Reklama

V Regionalny Przegląd Grup Obrzędowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Jan Paweł II 5 czerwca 1999 r. w Sopocie powiedział: „Pragnę Was jeszcze zachęcić, abyście nadal strzegli swojej tożsamości, pielęgnując więzi rodzinne, pogłębiając znajomość swojego języka i starając się przekazywać swoją bogatą tradycję młodemu pokoleniu”. Zainspirowane tą zachętą władze samorządowe gminy Stary Dzików podjęły się organizacji regionalnego przeglądu grup obrzędowych pt. „Wątki folkloru ludowego”. Piąty z kolei odbył się w niedzielę 11 lutego br.
„Przedmiotem tego konkursu są obrzędy i zwyczaje rodzinne związane z cyklem pracy na roli, pasterskie, łowieckie, doroczne związane z cyklem świąt godnych, zapustami, Wielkim Postem, Bożym Narodzeniem, Wielkanocną, itp. Celem przeglądu jest prezentacja zwyczajów i obrzędów ludowych Pogranicza Nadsańskiego, popularyzacja tych wartości kulturowych w społeczeństwie, zachowanie folkloru dla młodszych pokoleń i środowisk twórczych” - wyjaśnia dyrektor GOK w Starym Dzikowie Leszek Król.
Po obejrzeniu wszystkich prezentacji jurorzy zdecydowali przyznać ex aequo pierwsze miejsce zespołowi „Dzikowianie” ze Starego Dzikowa za widowisko obrzędowe „Żniwa sierpami” i grupie obrzędowej z Ujeznej (gmina Przeworsk) za przedstawienie „Kolęda z Rajem”. W pierwszym obrzędzie ukazano ciężką pracę kobiet przy żniwach, ich ufność w pomoc Bożą. Dobra gospodyni wynosi w pole posiłek na obiad, a wieczorem gospodarz prosi strudzone żniwiarki do domu na wieczerzę. Reżyser obrzędu Danuta Nieckarz zatroszczyła się o przypomnienie dawnego słownictwa, autentyczność rekwizytów i ciekawe dialogi. W drugim spektaklu przypomniano kuszenie diabła i wypędzenie pierwszych ludzi z Raju, a także postawę Heroda i Trzech Króli na wieść o narodzeniu Jezusa Chrystusa. Trzecie miejsce zajął zespół „Cantus” z Gorliczyny (gmina Przeworsk) za wyreżyserowane przez Stanisława Zięzio „Wesele”, w którym usłyszeliśmy zapomniane przyśpiewki weselne.
Ponadto jurorzy przyznali 5 wyróżnień dla zespołów: „Białoboczoki” - za obrzęd „Lepienie polepy i wypędzanie diabła”, z Cewkowej Woli - za „Wróżby andrzejkowe” w reżyserii Anieli Mrówki, dla „Grzęszczanie” z Grzęski - za prezentację zwyczaju „Jak ongiś Gromniczną obchodzono” w reżyserii Stanisławy Mucha, zespołu „Piganeczki” z Pigan (gmina Sieniawa) - za obrzęd weselny „Zrękowiny”, dla zespołu „Rozśpiewana Gromada” ze Studziana (gmina Przeworsk) - za wykonanie pieśni związanych z „Dniem św. Jana Chrzciciela”.
Organizatorzy tej imprezy: wójt gminy Stary Dzików Aniela Hulak, miejscowy Gminny Ośrodek Kultury i Centrum Kulturalne w Przemyślu, przy wsparciu Powiatowego Centrum Kultury i Sportu i Muzeum Kresów oraz Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale - Zespół Doradców w Lubaczowie, zatroszczyli się o nagrody, puchary, dyplomy dla wszystkich uczestników przeglądu.
„W tej kulturze ludowej niczego nie ma na pokaz. Twórczość ta wyrasta z duchowej potrzeby naszych mieszkańców. Artyści są artystami z urodzenia. Ich twórczość jest jasna, prosta i dlatego jest tak piękna i ujmująca. Dzięki takiej imprezie, którą mamy zaszczyt organizować co roku, ludowa twórczość artystyczna nie zostanie zapomniana, a znacznie wzbogaci naszą kulturę narodową” - powiedziała wójt Aniela Hulak.
„Urozmaicony repertuar, wielki kunszt gry aktorskiej, troska o autentyczny język, scenografię, stroje, żywy teatr, bogactwo mądrości ludowej, znajomość dawnych obrzędów i zwyczajów, związanych z nimi pieśniami i tańcami, warto propagować. Tego bogactwa, autentyczności, zaangażowania, nie można zmarnować. Starsze pokolenie miało okazję przypomnieć sobie dzieciństwo, młodzieży przybliżono czasy, w jakich żyli ich dziadkowie i pradziadkowie” - dodał juror Andrzej Karczmarzewski z Rzeszowa.
To dobrze, że w Starym Dzikowie powraca się do korzeni, do tego, co jest naszym bogactwem, a czego tak bardzo zazdroszczą nam inne narody, zwłaszcza te, które tradycji nie posiadają. Naturalną konsekwencją postępu jest to, że wiele dawnych zwyczajów, obrzędów, praktyk ulega zapomnieniu. Odchodzi w niepamięć obyczajowość, którą pamiętają starsi, mający odwagę wystąpić na scenie i porwać za sobą młodszych. Zanika sąsiedzka wspólnota, która dawniej na wsi tworzyła specyficzną atmosferę. Warto to wszystko utrwalić na taśmach video, by przekazać kolejnym pokoleniom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Badaczka polskich śladów w Austrii: Joanna Łukaszuk-Ritter uhonorowana medalem

2025-09-23 08:24

[ TEMATY ]

św. Stanisław Kostka

Family News Service

Podczas wrześniowej konferencji naukowej z okazji 950-lecia diecezji płockiej biskup Szymon Stułkowski uhonorował dziennikarkę Joannę Łukaszuk-Ritter medalem Benemerenti Dioecesis Plocensis. Odznaczenie zostało przyznane za wieloletnie badania nad wiedeńską kaplicą św. Stanisława Kostki oraz popularyzację kultu patrona młodzieży z Rostkowa. O pasji odkrywania zapomnianych śladów świętego i wyjątkowej historii tego miejsca dziennikarka opowiada w rozmowie z Family News Service.

Family News Service: Co dla Pani osobiście oznacza przyznane odznaczenie Benemerenti Dioecesis Plocensis i jakie ma ono znaczenie w kontekście Pani zaangażowania w dokumentowanie i popularyzowanie śladów polskiego świętego w Austrii?
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję