Reklama

Kościół

Duszpasterz służby zdrowia: Bóg wyprowadzał ludzkość z niejednej epidemii

- Pan Bóg już wyprowadzał ludzkość z niejednej epidemii. Ten czas może służyć refleksji, spowiedzi, modlitwie – powiedział krajowy duszpasterz służby zdrowia ks. Arkadiusz Zawistowski, w rozmowie z KAI na temat epidemii koronawirusa.

[ TEMATY ]

modlitwa

refleksje

Komunia

epidemia

koronawirus

Archiwum prywatne

Ks. Arkadiusz Zawistowski Krajowy duszpasterz służby zdrowia

Ks. Arkadiusz Zawistowski
Krajowy duszpasterz służby
zdrowia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Rasińska (KAI): Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki w swoim komunikacie napisał o możliwości przyjmowania komunii świętej duchowej lub na rękę. Co Ksiądz sądzi o takim pomyśle? Czy jest to konieczne w obecnej sytuacji?

Ks. Arkadiusz Zawistowski (krajowy duszpasterz służby zdrowia): Arcybiskup Stanisław Gądecki napisał w swoim oświadczeniu, że jeśli są osoby, które boją się zarażenia, mają taką możliwość. Komunia święta na rękę nie jest niczym nowym, jest praktykowana nie tylko w sytuacji zagrożenia epidemią, zawsze jest taka możliwość. Jeśli ktoś ma obawy, może zdecydować się na taką formę.

Natomiast komunia duchowa jest praktykowana m.in. w szpitalach przez pacjentów, którzy nie mogą przełykać, przez chorych, przebywających w domu, słuchających np. transmisji z Eucharystii. Ponadto można ją praktykować zawsze, nie tylko w czasie epidemii.
Warto wspomnieć, że każdy wierny może przyjmować komunię duchową, np. w sytuacji, kiedy odwiedzamy kościół, ale akurat nie trwa w nim Msza św. To piękna praktyka, ważna i warta przypomnienia i zastosowania w życiu codziennym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- We Włoszech, gdzie zaczęło gwałtownie przybywać chorych, zamknięto kościoły, nie odprawia się Mszy świętych, nawet tych pogrzebowych. Jak Ksiądz ocenia taką postawę?

Reklama

- Uważam, że to nie jest dobre wyjście w tej sytuacji, zwłaszcza że Włosi chodzą do sklepów, restauracji, a tam też spotykają się z innymi ludźmi. Przemieszczają się pociągami, autobusami, gdzie łatwiej o zakażenie niż w kościele.
Istotną sprawą jest tu panika. Lęk może dotknąć nawet osoby głęboko wierzące. Ta panika może zostać wykorzystana w dobry sposób i prowadzić do większego zawierzenia Bogu. W świecie, w którym mamy dostęp do informacji, rzetelnej wiedzy, ludzie powinni być stabilni emocjonalnie i nie ulegać lękom. Oczywiście, każdy boi się o swoje zdrowie i życie, ma prawo się bronić, ale nie może to urastać do rangi zbiorowej histerii.

- Może jest to dobry czas na refleksje nad swoim życiem i postępowaniem?

- Choroba jest zawsze zaproszeniem, żeby dokonać refleksji nad życiem. Spojrzeć na własną kruchość, również na złe uczynki, przewinienia… Może uświadomić nam, że trzeba się z kimś pojednać. Myślę, że to również wezwanie dla wiernych, by więcej się modlić. W niektórych kościołach zaczęto śpiewać Suplikację, a to jedna z mocniejszych modlitw, w której wzywa się Bożej pomocy. Pan Bóg już wyprowadzał ludzkość z niejednej epidemii. Ten czas, oczywiście, może służyć rachunkowi sumienia, spowiedzi, modlitwie.

- Może ta panika wynika z tego, że ludzie są zbyt związani z życiem doczesnym?

- Owszem. Każdy ma jakieś plany do zrealizowania, a wieść o panującej chorobie je komplikuje. To powoduje napięcia. Widać, że ludzie są przewrażliwieni na swoim punkcie, na punkcie zdrowia. Myślę, że wynika to ze zbytniego skupienia na sobie, a przecież to Bóg powinien być w centrum. On jest Panem życia i śmierci. Dzisiejszy człowiek jest mocno skoncentrowany na sobie i z tego wynika panika i strach o swoje życie.

- Wojny, zarazy i epidemie itp. bywają postrzegane jako „kara za grzechy”. Co Ksiądz sądzi o takim myśleniu?

- Jestem daleki od takiego sformułowania. Zgadzam się z Janem Pawłem II, który zawsze powtarzał, że „cierpienie nie jest karą za grzechy ani nie jest odpowiedzią Boga na zło człowieka”.

- Dziękuję za rozmowę.

2020-03-03 13:18

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o miłości i wierze w argentyńskich slumsach w czasie epidemii

Nie ma takich miejsc, do których nie docierałoby promieniowanie dobrego Boga, by ogrzać serca i wnieść światło do życia tych, którzy tam mieszkają - pisze Papież we wprowadzeniu do książki argentyńskiego dziennikarza, który opisuje codzienne życie w czasie epidemii w dzielnicy biedy Buenos Aires.

Franciszek parafrazuje w tym miejscu piosenkę włoskiego piosenkarza i poety Fabrizia de Andre, który w jednym ze swych utworów zarzuca Bogu, że nie interesuje się ubogimi dzielnicami. Zdaniem Papieża ta książka i zawarte w niej świadectwo pokazuje, że tak nie jest.
CZYTAJ DALEJ

Narodziny Maryi

Niedziela przemyska 36/2013, str. 8

[ TEMATY ]

wiara

Pismo Święte

Malowidło Narodzenie NMP z Sanktuarium Ojców Bernardynów w Leżajsku (XVIII w.)

Malowidło Narodzenie NMP z Sanktuarium Ojców Bernardynów w Leżajsku (XVIII w.)
Ewangelie nie wspominają nic o fakcie narodzin Najświętszej Maryi Panny. Wiadomości o narodzinach Matki Bożej czerpiemy z Protoewangelii Jakuba, powstałej już w drugim stuleciu po narodzinach Chrystusa. To właśnie, ten utwór, przypisywany Jakubowi Sprawiedliwemu (bratu Pana) jest odzewem na zainteresowanie członków pierwszych gmin chrześcijańskich postacią Maryi; znajdujemy w nim imiona rodziców Najświętszej Maryi Panny, opowiada on także o narodzinach Matki Bożej. Na tej podstawie powstaną w późniejszym okresie Żywoty Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Nowe Sanktuarium w Archidiecezji Wrocławskiej

2025-09-08 19:08

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Ks. Jarosław Olejnik, kusztoszem sanktuarium w Głębowicach

Kościół pw. NMP z Góry Karmel w Głębowicach został podniesiony do rangi sanktuarium. Jako dzień ogłoszenia dekretu wybrano Święto Narodzenia Maryi. Podczas Eucharystii dekret abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego przeczytał ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.

Wsłuchując się w słowa dekretu można było usłyszeć: - Historia parafii w Głębowicach nierozłącznie związana jest z osobą barona Jana Adama de Garniera, który ufundował zarówno kościół, jak i klasztor. Ostatecznie podpisanie aktu fundacyjnego przez Garniera i prowincjała karmelitów o. Bernarda od obrazu Maryi nastąpiło 31 lipca 1676 roku. Karmelici, zgodnie z tradycją swego zakonu, szczególnie gorliwie szerzyli wśród miejscowej ludności kult Matki Bożej Pośredniczki Łask Wszelkich. Pomocna im w tym była słynąca łaskami rzeźba przedstawiająca Matkę Bożą z Dzieciątkiem, trzymającą w ręce szkaplerz. Głębowice słynęły z wielkich odpustów, z okazji dorocznego święta patronki kościoła Matki Bożej Szkaplerznej - 16 lipca i patrona św. Eliasza, proroka - 20 lipca. [...]. W następstwie sekularyzacji klasztor został rozwiązany w 1810 roku. Z czasem usunięto figurkę z kościoła. W 2011 roku wizerunek po zawierusze II wojny światowej odnaleziono na stronie internetowej Sióstr Karmelitanek z Niemiec, ze szczegółową adnotacją skąd pochodzi, dlatego postanowiono wykonać kopię cudownej figury Matki Bożej Szkaplerznej, którą uroczyście poświęcono 19 lipca 2020 roku. Od tego czasu kult maryjny na nowo rozwija się dynamicznie w parafii Głębowice. Miejsce to jest ośrodkiem umacniania wiary i wzrastania w łasce dla licznych wiernych. To szczególne miejsce w naszej archidiecezji jest inspiracją dla wiernych pielgrzymujących we wspólnocie Kościoła do Domu Ojca. Każdego 16 dnia miesiąca odbywa się specjalne nabożeństwo ku czci Matki Bożej Szkaplerznej. Odbudowano także zespół poklasztorny ojców karmelitów “Garnierówka”, służący jako centrum rekolekcyjne. Biorąc pod uwagę wszystkie podane wyżej rację na prośbę księdza proboszcza, działając na mocy kanonu 1230 KPK, niniejszym dekretem, w szczególnym Roku Jubileuszowym ustanawiam Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel w Głębowicach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję