Reklama

Temat tygodnia

Pamięci powstańców warszawskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1 sierpnia to data, która w naszej pamięci przywołuje Powstanie Warszawskie. Tego dnia 66 lat temu dokonał się wielki patriotyczny zryw Warszawy przeciwko okupacji niemieckiej. Niestety, powstanie zostało krwawo stłumione. Niemcy wzięli straszliwy odwet mordując tysiące ludzi, zwłaszcza kwiat młodzieży inteligenckiej, świadomej wartości wolności, niszcząc stolicę i pokazując barbarzyństwo okupanta. O tym nie możemy zapomnieć. Powstanie obnażyło także wyjątkowy cynizm bolszewickiej Rosji i samego Stalina, który zamiast nieść obiecywaną pomoc, patrzył na wykrwawiającą się Warszawę i robił wszystko, żeby doprowadzić do jak największego zniszczenia.
Dwóch naszych sąsiadów, państwo niemieckie i radzieckie, pokazało swą prawdziwą twarz. I tak się, niestety, od czasu do czasu zdarza w naszej historii; i ta twarz okazuje się taka sama. Owszem, powstanie było słabo przygotowane, pod okupacją nie mieliśmy przecież wystarczającej ilości broni ani fachowego przygotowania do przeciwstawienia się armiom najeźdźcy. Ale gdyby pomogły nam wojska wyzwoleńcze, nie byłoby takich zniszczeń i ludzi, i miasta. Zarówno sama wojna, jak i Katyń oraz Powstanie Warszawskie uczyniło niepowetowane straty w życiu naszego narodu.
Jednocześnie mimo słabości militarnej i fizycznej Polacy pokazali moc ducha, nie zachwiali się, zdecydowani bronić ojczyzny. Polscy chłopcy i dziewczęta nie pożałowali jej własnej krwi, nie ugięli się przed okupantem. Stalin zobaczył, że narodu polskiego nie można tak łatwo zagarnąć. Ukraina, Litwa czy inne kraje przylegające do Związku Radzieckiego zostały włączone jako republiki radzieckie, a Polska zachowała jednak większą suwerenność, mimo wszystko pozostała sobą. Nie zostaliśmy zniewoleni w takim stopniu jak inne kraje. Może to był też efekt Powstania Warszawskiego.
Wybiegamy w tym czasie wspomnieniami do polskich żołnierzy, którzy praktycznie w wielu krajach mają swoje cmentarze czy mogiły. Znaczące jest hasło: „Za wolność waszą i naszą” - Polacy wiedzieli, że walcząc z Niemcami np. we Włoszech, walczą też o swoją ojczyznę. To hasło i modlitwa towarzyszyły ich walce.
Z wielką czcią wspominamy dziś harcerzy z Szarych Szeregów, związanych z Kościołem, głębokich wiarą i umiłowaniem Ojczyzny. Byli to prawdziwi męczennicy, którzy muszą mieć swoje miejsce w pamięci narodowej.
Pozostaje nam wszak niezmienny problem wychowawczy: by nauczyć młode pokolenie pracować nad sobą, uświadomić mu, że wchodzi w wielką spuściznę narodowego zrywu wolnościowego, w spuściznę bohaterów, wymagających przede wszystkim od siebie mających klarowną wizję polskości, chrześcijaństwa i człowieczeństwa.
W duchu wdzięczności dla młodego pokolenia tamtych czasów, przypominamy jego heroizm i siłę, przede wszystkim tę duchową. Zasłużyli, by kultywować ich pamięć i ich ofiarą pobudzać ducha współczesnej młodzieży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Egzorcyzm papieża Leona XIII. "Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce"

Niedziela łódzka 1/2004

[ TEMATY ]

Leon XIII

Papież Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Budynek ambasady Polski uszkodzony podczas ostrzału Kijowa

2025-09-28 15:01

[ TEMATY ]

Ukraina

Kijów

ataki na Kijów

PAP/EPA/MAXYM MARUSENKO

Pocisk małokalibrowy albo jego element przebił dach wydziału konsularnego ambasady Polski w Kijowie - przekazał Interii rzecznik MSZ Paweł Wroński. Jak nadmienił, poszycie budynku i sufit wewnątrz niego są uszkodzone, a pocisk wpadł do pomieszczenia kuchennego. W nocy z soboty na niedzielę doszło do kolejnego, masywnego ostrzału Ukrainy przeprowadzonego przez Rosję - czytamy na portalu Polsat News.

Paweł Wroński w rozmowie z Interią uściślił, iż "straty nie są duże". - Ambasada pracuje normalnie pod przewodnictwem pana chargé d'affaires Piotra Łukasiewicza - uzupełnił.
CZYTAJ DALEJ

„Chronić ludzkie głosy i twarze" - temat LX Dnia Środków Społecznego Przekazu

Dykasteria ds. Komunikacji opublikowała temat przyszłorocznego LX Dnia Środków Społecznego Przekazu: „Chronić ludzkie głosy i twarze". Nawiązuje on do bieżących wyzwań w świecie mediów i komunikacji, związanych przede wszystkim z automatyzacją przekazu i rozwojem sztucznej inteligencji.

Publikujemy komunikat Dykasterii ds. Komunikacji, wyjaśniający temat, wybrany na najbliższy, przyszłoroczny LX Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję