Drodzy chorzy, niepełnosprawni i wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób jesteście dotknięci cierpieniem. Przychodzimy tu, do krakowskich Łagiewnik, ponieważ tu wyraźnie słyszymy ewangelię cierpienia. Wpatrując się w Jezusa Miłosiernego i Jego wierną uczennicę, św. Siostrę Faustynę, wsłuchujemy się w jej tajemnicze słowa o cierpieniu. (...)
W strasznym cierpieniu i w wielkich doświadczeniach duchowych św. Siostra Faustyna poznała największą tajemnicę Boga. Zrozumiała prawdę, że Bóg jest miłością i miłosierdziem. Kocha każdego człowieka i dla każdego pragnie dobra. Kocha nas mimo naszych niewierności i grzechów. Każdego zachęca do tego, aby się zbliżył do Źródła miłosierdzia.
Św. Siostra Faustyna jest nam tak dziś bliska, ponieważ pokazuje, że nawet w największym cierpieniu człowiek może kochać Boga i bliźnich. Św. Faustyna nigdy nie narzekała. Z wielkim poświęceniem pełniła wolę Bożą, wykonując najprostsze prace w klasztorze. Z gorliwością pracowała w kuchni, przygotowując posiłki dla sióstr. Była ogrodniczką i furtianką. Pod koniec życia dużo chorowała. Leżała w infirmerii i w szpitalu. Nigdy jednak nie zapominała o tym, by całym swoim życiem świadczyć o Bożym miłosierdziu.
Drodzy Bracia i Siostry! Tę prostą siostrę zakonną wybrał Pan Jezus na apostołkę Miłosierdzia. Przez nią przypomniał światu, że On jest miłosierny i kocha każdego człowieka: tego młodego, zdrowego, który jest w pełni sił fizycznych, i tego słabego, który został dotknięty chorobą i ciągle zdany jest na pomoc bliźnich. (…)
Moi drodzy Bracia i Siostry! Chcemy razem ze św. Siostrą Faustyną wyznawać dziś: „O niepojęte i niezgłębione Miłosierdzie Boże,/ Kto cię godnie uwielbić i wysławić może./ Największy przymiocie Boga wszechmocnego,/ Tyś słodką nadzieją człowieka grzesznego” (Dz 951). Chcemy uwielbiać Miłosierdzie Boga, ponieważ ono nadaje sens naszemu życiu. Ono nam mówi, że każde życie jest cenne w oczach Boga, ponieważ jest wyrazem Jego miłości. (…)
Chciałbym dziś bardzo przytulić każdego i każdą z Was i podziękować za Wasze świadectwo miłości - za Waszą ewangelię cierpienia. Bardzo Was proszę, abyście w swoich modlitwach pamiętali zawsze o mnie i o całym Kościele krakowskim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu