Reklama

Dotarli na Jasną Górę

Przed południem 13 sierpnia pierwsi rzeszowscy pątnicy 30. Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę stanęli przed tronem Czarnej Madonny. Po 10 dniach trudu w upale lub deszczu pokłonili się Matce Bożej Częstochowskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyruszyli 4 sierpnia z rzeszowskiej fary. Dwa i pół tysiąca pątników w 13 grupach pielgrzymkowych pokonało pieszo 300 kilometrów. Byli wśród nich weterani, którzy na Jasną Górę wędrują od lat, oraz ci, którzy w tym roku wyruszyli po raz pierwszy. Nie zabrakło osób starszych wiekiem, ale młodych duchem oraz dzieci, które maszerowały wraz z rodzicami. Jednak wśród pątników zdecydowanie przeważała młodzież. „To dobry sposób na spędzenie części wakacji” - zapewniali. Nie wyobrażamy sobie sierpnia bez pielgrzymki. Kiedy nadchodzi, człowiekowi szybciej zaczyna bić serce i nie może się doczekać wymarszu. Dlaczego? Z wielu powodów. Bo to rekolekcje wymarzone dla młodych. Jest namiastka turystyki, nauka życia, jest różnorodna modlitwa, wspólnota. Jest śpiew, chwile zabawy i wielka radość” - zapewniali młodzi z grupy św. Kingi, którzy już po raz trzeci wędrowali na Jasną Górę. Co przyciąga starszych? „To przede wszystkim potrzeby duchowe, a z wiekiem chyba ich przybywa” - mówi Zofia, która wędrowała na Jasną Górę po raz 25. Zarówno młodzi, jak i starsi nieśli z sobą intencje. „O zdaną maturę, o zdrowie, o szczęśliwe małżeństwo, o poznanie dobrej dziewczyny, o rozpoznanie powołania” - wyliczali pątnicy.
W tym roku pielgrzymom towarzyszyło hasło „Wierni słowu i wezwaniu”. Mieli je wypisane na identyfikatorach i znaczkach pielgrzymkowych. Podczas drogi rozważali, co oznacza i jak je wcielać w życie. „Diecezja w swoje piętnastolecie pragnie przybliżyć wartość i doniosłość słowa Bożego w ludzkim życiu. Stąd zachęta, by sięgać po Biblię. Program ogólnopolski mówi o życiu jako powołaniu, które można realizować w różny sposób. Duszpasterze pielgrzymkowi pomagali odczytywać kierunki, w których należy pójść, jak i przybliżali Słowo Boże oraz zachęcali do jego głębszego poznawania” - powiedział bp Edward Białogłowski, który co roku wędruje z rzeszowskimi pątnikami.
Pielgrzymka miała przede wszystkim charakter pokutnych rekolekcji w drodze, dlatego podczas trasy pątnicy realizowali program oparty na uczestnictwie we Mszy św., konferencjach, modlitwie i śpiewie. Nie zabrakło też chrześcijańskiej radości. „Pielgrzymi wykazali się dużą dojrzałością. Mam nadzieję, że swoją postawą pociągną za sobą innych. Zarówno do dobrego życia na co dzień, jak i do wędrowania za rok” - powiedział ks. Władysław Jagustyn, ojciec duchowny rzeszowskich pątników.
Jasna Góra, Kaplica Cudownego Obrazu i spojrzenie Czarnej Madonny. O tym marzyli przez 10 dni. Przed tronem Jasnogórskiej Pani chcieli złożyć swoje prośby i dziękczynienie, z którymi wędrowali. Kiedy pomiędzy padającymi kroplami deszczu w oddali ujrzeli klasztor, poleciały łzy radości i wzruszenia. „To ogromna satysfakcja, że się udało dojść. Mimo trudu, czasem zniechęcenia. Przeżyłam wspaniałe rekolekcje w drodze i poznałam cudownych ludzi, którzy stali się dla mnie rodziną. To wiara, że modlitwy, z którymi wędrowaliśmy, zostaną wysłuchane” - mówi Ania z grupy św. Jana z Dukli.
Pielgrzymka to sierpniowa, wakacyjna szkoła życia. Nie tylko tego duchowego, ale i codziennego. „Podczas rekolekcji w drodze bardzo wiele się nauczyliśmy” - mówili pątnicy. „Miłości i szacunku dla drugiego człowieka i pokonywania swoich słabości. Uczy wytrwania i pokory. Tutaj trzeba wszystko przyjąć. I upał, deszcz, niewygody i słabość. Chrapiącego obok na sianie brata, kogoś kto przypadkiem wylał nam ostatni łyk ciepłej herbaty, czy uprzedził nas w kolejce do mycia” - mówi Maria z grupy św. Jadwigi. „Samodzielności, życia we wspólnocie, dzielenia się z innymi” - dodaje Ewa wędrująca z grupa bł. Karoliny. „Dopiero na pielgrzymce zrozumiałam ewangeliczną przypowieść o rozmnożeniu chleba. Jedna konserwa wystarcza, by nakarmić kilkanaście osób. I nie jest to moja konserwa, tylko nasza. Każdego, kto w tym momencie jest głodny. Nikomu nie przyjdzie do głowy, by np. ukryć coś słodkiego przed bratem czy siostrą pielgrzymkową. To jest cudowne. Tylko na pielgrzymce można tego doświadczyć” - zapewnia Ewa. Dlatego wielu z nas pójdzie za rok i zachęci do tego innych” - dodawali pątnicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Anioły księdza Dolindo

[ TEMATY ]

o. Dolindo

Aleksandra Zapotoczny

Ks. Dolindo Ruotolo – neapolitańskiego kapłana, który przykazał pukać w swój grób trzykrotnie, by otrzymać potrzebne łaski, nie trzeba przedstawiać. Jego modlitwa: „Jezu Ty się tym zajmij” w ekspresowym tempie „rozeszła” się po całej Polsce, a „Niedziela” na bieżąco informuje czytelników o najnowszych wiadomościach napływających prosto z Neapolu… Dzisiaj 6 października mija 140. rocznica jego urodzin, którą w Neapolu uczczono trzydniowym Triduum, a pamięć o neapolitańskim kapłanie podtrzymuje trzecie już z kolei pokolenie jego wychowanków, zrzeszone w Stowarzyszeniu o nazwie Aniołowie ks. Dolindo.

Aniołowie ks. Dolindo swoją siedzibę mają dosłownie kilka kroków od kościoła Św. Józefa i Matki Bożej z Lourdes w Neapolu, w którym znajduje się grób ks. Ruotolo. Pomysłodawcą zrzeszenia i prezesem jest Pasquale de Gennaro, rocznik ’89, który znając ks. Dolidno z opowieści swoich rodziców i dziadków, postanowił przenieść jego pamięć w przyszłość.
CZYTAJ DALEJ

Kościół włącza się w kampanię Dzieciństwo bez Przemocy

2025-10-06 15:52

[ TEMATY ]

KEP

Dzieciństwo bez przemocy

Adobe Stock

Po raz drugi Kościół w Polsce włącza się w ogólnopolską kampanię Dzieciństwo bez Przemocy. To wyraz wspólnej troski o najmłodszych i konkretna pomoc rodzinom - poinformowało Biuro Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.

Kampania pod nazwą Dzieciństwo bez Przemocy, organizowana przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę oraz Krajową Koalicję na rzecz Ochrony Dzieci, rozpoczęła się 6 października, a jej finał przypadnie 19 listopada - w Międzynarodowym Dniu Przeciwdziałania Przemocy wobec Dzieci. Tego dnia wiele budynków w Polsce zostanie podświetlonych na czerwono jako znak solidarności i sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję