Reklama

Koncerty Noworoczne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lubaczów - Narol

W sobotnie popołudnie 2 stycznia, w Miejskim Domu Kultury im. Aleksandra Sas Bandrowskiego w Lubaczowie odbył się już po raz szósty koncert noworoczny. Rozpoczął go nastrojową piosenką jeden z młodych solistów lubaczowskich Piotr Maziarz. Po nim miejsce przy mikrofonie zajęli: dziekan lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra i wiceburmistrz Lubaczowa Janusz Szaj, by mieszkańcom grodu nad Wisznią i Sołotwą oraz okolicznych wsi, złożyć noworoczne życzenia. Dziekan i proboszcz lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra nawiązując do życzeń szczęścia zauważył, że żeby człowiek był szczęśliwy muszą być spełnione trzy warunki. Musi być pokój na świecie, o który Kościół modlił się w Nowy Rok. Musi być zgoda, zrozumienie, miłość wzajemna w domu rodzinnym. Wreszcie musi człowiek w sobie mieć ten pokój ducha. „Życzę wam uśmiechu i szczęścia w oczach, bo uśmiechnięte i szczęśliwe oczy wyrażają szczęście serca. Niech ten Nowy Rok 2010 będzie rokiem błogosławionym, dobrze po ludzku przeżytym, żebyśmy spotkali ludzi życzliwych, kochających, dobrych i byśmy tego dobra jak najwięcej doświadczyli i sami umieli to dobro innym dawać z siebie. Niech nam Bóg błogosławi” - powiedział Ksiądz Dziekan.
Potem na scenę weszli „aniołowie” z Teatru Małych Form Grażyny Bielec, by poetyckim słowem przekazać życzenia oraz podtrzymać bożonarodzeniowy nastrój. Szczególnie były miłe życzenia od dzieci przedszkolnych. Chór Kameralny MDK, prowadzony przez Grzegorza Kowala, zaśpiewał znane i nieznane kolędy. Kabaret „Mócha”, dokonując przeróbki skeczu pt. „Niebo” grupy „Neo-nówka” przekazał oczekiwania lubaczowian, by Szpital Powiatowy w tym roku pozyskał brakujących lekarzy specjalistów i spełniło się marzenie o budowie w Lubaczowie basenu pływackiego, o którym mówi się od lat.
W drugiej części Noworocznego Koncertu w Lubaczowie wystąpili soliści Śląskiej Operetki i Opery w Bytomiu z programem zatytułowanym „Przetańczyć całą noc”.
W wykonaniu: Teresy Unger - sopran, Joanny Omozik - mezzosopran, Piotra Szolka - baryton, Haliny Teligi - fortepian usłyszeliśmy piękne arie operetkowe i pieśni z słynnych musicali: „Lwów - miasto moich marzeń”, „Tangolita” z operetki „Bal w Savoyu”, „Ach te kobietki” z operetki „Wesoła Wdówka” Franza Lehara, „Jak bal to bal” z operetki „Księżniczka Czardasza” Emmerlicha Kalmana, „Przetańczyć całą noc” z musicalu „My fair Lady” F. Loeve. Członkowie baletu: Agnieszka Witkowicz i Jacek Nowosielski zaprezentowali się w tańcu walca do muzyki J. Straussa i w czeskiej „Polce”. Jacek Nowosielski, prowadzący tę część koncertu, aforyzmami i anegdotami zabawiał licznie zgromadzoną publiczność.
Od kilku lat Koncerty Bożonarodzeniowe lub Noworoczne organizuje Narol. Tegoroczny odbył się w niedzielny wieczór, 3 stycznia, w parafialnym kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Zebranych powitał burmistrz Narola Stanisław Woś. „Dedykujemy ten Koncert wszystkim, którzy okazywali nam dobro i proszę, by potraktowali go, jako formę życzeń noworocznych” - powiedział m.in. gospodarz gminy. Wykonawcą koncertu był znany w kraju i na świecie kwartet smyczkowy „Prima Vista”. Zagrał utwory: G. Gershwina, S. Joplina, J. Straussa i innych kompozytorów oraz najpiękniejsze polskie kolędy. Kwartet smyczkowy „Prima Vista” w składzie: Krzysztof Bzówka - skrzypce, Józef Kolinek - skrzypce, Piotr Nowicki - altówka, Zbigniew Krzemiński - wiolonczela wykonał m.in.:. brawurowo „Pizzicato Polkę”, z wielkim kunsztem walca wiedeńskiego „Nad pięknym modrym Dunajem”, przeboje filmowe oraz na zakończenie „Marsz Radeckiego” Johanna Straussa. O poszczególnych kompozytorach i utworach z wielkim znawstwem opowiadał prowadzący koncert - Józef Kolinek. Była okazja wspólnego kolędowana. Razem z kwartetem smyczkowym „Prima Vista” pięknie wybrzmiały w narolskim kościele kolędy: „W żłobie leży”, „Cicha noc”, „Wśród nocnej ciszy”, „Bóg się rodzi”. Jeszcze raz okazało się, że wspólne kolędowanie zbliża ludzi, buduje więzi przyjaźni. Oprócz miłośników pięknej muzyki, którzy wypełnili kościół po brzegi, byli goście, a wśród nich: bp Mariusz Leszczyński, księża dekanatu narolskiego z dziekanem ks. kan. Czesławem Szczerbą na czele, wójt gminy Tomaszów Lubelski Antoni Wawryca i jego zastępca Wiesław Kostrubiec, radni miejscowi z przewodniczącym Krzysztofem Szarawą na czele, prof. Władysław Kłosiewicz z Fundacji Pro Akademia Narolense, inni goście z powiatu lubaczowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: co się stało z pamiątkami po Janie Pawle II?

2024-05-02 14:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

Episkopat Flickr

Ani władze Managui, ani tamtejszy Kościół katolicki nie informują, co stało się z pamiątkami po św. Janie Pawle II, które znajdowały się w muzeum jego imienia w stolicy Nikaragui, zamienionym w ubiegłym roku na centrum kultury.

Walczący od kilku lat z Kościołem katolickim reżim Daniela Ortegi zamknął Muzeum Jana Pawła II, w którym znajdowały się przedmioty, jakich papież używał podczas swoich dwóch wizyt w Nikaragui, w 1983 i 1996 roku. W otwartej z udziałem Ortegi w 2016 roku placówce można było zobaczyć m.in. książkę z homiliami Jana Pawła II, jego buty, szaty liturgiczne, krzyż pektoralny, ręczniki, których używał oraz medal upamiętniający papieską wizytę. Znajdowała się tam również replika ołtarza, przy którym papież sprawował Eucharystię, oraz replika papamobile, z którego korzystał podczas pobytu w Nikaragui.

CZYTAJ DALEJ

Krościenko n. Dunajcem: otwarcie Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka

2024-05-03 08:27

[ TEMATY ]

Ruch Światło‑Życie

Krucjata Wyzwolenia Człowieka

Foto Oaza/Facebook

„Jestem przekonany, że z radością oraz z nieba przypatruje się nam ks. Franciszek Blachnicki - mówił podczas uroczystego otwarcia Centrum Krucjaty Wyzwolenia Człowieka w Krościenku nad Dunajcem ks. dr Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie.

Kopia Górka stała się wyjątkowym miejscem dla sługi Bożego, który miał wizję żywego Kościoła. - Jeden z kapłanów powiedział: „pamiętam, jak ksiądz Blachnicki prowadził nas po polanie i mówił, że tu będzie kiedyś kościół Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Póki co mamy w budynku kaplicę - dodał ks. dr Marek Sędek. Jej poświęcenie odbędzie w czerwcu, w 45. rocznicę ogłoszenia krucjaty, które odbyło się w czasie pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do ojczyzny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję