Reklama

Sacrum nie rodzi się z postanowienia

Niedziela łódzka 11/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Janusz Janyst: - Zacznijmy rozmowę od sprawy ogólnej. Jako autora licznych kompozycji religijnych chciałbym zapytać Pana o kategorię sacrum w muzyce, często dziś w rozmaitych sytuacjach przywoływaną, ale przecież trudną do zdefiniowania...

Krzysztof Grzeszczak: - Wydaje mi się, że sacrum jest w gruncie rzeczy kategorią niedefiniowalną, tak jak niedefiniowalny jest Bóg. Mój Mistrz, u którego studiowałem kompozycję, prof. Jerzy Bauer, napisał kiedyś, że sacrum w sztuce należy do zjawisk tajemniczych, nieuchwytnych i niedających się zbadać za pomocą aparatów analitycznych i przyrządów badawczych. Uważam, że faktycznie mieści się ono bardziej w sferze naszych odczuć niż intelektualnych dociekań. Zapewne łatwiej określić, czym sacrum nie jest, aniżeli czym jest. A odnaleźć je można w Wielkiej Sztuce, zawierającej odblask wielkości Boga dzięki doskonałości formy i użyciu komunikatywnego języka nacechowanego najwyższymi wartościami estetycznymi.

- Czy tworząc muzykę, zakłada Pan z góry zbliżenie się do sacrum poprzez zastosowanie takich a nie innych środków kompozytorskich?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Związek muzyki z sacrum nie rodzi się w wyniku powziętego przez kompozytora postanowienia, nie jest rezultatem budowania ckliwego nastroju, ani nawet zastosowania modlitewnego tekstu do utworów - jak to się dziś często zdarza - tanecznych, należących w istocie do muzyki rozrywkowej. Przystępując do komponowania, myślę przede wszystkim o przeznaczeniu utworu, nierzadko o konkretnych wykonawcach, i dopiero później skupiam się na doborze środków muzycznych. Jeśli udaje mi się zespolić wszystkie elementy muzycznej konstrukcji za pomocą rzetelnego warsztatu kompozytorskiego, to może zaistnieć szansa zbliżenia się do sacrum. Najprościej można by to ująć w ten sposób - jeśli zostanie wykreowany autentyczny pierwiastek piękna, to utwór będzie również zawierał pierwiastek sacrum.

- W Pana dorobku ważne miejsce zajmują religijne utwory chóralne, że wymienię choćby napisane ostatnio dwie impresje gregoriańskie, „Ex Libro Psalmorum III”, „Pastorałkę”. Czy obecność słowa zwiększa szansę osiągnięcia sacrum?

- Utwory o tematyce religijnej rzeczywiście stanowią większość moich kompozycji wokalno-instrumentalnych oraz chóralnych a cappella. Taką muzykę bardzo lubię komponować i zawsze traktuję słowo jako najważniejszy czynnik formotwórczy. Mój sposób komponowania określam w tym wypadku jako muzyczną egzegezę słowa. Lecz i tu liczy się przede wszystkim wartość struktury dźwiękowej.

- Za swoje utwory chóralne, ale także organowe, otrzymał Pan nagrody na międzynarodowych konkursach kompozytorskich w Mikołowie oraz Dreźnie. Domyślam się, że praca w charakterze organisty w kościele Ojców Jezuitów nie pozostaje bez wpływu na twórczość kompozytorską.

Reklama

- Oczywiście, biorąc nawet pod uwagę aspekt czysto ilościowy. Napisałem już na organy kilkanaście kompozycji o przeznaczeniu koncertowym, blisko 90 preludiów chorałowych, kilkanaście transkrypcji i sporo utworów, w których instrument ten pełni istotną funkcję jako część aparatu wykonawczego. Praca organisty umożliwia praktyczny kontakt z Wielką Sztuką mistrzów muzyki organowej od epok najwcześniejszych po współczesność, a to skutkuje sposobem myślenia o komponowaniu i muzyce w ogóle.

- Co jest obecnie na warsztacie?

- Tak się składa, że akurat kolejne preludia chorałowe, ponadto realizuję pewne zobowiązania dotyczące muzyki kameralnej i chóralnej oraz dopracowuję napisaną przed kilkoma miesiącami kompozycję na chór i orkiestrę symfoniczną.

- Czy praca dydaktyczna w Akademii, gdzie ma Pan zajęcia z kontrapunktu, chorału gregoriańskiego, instrumentacji symfonicznej i propedeutyki kompozycji też daje satysfakcję?

- Owszem, między innymi dlatego, że bywa dla mnie samego inspirująca. Od zdolnych i inteligentnych studentów często można się po prostu czegoś nauczyć.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalisz: kościół Miłosierdzia Bożego uznawany za ewenement na skalę światową

2025-04-27 09:31

[ TEMATY ]

Kalisz

miłosierdzie Boże

Autorstwa Peżot - Praca własna/commons.wikimedia.org

Parafia Miłosierdzia Bożego w Kaliszu

Parafia Miłosierdzia Bożego w Kaliszu

To prawdziwy unikat. Nie ma żadnych filarów i podpór. Przykrywa go jednorodna powłoka, betonowa łupina, która w najcieńszym miejscu ma zaledwie 6 cm grubości. Budowlę zaprojektowali bardzo młodzi architekci: błyskotliwy matematyk i student, a zbudowali własnymi rękami parafianie. Kościół Miłosierdzia Bożego w Kaliszu uznawany jest za ewenement na skalę światową.

W niedzielę po Wielkanocy obchodzimy święto Miłosierdzia Bożego. To dobra okazja, aby pokazać unikatową świątynię wybudowaną w Kaliszu w latach 70. Dzisiaj Sanktuarium Miłosierdzia Bożego z Kaplicą Wieczystej Adoracji przyciąga wiernych nie tylko z Kalisza. Przybywają tutaj ludzie z całej Polski, aby podziwiać niezwykłą budowlę kościoła. Z inicjatywy obecnego proboszcza ks. prał. Pawła Kostrzewy w kościele przeprowadzono badania.
CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Filipazzi wręczył krzyże misyjne misjonarzom

Nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi poświęcił i wręczył krzyże misyjne księżom, siostrom zakonnym i świeckim, którzy wkrótce wyjadą na misje. Obrzęd miał miejsce pod koniec uroczystej Mszy św. sprawowanej w katedrze gnieźnieńskiej z okazji 1000-lecia koronacji królewskich i odpustu św. Wojciecha - biskupa, misjonarza, głównego Patrona Polski.

„Święty Wojciech był wielkim misjonarzem, który opuścił swoją Ojczyznę, aby nieść Ewangelię na tereny dzisiejszej Polski. Zarówno nasz święty, jak i wy drodzy misjonarze i misjonarki, wypełniacie wielkie zadanie Kościoła - misję. To zadania nie należy jednak tylko do nielicznych, ale powierzone jest przez Chrystusa Pana wszystkim Jego uczniom” - przypomniał nuncjusz apostolski w Polsce, podkreślając potrzebę synodalności, o którą tylekroć prosił papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: prezydent Ukrainy spotkał się z kardynałami Parolinem i Zuppim

2025-04-27 18:45

[ TEMATY ]

Watykan

Ukraina

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się 26 kwietnia z dotychczasowym sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem, a także z kardynałem Matteo Zuppim, przewodniczącym Włoskiej Konferencji Biskupiej - poinformowano na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Ukrainy.

Zełenski złożył wyrazy współczucia w związku ze śmiercią papieża Franciszka i zaznaczył, że Ukraina docenia jego modlitwy w intencji swej ojczyzny. Wołodymyr Zełenski i kard. Pietro Parolin zwrócili szczególną uwagę na drogę do sprawiedliwego i trwałego pokoju. Prezydent poinformował o wspólnych z USA, Unią Europejską i innymi krajami świata wysiłkach dyplomatycznych na rzecz ustanowienia pełnego, bezwarunkowego zawieszenia broni, które ma być pierwszym krokiem do pokoju. Podziękował za stanowisko watykańskiego sekretarza stanu w sprawie prawa Ukrainy do samoobrony i niemożliwości narzucania warunków pokoju krajowi, który został zaatakowany. Ukraina liczy, że Stolica Apostolska będzie nadal odgrywać ważną rolę w jednoczeniu międzynarodowych wysiłków na rzecz osiągnięcia pokoju, powrotu nielegalnie wysiedlonych i deportowanych przez Rosję ukraińskich dzieci oraz uwolnienia jeńców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję