Reklama

Zdrowie

USA: Coraz więcej dowodów, że na dworze trudniej o zakażenie koronawirusem

Analizując źródła zakażeń naukowcy mają coraz więcej dowodów, że na dworze trudniej o zakażanie koronawirusem - pisze portal The Hill. Eksperci zachęcają do wychodzenia z domu i stopniowego odmrażania gospodarki, ale apelują przy tym o zachowanie rozwagi.

[ TEMATY ]

USA

koronawirus

zakażenie

PAP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy utrzymywaniu od siebie dwumetrowych odległości i przestrzeganiu zasad zakażenie na świeżym powietrzu jest znacznie mniej prawdopodobne niż w domu - uważają naukowcy. Doniesienia te - jak wskazuje The Hill - mogą przyspieszyć proces otwierania plaż czy parków.

O ile miejsca te nie są zatłoczone - uważa Tom Frieden, były dyrektor amerykańskiego Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) - to powinny służyć aktywnemu wypoczynkowi. "Cieszmy się naturą. To dla nas dobre, a ryzyko zarażenia jest bardzo małe" - tłumaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Badania sugerują, że ruch na dworze przy wyższych temperaturach niesie ze sobą mniejsze ryzyko zakażenia niż ten w zamkniętych pomieszczeniach" - napisał natomiast na Twitterze Scott Gottlieb z amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Jego zdaniem władze powinny dążyć do złagodzenia zasad i umożliwić prowadzenie działalności gospodarczej na zewnątrz.

Jednak nawet na plaży trzeba być ostrożnym. Osoby niemieszkające ze sobą powinny zachować od siebie odległość minimum dwóch metrów i unikać takich kontaktów jak np. podczas gry w siatkówkę, w której używana jest jedna piłka - ostrzega Eleanor Murray, profesor zdrowia publicznego na Uniwersytecie Bostońskim. "Boiska i place zabaw powinny zostać zamknięte" - zaznacza.

Eksperci tłumaczą, że do zakażenia na dworze dojdzie w sytuacji, gdy między ludźmi będzie bardzo mała odległość i wymiana kropelkowa na skutek kaszlnięcia, kichnięcia czy bezpośredniego chuchnięcia. W innym wypadku wiatr szybko rozdrabnia cząsteczki wydychanego powietrza, w których może znajdować się wirus, i znacznie utrudnia przeniesienie choroby na drugą osobę.

Ryzyko zakażenia jest jednak znacznie większe w pomieszczeniach zamkniętych. Zagrożenie - zwłaszcza przed zbliżającym się latem - zwiększa klimatyzacja, dzięki której wirus może utrzymywać się w domowym powietrzu.

Podziel się cytatem
O tym, że do szpitali w stanie Nowy Jork w większości trafiali ludzie, którzy przestrzegali nakazu pozostania w domu, mówił w środę gubernator tego stanu Andrew Cuomo.

Podziel się cytatem

Dane z ponad 100 szpitali wykazują, że 18 proc. wykrytych zakażeń koronawirusem przypada na domy spokojnej starości, 2 proc. na bezdomnych, a mniej niż 1 proc. na więzienia. "66 proc. to ludzie, którzy przebywali w domu, co jest dla nas szokujące" - tłumaczył Cuomo. Podkreślał, że statystyka ta dotyczy osób, które stosowały się do zasad izolacji i "dosłownie zostały w domach".

2020-05-07 20:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek modlił się za matki oczekujące na narodziny swoich dzieci i przestrzegł przed groźbą wiary "wirtualnej"

Podczas porannej Eucharystii transmitowanej przez media watykańskie z Domu Świętej Marty, papież modlił się szczególnie za matki oczekujące na narodziny swoich dzieci, pełne niepokoju o przyszłość. Prosił, aby nie traciły ufności, że także ten inny świat po pandemii będzie miłowany przez Boga. Natomiast w homilii Ojciec Święty przestrzegł przed ograniczaniem praktykowania wiary jedynie do wymiaru wirtualnego, co - jak podkreślił - może się przerodzić w swoistą wiarę „wirtualną”, bez możliwości rzeczywistego udziału w sakramentach.

W homilii Franciszek odniósł się do dzisiejszej Ewangelii (J 21 1-14), w której zmartwychwstały Jezus ukazuje się uczniom na brzegu po bezowocnym połowie ryb na Morzu Tyberiadzkim. Przypomniał, że apostołowie byli rybakami i w tej sytuacji zostali powołani przez Pana Jezusa. Po męce i zmartwychwstaniu powrócili do swego pierwszego zawodu, i po nocy, w której nic nie złowili ukazał im się Pan, każąc zarzucić sieci po prawej stronie, a wtedy ich połów okazał się przeobfity.
CZYTAJ DALEJ

Czarny dym nad Watykanem!

2025-05-07 21:01

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.

O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję