Dotychczasowa diecezja Juneau to obejmujący południowo-wschodni wąski, wcinający się w główne terytorium Stanów Zjednoczonych, pas obszaru Alaski, który rozciąga się na długości ponad 800 km, z wyspami, półwyspami, fiordami i lodowcami. Z kolei dawna archidiecezja Anchorage to głównie miasto położone nad zatoką Cooka, w którym mieszka 42 proc. ludności Alaski.
Obszar nowej archidiecezji Anchorage-Juneau to prawie 321 tys. km. kw. Żyje na nim 560 tys. mieszkańców, w tym 55 tys. katolików. Pracuje tu 34 księży diecezjalnych. Do niektórych z 32 parafii archidiecezji można dotrzeć tylko samolotem lub łodzią.
O utworzeniu nowej archidiecezji poinformował 19 maja br. abp Christophe Pierre, nuncjusz apostolski w Stanach Zjednoczonych. Watykan potwierdził nominację biskupa Bellisario.
Bp Bellisario był ordynariuszem diecezji Juneau od lipca 2017 roku. W czerwcu 2019 został mianowany administratorem apostolskim Anchorage, po tym jak arcybiskup Anchorage Paul D. Etienne został mianowany arcybiskupem koadiutorem Seattle w stanie Waszyngton.
Andrew Bellisario urodził się 19 grudnia 1956 r. w Alhambra koło Los Angeles. W latach 1971-1975 uczęszczał do Seminarium Duchownego Saint Vincent w Montebello. 14 sierpnia 1975 rok wstąpił do Zgromadzenia Księży Misjonarzy.
W latach 1976-1980 studiował filozofię w Saint Mary's of the Barrens Seminary College w Perryville w stanie Missouri, a w latach 1980-1984 był studentem Instytutu Teologii De Andreis w Illinois. Święcenia kapłańskie przyjął 16 czerwca 1984 r.
Diecezja Juneau powstała 23 czerwca 1951 w wyniku wyłączenia części terytorium z dawnego wikariatu apostolskiego Alaski. Diecezja Anchorage została kanonicznie ustanowiona w 1966 roku i powstała z terytorium należącego do diecezji Juneau.
O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ