Reklama

Żyć bezpiecznie

Niedziela częstochowska 2/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta, święta i ... po świętach. A poprzedziło je tyle przygotowań, krzątaniny, zakupów. Wszystko po to, aby były takie, jakich oczekujemy: wyjątkowe, lepsze, inne... W pogoni za dopięciem na ostatni guzik niezbędnych przygotowań, rzucamy mijanym w biegu znajomym przelotne: "Wszystkiego najlepszego!". Tylko co to naprawdę znaczy? Czy jednak wśród tych wszystkich starań, coś nie umyka nam po drodze? Coś ważnego?

Gdy jedni świętują, inni...

W tłoku klientów ogromnego sklepu mężczyzna potrąca kobietę wózkiem - nie słyszymy: "przepraszam", a i pokrzywdzona nie pozostaje dłużna, wykrzykując: "co za cham!". W innym zakątku naszego miasta jakiś nastolatek w rozmowie ze swoim rówieśnikiem głośno przeklina, skracając sobie w ten sposób czas oczekiwania na przyjazd autobusu. Wśród skazańców zmuszonych do dzielenia się z nimi skrawkiem wysepki, widać na twarzach głęboką dezaprobatę. Nikt jednak nie reaguje.

Podobnie w dużym banku, usytuowanym w centrum: tylko moment zajęło 12-latkowi, aby wbiec i z automatu do kawy zabrać paczuszki ze śmietanką i cukrem oraz kilka kubków. Pracownicy banku nie zdążyli zareagować - byli zbyt daleko, ale klienci? Przecież uciekając z łupem mały złodziejaszek nieomal przeciskał się między nimi...

Inny przykład: z ustawionego w sklepie kosza, do którego niektórzy z nas wrzucili dary dla ubogich, jakaś ręka wyciąga kilka paczek. Kilka osób to widzi, ale nie robi nic. Wszak jesteśmy zajęci własnymi zakupami: za chwilę Święta!

Świąteczne zamieszanie, nadmiar obowiązków, pracy to tylko kilka z listy pretekstów, którymi lubimy tłumaczyć własną słabość i niemoc. W taki właśnie sposób przechodzimy obok tego, co ważne, a nawet popieramy to, co złe. Akceptujemy przejawy patologii społecznej - od drobnych zdarzeń, z pogranicza niedostosowania, po najpoważniejsze - przestępstwo. Ktoś może w tym miejscu obruszyć się: "ja nie mam z tym nic wspólnego!", ale, niestety, to nie jest prawdą.

Każdemu z nas przytrafiają się takie chwile, kiedy nie umiemy zareagować na sytuacje, z którymi podświadomie się nie zgadzamy, a nawet potępiamy. Starajmy się jednak, aby było ich jak najmniej. Odpowiadamy w szczególny sposób za siebie, ale pośrednio także za innych: sąsiada, przyjaciela, znajomego, obcego - innego człowieka.

Wspólna troska

Ustawodawca uczynił policję instytucją powołaną do zapobiegania i zwalczania przestępstw, ale tak naprawdę każdy z nas jest podobnym policjantowi strażnikiem. Swojego spokoju, dobytku, godności. Jedna z form (najtańszych i najbardziej skutecznych) zapobiegania przestępczości - to powszechny brak akceptacji dla najdrobniejszych nawet negatywnych zachowań. Policja nie może pozostać sama na polu walki. Musimy liczyć na poparcie mieszkańców naszego miasta, województwa, kraju. Trzeba zacząć od zwrócenia uwagi, napiętnowania, potępienia nawet drobnych czynów karalnych, ale robić to należy, gdyż nikt nas tu nie wyręczy.

Przykłady z praktyki zagranicznych formacji policyjnych można mnożyć - poczynając od straży sąsiedzkich, tworzenia tzw. bezpiecznych osiedli, po rozmaite, medialne sukcesy, jakim była wygrana potyczka nowojorczyków z chuliganami w metrze. Jednak niezależnie od form, jakie przybiera ta społeczna kontrola, zauważyć należy, że początek podobnych zachowań leży w każdym z nas. Do nich zaliczymy egzekwowanie poszanowania społecznej własności, kulturę języka, współpracę z instytucjami, które w swych kompetencjach mają obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa.

Czy trzeba do tego zmiany naszej narodowej mentalności? Być może, jednak - kuriozalnie - w trudnych dzisiejszych czasach często zaczynamy inaczej postrzegać wspólny interes. I w trosce o niego nie dajmy się ogarnąć niemocy - apatii, braku wiary, że bez poparcia finansowego nie da się wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. Jest to możliwe, ale źródeł siły, stanowiącej o wolności człowieka - w tym także od zachowań, które są na nią zamachem - należy szukać w nas samych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci

2024-06-16 18:20

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Jasna Góra

Od św. Jana Pawła II uczą się wytrwałości w modlitwie różańcowej zawierzając swoje życie Matce Bożej. Są w niego zapatrzeni, bo to On zachęcał do modlitwy różańcowej mówiąc, że to jest skarb, który trzeba odkryć. Na Jasnej Górze odbyła się 25. Ogólnopolska Pielgrzymka Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci Radia Maryja. Jubileuszowa pielgrzymka przebiegała pod hasłem „Jestem w Kościele”.

- To dziękczynienie Panu Bogu, za dar Kościoła, a w tym Kościele, także za wspólnotę Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci, która każdego dnia odpowiadając na zaproszenie Matki Najświętszej, bierze do swoich dłoni różaniec i odmawia go z dziecięcą wiarą i ufnością - powiedział o. Piotr Dettlaff, opiekun różańcowych wspólnot

CZYTAJ DALEJ

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę zmieniać siebie i świat!

2024-06-13 11:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

BP KEP

Człowiek nadziei króluje razem ze swoim Mistrzem. Nosi w sobie, już teraz, małe nasienie zwycięstwa. W takim człowieku wszystko zorientowane jest na przyszłość i wszystko zmierza ku zmartwychwstaniu.

Ewangelia (Mk 4, 26-34)

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: czy królestwo Boże rośnie w Tobie?

2024-06-16 19:08

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

W Ksawerowie k. Łodzi, w parafii pw. MB Częstochowskiej odbyły się dziś uroczystości związane z jubileuszem 25-lecia przedszkola prowadzonego przez Siostry Karmelitanki. W dziękczynieniu, któremu przewodniczył kard. Grzegorz Ryś uczestniczyły dzieci wraz ze swoimi rodzicami, absolwenci przedszkola oraz cała ksawerowska wspólnota parafialna.

- Królestwo Boże rośnie w nas z tego, co my lekceważymy: ze Słowa Bożego, z sakramentów, z drugiego człowieka, którego uważamy za gorszego od siebie, słabego, grzesznego, który nie ma mi nic do powiedzenia, od którego nic nie przyjmę. Możesz nie przyjmować, ale to jest dowód na to, że jesteś królestwem własnym, a nie Bożym!- mówił kard Ryś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję