u nas konsumpcja jest bardzo wysoka, zważywszy na fakt wysokiego bezrobocia i niskich w porównaniu z Europą pensji. Jak więc tak naprawdę się mamy: czy żyje nam się aż tak znacząco lepiej?
Myślę, że sprawa jest złożona. Z pewnością jest w kraju grupa - spora - ludzi, którym się udało zdobyć lepszy status życiowy, społeczny i ekonomiczny, którzy nie rozumieją tego, że czasem trzeba wybierać, czy kupić dzieciom jabłko, czy kawałek wędliny, bo na wszystko nie starczy. Ale większości ludziom w Polsce nie żyje się chyba najlepiej - stąd taka masowa emigracja za chlebem, imanie się każdej nadarzającej się pracy. I czymś naturalnym jest też to, że kiedy ma się już ten grosz w ręku, to człowiek trochę chce się nim nacieszyć i kupuje, bez większego zastanowienia się, czy naprawdę tak bardzo potrzeba. A reklamy kuszą...
Co ciekawe, boom związany z zakupami nie przekłada się na kupowanie książek czy poważniejszych czasopism, w tym religijnych, na hojniejsze wspieranie np. budowy czy renowacji świątyń itp. Widzę to m.in. na przykładzie „Niedzieli” i wydawnictw katolickich. Nie bardzo umiemy rozróżniać, co jest naprawdę wartością, a co ją udaje.
Może trzeba też zapytać tych, którzy w ostatnim czasie dość szybko się dorobili, czy potrafią dostrzec tych, którzy źle się mają, i otworzyć na nich swoje serce. Bo są to zobowiązania moralne. „Bona super flua” - dobra ponadkonieczne - to dobra, które nie są już moje, one należą do ludzi ich potrzebujących. Jakże wzruszony byłem kiedyś krótką rozmową ze spotkaną byłą wychowanką, która kupując pantofle, zauważyła: „Mogłabym kupić te, bardzo drogie, ale kiedy pomyślę, że tylu ludzi przymiera głosem, biorę inne, też wygodne, a z zaoszczędzonych pieniędzy będą buty dla dziecka pewnej ubogiej rodziny, z którą jestem w kontakcie”...
Wszyscy powinniśmy zwracać uwagę na to, co kupujemy - by to były tzw. zakupy kontrolowane. Świat reklamy i tzw. psychologia sprzedaży dezorientują człowieka i sprawiają, że przynosimy do domu o wiele więcej niż jest to konieczne, oczywiście słono za wszystko płacąc.
Niezwykle ważna jest także świadomość obowiązków ciążących na nas jako katolikach. Do takich zaliczają się m.in. przykazania kościelne. Jedno z nich mówi o poczuciu odpowiedzialności za potrzeby materialne Kościoła, a więc m.in. za parafialne świątynie; jako członkowie wspólnoty parafialnej powinniśmy się także poczuwać do odpowiedzialności za współparafian.
W ogóle w dobie kryzysu i wszechobecnego niedostatku winniśmy wykazywać się szerokim spojrzeniem na otaczający nas świat, wyczuleni na marnotrawstwo i potrzebę oszczędności. I tego powinniśmy uczyć nasze dzieci. W Polsce wiele się już zmienia i chyba idzie ku dobremu, ale musimy więcej myśleć i lepiej wybierać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

2024-05-06 18:57

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

W Watykanie odbyło się w poniedziałek zaprzysiężenie 34 nowych rekrutów Gwardii Szwajcarskiej. Wydarzenie to odbywa się w rocznicę jedynej bitwy, jaką stoczyli jej żołnierze 6 maja 1527 r. podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym. Szwajcarzy obronili wtedy papieża Klemensa VII.

W bitwie przed bazyliką Świętego Piotra, w rocznicę której obchodzone jest święto Gwardii Szwajcarskiej, zginęło 147 ze 189 papieskich gwardzistów.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję