Reklama

Po osiedlu chodziły anioły

Głoszone z wysokości sceny słowo Boże, świadectwa osób dotkniętych grzechem bądź chorobą, wystawa przypominająca o miłości Boga do człowieka oraz animacje dla dzieci - tak wyglądał happening ewangelizacyjny przygotowany na bielskim osiedlu Złote Łany przez wspólnoty: „Galilea”, „Betlejem” i Diecezjalną Szkołę Nowej Ewangelizacji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anioły na szczudłach witały tych wszystkich, którzy 11 września przechodzili obok placu zabaw, przy którym zlokalizowano scenę dla liderów prowadzących happening. Podchodziły do przechodniów, zachęcały do wzięcia udziału w czynnym wyrażeniu wiary w Chrystusa i rozdawały ulotki z programem Tygodnia z Ewangelią. - Te szczudła to mój patent. Razem z braćmi ze wspólnoty robiliśmy je przez tydzień. Później trzeba było skompletować do nich obsadę. Ja na szczudłach uczyłem się chodzić jakieś 40 minut. Tyle mi było trzeba żeby nauczyć się trzymać na nich równowagę. Teraz czynię to dla chwały Pana, choć nie ukrywam, że nogi bolą - mówi Andrzej, jeden z trzech osiedlowych „aniołów”.
Jak wspomniał ks. Piotr Marek, usytuowanie sceny tuż przy placu zabaw nie było dziełem przypadku. - Trzeba stać się jak dziecko żeby narodzić się dla wiary - przypomniał kapłan. Zaznaczył jednocześnie, że nie chodzi tu o dziecięcy infantylizm, ale o osobową więź ze Stwórcą polegającą na bezgranicznym zaufaniu i oddaniu. Żeby to jednak osiągnąć trzeba mieć otwarte serce na wszelkie dzieła Boga. - Jezus uzdrawia cię tak, że otwierają się w duszy oczy poznania. Pojawia się umiejętność widzenia w nowym wymiarze. Na przykład w gronie rodzinnym nie dostrzega się już winowajców i fajtłap, ale najbliższych i najukochańszych - podkreślił ks. Piotr Marek.
Oprócz jego słów z wysokości sceny docierały do zgromadzonych wypowiedzi ks. Przemysława Sawy, modlitwy uwielbienia i pieśni religijne w wykonaniu zespołu „Kierunek niebo”, działającego przy Diecezjalnej Szkole Nowej Ewangelizacji. Całość dopełniły świadectwa osób, które w różny sposób i przez różne życiowe doświadczenia odkrywały Jezusa.
- Z ust lekarza usłyszałam wyrok: zwyrodnienie rogówki, nie będzie pani widziała. Nie ma na to ani leków, ani zabiegów. Z czasem wzrok pogorszył się do tego stopnia, że podpytywałam o porę dnia. Ostrość i barwy były rozmazane. W końcu doszło do tego, że na kilka godzin straciłam obraz. Gdy powrócił, wszystko wokoło było niewyraziste. Na Mszę św. połączoną z modlitwą o uzdrowienie wybrałam się osiem miesięcy po tym, jak po raz pierwszy o niej usłyszałam. Byłam bardzo sceptyczna. Pierwszy raz byłam na niej w czerwcu. W lipcu była przerwa wakacyjna i po raz drugi trafiłam na nią we wrześniu. Kapłan chodził z monstrancją od ławki do ławki i modlił się. Ja siedziałam na skraju i gdy nachylił się nade mną z monstrancją coś się stało. Nie umiem tego nazwać, co wtedy czułam, a było to uczucie niezwykłe. Kilka dni po tej modlitwie na powrót zaczęłam widzieć barwy i kolory. U lekarza usłyszałam: „Ma pani zregenerowaną rogówkę. Czegoś takiego jeszcze w mojej praktyce lekarskie nie było” - o swoim uzdrowieniu z przejęciem opowiadała pani Helena.
Na koniec spotkania rozdawano różańce, które miały upamiętnić ten ewangelizacyjny happening. Oprócz przeżyć religijnych organizatorzy nie zapomnieli także o potrzebach najmłodszych. Specjalnie dla nich przygotowano różnorodne animacje: począwszy od zabaw manualnych, a skończywszy na piosenkach. Osiedlowej akcji towarzyszyły banery z cytatami z Nowego Testamentu: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28); „W tym przejawia się miłosierdzie, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale, że On sam umiłował nas” (1 J 4, 10).
Wśród uczestników spotkania przeważały osoby skupione we wspólnotach religijnych. - Przyszłam tu, bo mam dług do spłacenia Bogu. Kiedyś byłam osobą zagubioną, taką, której nie chciało się wstać z łóżka by rozpocząć nowy dzień. Dopiero gdy w moim życiu pojawili się ludzie ze wspólnoty, a wraz z nimi Bóg, moje życie na nowo odzyskało sens. Bóg wiele mi dał, wyciągnął z bagna grzechu, więc teraz pragnę świadczyć o Nim swoją osobą - tak Marzena Pietraszko z Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji tłumaczyła swą obecność na happeningu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Chcemy zobaczyć Jezusa

2024-05-04 17:55

[ TEMATY ]

ministranci

lektorzy

Służba Liturgiczna Ołtarza

Pielgrzymka służby liturgicznej

Rokitno sanktuarium

Katarzyna Krawcewicz

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

Centralnym punktem pielgrzymki była Eucharystia przy ołtarzu polowym

4 maja w Rokitnie modliła się służba liturgiczna z całej diecezji.

Pielgrzymka rozpoczęła się koncertem księdza – rapera Jakuba Bartczaka, który pokazywał młodzieży wartość powołania, szczególnie powołania do kapłaństwa. Po koncercie rozpoczęła się uroczysta Msza święta pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. Pasterz diecezji wręczył każdemu ministrantowi mały egzemplarz Ewangelii św. Łukasza. Gest ten nawiązał do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcemy zobaczyć Jezusa”. Młodzież sięgając do tekstu Pisma świętego, będzie mogła każdego dnia odkrywać Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję