Reklama

Dwudziestolecie międzywojenne

Wielkanoc w Przemyślu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze, w wolnej już Polsce, Święta Wielkanocne w grodzie nad Sanem obchodzono uroczyście, ale bardzo skromnie. W sklepach brakowało podstawowych artykułów żywnościowych, zresztą tylko nielicznych stać było na zakup wędlin czy słodyczy. W Wielką Sobotę o godz. 18 w przemyskiej katedrze została odprawiona Msza św. rezurekcyjna, na której byli obecni przedstawiciele władz cywilnych i wojskowych. O godz. 20 uroczyste nabożeństwo rozpoczęło się w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego.
Nieco bogatszą oprawę miały Święta Wielkanocne w 1922 r. „Tegoroczne Święta Wielkanocne - pisała «Ziemia Przemyska» - upłynęły nam pod znakiem wspanialej pogody i wiosennego słońca, które roztoczyło tym razem cały przepych olśniewających swych blasków. Tłumy publiczności spragnione ciepła i słońca wyległy na ulice miasta, a «corso» na Franciszkańskiej przedstawiało się w obydwa dni Świąt niezwykle imponująco. Płeć piękna mimo «ciężkich czasów powojennych» wystąpiła w prawdziwie przedwojennych toaletach. «Strzelcy uliczni» płoszyli sen z powiek spokojnych mieszkańców, jak gdyby chcieli zamanifestować, że niewiele sobie robią z zakazów policyjnych”.
W 1925 r., podczas tradycyjnej rezurekcyjnej procesji w przemyskiej katedrze, celebransa - bp. Anatola Nowaka - prowadził starosta Eckhardt i marszałek Drużbacki. Wartę honorową pełnił 10. Pułk Saperów ze sztandarem i orkiestrą.
W połowie lat dwudziestych sytuacja gospodarcza Przemyśla (głównie na skutek braku większego przemysłu) była nadal bardzo trudna. W jej następstwie sukcesywnie wzrastała liczba bezrobotnych i bezdomnych. Z kolei zarobki tych, którzy mieli pracę, często nie pozwalały na robienie dużych i kosztownych zakupów. Toteż w 1926 r. „Ziemia Przemyska”, pisząc o przedświątecznych zakupach mieszkańców Przemyśla, podkreślała: „W tym roku przed świętami ruch stosunkowo słaby. Nie wielu szczęśliwców «zafundowało sobie» przed pierwszym za gotówkę różne «spirytualja» i szynki. Większość czekała na pierwszego, o ile nie brała na książeczki i kredyt”.
Sytuacja ta - choćby za sprawą wielkiego kryzysu - nie uległa zmianie na na początku lat trzydziestych. W opinii „Ziemi Przemyskiej” Święta Wielkanocne w 1931 r. przebiegły w bardzo melancholijnym nastroju. „Trochę w tym winy zimowej prawie aury, więcej ogólnej biedy, która dokuczała ludziom nawet bardzo zamożnym. Sklepy przed świętami były prawie puste z wyjątkiem «kolonialnych», gdzie od czasu do czasu zaglądnęła gospodyni domu po deko migdałów, pół deko drożdży, dwa kilo mąki i «ósemkę» spirytusu na zakropienie zmartwienia świątecznego. Nawet na wiwat młoda generacja nie strzelała, brakło na «calichloricum»”.
Pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych upływał na ogół na rodzinnym ucztowaniu. Natomiast Poniedziałek Wielkanocny był dniem składania wizyt sąsiadom i znajomym. Był to dzień harców i swawoli, dzień oblewania się wodą. Różne nazwy nadawano temu zwyczajowi - oblewanka, św. Lejek, Meus, Emaus, wreszcie dyngus i śmigus. Przez cały poniedziałek z wąskich uliczek Przemyśla dochodziły krzyki, piski i śmiechy.
Przez cały okres międzywojenny z okazji Świąt Wielkanocnych w Przemyślu - podobnie jak i w innych miastach - organizowano śniadania wielkanocne w ochronkach i zakładach opieki dla dorosłych oraz zbiórki uliczne, z których dochód przeznaczano na pomoc dla chorych, biednych i bezrobotnych („Wielkanocny dar dla dzieci bezrobotnych”). I tak np. w kwietniu 1930 r., w ochronce św. Jadwigi odbyło się tradycyjne „święcone”. Jego organizatorami były panie: Podwyszyńska i Marszałkowa oraz pan Wajdowicz, którzy „nie szczędzili kosztów i trudu, aby tej dziatwie sprawić radość”.
W 1939 r. w swoim świątecznym wydaniu „Tygodnik Przemyski” pisał o gęstych chmurach, które pojawiły się nad Europą. Gazeta wzywała do czujności i koncentracji sił. Jak się okazało, były to ostatnie Święta Wielkanocne w II Rzeczypospolitej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Świdnik. Jubileusz parafii Chrystusa Odkupiciela

2024-04-29 05:51

Paweł Wysoki

40 lat temu w Świdniku biskup lubelski Bolesław Pylak powołał nowy ośrodek duszpasterski. Do tworzenia parafii i budowy kościoła pw. Chrystusa Odkupiciela skierował ks. Andrzeja Kniazia, który wraz z grupą wiernych jeszcze w 1984 r. wybudował tymczasową kaplicę, a kilka lat później świątynię.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję