Reklama

Niedziela Łódzka

Łodzianie dziękują Bogu za Cud nad Wisłą - Kościół wotum

[ TEMATY ]

Łódź

archidiecezja łódzka

Kościół pw. Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

ks. Paweł Kłys

Kościół pw. Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

Kościół pw. Matki Boskiej Zwycięskiej w Łodzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 100 – lecie Bitwy Warszawskiej, którą słusznie określamy Cudem nad Wisłą, ponieważ Bóg ochronił Polskę i Europę przed najazdem bolszewickim, warto sobie przypomnieć w jaki sposób łodzianie podziękowali Matce Bożej za wydarzenia z 15 sierpnia 1920 r. Mało kto wie, że Łódź jest pierwszym w Polsce miastem, gdzie jej mieszkańcy zebrani wraz z biskupami i kapłanami na błagalnym nabożeństwie w roku 1920, złożyli uroczyste ślubowanie, że jak Bóg da Polsce zwycięstwo, to oni ufundują kościół wotywny.

W lipcu 1926 r., sześć lat po erygowaniu diecezji łódzkiej, jej pierwszy biskup Wincenty Tymieniecki podpisał dekret powołujący do życia parafię i poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła ku czci Matki Boskiej Zwycięskiej – wotum łodzian za Cud nad Wisłą. Świątynie w stylu bazylikowych z trzema nawami w klasycznej formie, stylem nawiązującą do rzymskiej bazyliki św. Pawła za Murami, zaprojektował krakowski architekt Józef Kabana. Obecnie, w centralnym miejscu półkulistej absydy prezbiterium, umieszczona została dwuczęściowa lipowa płaskorzeźba z wizerunkiem Matki Boskiej Zwycięskiej autorstwa Ludomira Sleńdzińskiego. Górna część tego dzieła przedstawia Maryję z dzieciątkiem Jezus depczącą łeb smoka, wijącego się po kuli ziemskiej. Dolna część płaskorzeźby nawiązuje do wydarzenia historycznego i przedstawia ks. Ignacego Skorupkę, prowadzącego oddział polskich żołnierzy podczas bitwy warszawskiej. Obie części przedziela złota wstęga z inskrypcją „dzięki Ci, Matko za Cud nad Wisłą”. Już miesiąc od erygowania parafii – w sierpniu 1926 r. – proboszcz ks. Dominik Kaczyński – obecnie Sługa Boży – wyruszył z tego miejsca budowy w pierwszą pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Wraz z pątnikami poszedł prosić Matkę Bożą o błogosławieństwo dla nowo tworzącej się parafii i budującej się świątyni. Od tego czasu, co roku z sanktuarium wyruszają łódzcy pielgrzymi na pątniczy szlak, ku Jasnej Górze. Dwa lata lat później – 16 grudnia 1928 r. ten jeszcze nieukończony kościół, ordynariusz łódzki bp Wincenty Tymieniecki poświęcił i przeznaczył do kultu. Konsekracja kościoła nastąpiła natomiast 7 października 1938 r. W czasie okupacji Niemcy zamknęli świątynię i urządzili w niej zakład produkcji odzieży wojskowej, a duszpasterzy: proboszcza ks. Dominika Kaczyńskiego i dwóch pozostałych kapłanów uwięzili w obozie koncentracyjnym w Dachau, gdzie ponieśli śmierć męczeńską. Po zakończeniu II wojny światowej, świątynię przywrócono do kultu i kolejni proboszczowie oraz wierni heroicznie zmagają się z remontami świątyni.

Obecnie w wieży Kościoła znajduje się kaplica, w której został umieszczony, podarowany kościołowi łódzkiemu przez papieża Jana Pawła II obraz Matki Bożej Częstochowskiej, która znajdował się w kaplicy polskiej w grotach Bazyliki św. Piotra w Watykanie. Prymas Polski kard. Józef Glemp, poświęcając tę kaplicę w dniu 17 listopada 1984 r. powiedział, że podarowany przez Ojca Świętego obraz matki Bożej Częstochowskiej jest chyba po Jasnogórskim obrazie i po świętej kopii nawiedzenia najcenniejszym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, jaki mamy w kraju z uwagi na symbolikę i treść duchowo – religijną, łączy bowiem świątynię z całą Polską, Polonią i Stolicą Apostolską, jest ożywczym znakiem mocnej wiary, głębokiego zawierzenia Matce Bożej oraz zapowiedzią nowego „Cudu nad Wisłą”. O ten cud przemiany ludzkich serc w tym szczególnym w Łodzi miejscu, codziennie modlą się kolejne pokolenia. Dziękując Bogu u stóp Maryi, za kapłanów, dziadków i rodziców, za ich wiarę i mądrość w wybraniu takiego dziękczynienia Bodu za Cud nad Wisłą, jakim jest ta Świątynia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-08-16 15:45

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję