Reklama

Duchowi przewodnicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy Benedykt XVI ogłaszał Rok Kapłański, to chciał w ten sposób pomóc kapłanom, którzy w różnych zakątkach świata przeżywają trudne doświadczenia. W wielu miejscach brakuje kapłanów, nie omija również duchownych niezasłużona krytyka. Tak więc Papież podarował szczególny czas dla pogłębienia duchowości kapłańskiej oraz odkrywania tej posługi przez świeckich, dla których i z których są wzięci szafarze Bożych tajemnic. Spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak my sami postrzegamy kapłanów, czy umiemy stanąć w ich obronie, kiedy niesłusznie są poddawani krytyce? Co zawdzięczamy kapłanom? I czy potrafimy odwdzięczyć się choćby modlitwą.

Szafarze sakramentów

Dla większości z nas obecność kapłana jest tak oczywista, jak to, że po dniu nadchodzi noc. Kapłanów w naszej diecezji nie brakuje. Idziemy do naszych świątyń i tam w dogodnych dla nas godzinach są sprawowane Msze św. w niedziele, święta i dni powszednie. W konfesjonałach czekają na nas kapłani, są obecni, kiedy chcemy ochrzcić nasze dzieci, udzielają sakramentów pojednania i Komunii św. Kiedy chorujemy, odwiedzają nas w domach, a kiedy w rodzinie umierają nasi bliscy, kapłani modlą się w ceremonii pogrzebowej. W szkołach uczą nasze dzieci, przygotowują do sakramentu bierzmowania, opiekują się ministrantami, organizują pielgrzymki, stroją ołtarze na Boże Ciało, cierpliwie wsłuchują się w nasze problemy. Służą radą i wsparciem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Liderzy społeczni

Wcale nierzadkie to przypadki, kiedy w parafiach toczy się życie kulturalne. Są organizowane koncerty, sztuki teatralne, spotkania biblijne, kluby dyskusyjne. Działają organizacje charytatywne, potrzebującym rozdaje się niezbędne do życia produkty. Organizuje się spotkania dla samotnych. Działają duszpasterstwa młodzieży, grupy oazowe, Odnowa w Duchu Świętym, Neokatechumenat, harcerze, grupy Taizé i wiele innych. Za każdą z nich stoją kapłani, którzy, nawet jeśli nie są ich inicjatorami, to służą swoją opieką i doświadczeniem. W parafiach organizowane są rady parafialne, które, spotykając się z proboszczem, wspólnie zastanawiają się nad rozwiązywaniem naglących problemów. A przecież ich nie brakuje: cieknący dach, wyeksploatowane organy, ławki do naprawienia lub wymiany i wiele podobnych sytuacji. A co powiedzieć o tych kapłanach, którzy podejmują wraz ze wspólnotą budowę świątyni? Pisaliśmy na naszych łamach o nowych parafiach w naszej diecezji. Praca kapłana to 24 godziny na dobę z przerwą nierzadko na krótki sen. I nie ma wolnych sobót, a niedziele to najbardziej pracowity dzień w tygodniu. Bardzo często swój miesięczny urlop w dużej części poświęcają choćby na udział w pieszych pielgrzymkach.

Reklama

Niedoceniani przyjaciele

Kapłani są naszymi przyjaciółmi. Bardzo bliskimi, poświęcającymi swój czas dla nas. Bardzo często sami zabiegani, nie zauważamy ich trudu i poświęcenia. Patrząc przez pryzmat swoich trosk i problemów, wydaje się nam, że im jest łatwiej. Przecież nie muszą martwić się o mieszkanie, utrzymanie, utratę pracy. Tymczasem ci ludzie w sutannach przechodzą podobne do ludzi świeckich rozterki i słabości. Co muszą czuć, kiedy spotykają się z niezasłużoną krytyką czy wręcz z obelgami i wulgaryzmami? Co myślą, kiedy wychodząc z inicjatywami, napotykają znikomy oddźwięk? Jak sobie radzą, kiedy przy świątecznym stole zasiadają sami lub zaledwie w towarzystwie wikariusza lub proboszcza? Czy znajdują w nas wsparcie? Zrozumienie? Czy ogarniamy ich modlitwą? Zdarza się, że uczestniczymy w dyskusjach o kapłanach, czy potrafimy stanąć w ich obronie? Jak reagujemy, kiedy młodzież wyśmiewa się z „klechy”? Czy my, świeccy, czujemy się odpowiedzialni za kapłanów? Jakie mamy z nimi relacje? Czym się cechują? Czy nie brakuje w nich szacunku? A może oczekujemy od nich niemożliwego, chcemy, by byli nadludźmi pozbawionymi słabości. Pragniemy, aby zawsze byli uśmiechnięci, wyrozumiali i cierpliwi, nawet wtedy, kiedy przypomnimy sobie, że mamy coś do załatwienia w kancelarii parafialnej późnym wieczorem, gdy ta już dawno nieczynna.

Reklama

Samokrytyczni twardziele

Współczesny kapłan to dobrze wykształcony człowiek, znający nierzadko kilka języków obcych, umiejący korzystać z nowoczesnych zdobyczy cywilizacyjnych, biegle posługujący się słowem mówionym i pisanym, grający czasami więcej niż na jednym instrumencie muzycznym. Nieobce są kapłanom zagadnienia ekonomiczne i gospodarcze, często przecież muszą łączyć pracę duszpasterską z zarządzaniem parafią, remontami świątyń czy też ich budową. Ale przede wszystkim współczesny kapłan to specjalista od duchowości, mocno stąpający po ziemi, świadomy pokus i niebezpieczeństw. Podczas ostatniego sympozjum zorganizowanego w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Świdnickiej na temat: „Życie i posługa kapłana we współczesnym świecie” poruszano wiele ważkich tematów. Nie ominięto problematyki kapłańskich zagrożeń. Padały konkretne ostrzeżenia, przykłady. Odbyła się żywa dyskusja. Nie zabrakło głosów mówiących o potrzebie wsparcia ze strony ludzi świeckich. I nie były to slogany. Kapłan jest silny wspólnotą.

Kapłaństwo = Eucharystia

- Dzisiaj już nic ważniejszego się nie wydarzy - mówił bp Ignacy Dec na zakończenie Eucharystii sprawowanej 24 kwietnia br. przez wielu kapłanów diecezji świdnickiej. - Cieszę się każdym z was - zwracał się z troską do księży. - Każdy mógł przedstawić wiele wymówek, aby dzisiaj nie przybyć, ale to nasze spotkanie jest ważne. Jesteśmy kapłańską rodziną, a rodzina powinna się spotykać i być ze sobą. Potrzeba nam dzisiaj kapłanów, którzy przyjmują postawę ojca, brata i przyjaciela każdego człowieka w najlepszym tego słowa znaczeniu. Jak to zrobić? Ciągła formacja, musimy uczyć się być człowiekiem, książka teologiczna nie powinna nam wypadać z rąk, to jest nasza „witamina C” przeciwko rutynie. Nie potrzeba księży techników, lecz potrzeba księży inżynierów. To znaczy takich kapłanów, którzy stosują nie tylko techniki, ale są pełni inwencji, poszukujący nowych, wciąż lepszych rozwiązań - zachęcał Ksiądz Biskup na zakończenie sympozjum w auli seminarium.

Świecka kontrola

Powinniśmy być czujni modlitwą i gotowi do pomocy. Nie oglądajmy się na innych, kiedy usłyszymy słowa zachęty czy prośby naszego duszpasterza. Niech naszą kontrolą będzie systematyczna modlitwa za kapłanów. Pamiętajmy, że kapłani są narażeni na ataki szatana. Jeśli złemu uda się celnie uderzyć w duchownego, złamać go, to tak naprawdę zły chce złamać całą wspólnotę, chce rozproszyć stado przez atak na pasterza. Świętość kapłana to nasza wspólna sprawa. To nasze wspólne zobowiązanie, z którego nigdy nie możemy czuć się zwolnieni. Nie marnujmy więc czasu i nie strzępmy języków, módlmy się za naszych duszpasterzy: „Panie, Dawco życia, miej w opiece tych, których powołałeś do służby. Dodawaj im nieustannie potrzebnych sił i wiary. Boże, dziękuję Ci za każdego kapłana i proszę o opiekę Matkę Najświętszą. Niech Ta, która trwała na modlitwie, będzie im Orędowniczką i Przewodniczką. Amen”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję