Reklama

Temat tygodnia

Odważ się marzyć

CV patrona młodzieży pamięta większość dzieci uczęszczających na katechezę: imię - Stanisław, nazwisko - Kostka, osiągnięcia - świętość, urodzony - 1550 r., miejscowość - Rostkowo, wykonywane zajęcie - kleryk seminarium jezuickiego, cechy szczególne - dojrzały duchem, konsekwentny, pobożny; obecnie sprawowana funkcja - patron dzieci i młodzieży, patron diecezji płockiej; kontakt - 24 godziny na dobę poprzez osobistą modlitwę.

Niedziela płocka 38/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miał marzenia, jak każdy; a w zasadzie to tylko jedno, ale za to bardzo wielkie. Oddał mu się bez reszty, a jego determinacja była tak wielka, że stał się patronem młodzieży i jej marzeń - po to, aby pokazać, że dla realizacji pięknych zamierzeń warto poświęcić wszystko.
Wiek XVI i XXI dzieli ogromna przepaść i trudno oprzeć się wrażeniu, że patron tak odległej epoki jest już „nie na czasie”. Pozornie rzeczywiście wiele się zmieniło. Dziś nie podróżuje się końmi, ale samochodami, młodzież nie zakłada szlacheckich strojów, ale bojówki i bluzy z kapturem, a na głowie zamiast wymyślnych nakryć częściej pojawia się warstwa żelu lub kolorowe pasemka. Wiele można by wymieniać takich zewnętrznych różnic, ale pozostało coś, co jest niezmienne: człowiek i jego świat wewnętrznych przeżyć, osobistych problemów, nadziei i marzeń. Niezmienny pozostał Bóg, który obdarza człowieka powołaniem do osobistej drogi życiowej, którą każdy musi odczytać i przejść w zgodzie z własnym sumieniem. Tak było blisko 500 lat temu - tak jest również dzisiaj.
Młodość to szczególny dar dla człowieka. Nigdy później nie ma się już chyba tak wspaniałych marzeń i planów jak wtedy. To czas rozpoznawania, co ma się robić w życiu, i czas szukania swojego miejsca. Patron młodzieży rzeczywiście w tym pomaga, choć św. Stanisław nie pozostawił po sobie mądrych dzieł, sentencji na każdą okazję, kodeksu młodzieżowej moralności. Pozostawił za to coś o wiele bardziej cennego: przykład, że pójście za głosem osobistego powołania warte jest każdego wyrzeczenia. Jego postać mówi dzisiejszym młodym ludziom: „Odważ się marzyć, zaproś do tych marzeń Boga i poświęć się temu bez reszty. Realizuj to, w czym Bóg chce cię mieć”.
Młodość to czas wielkich szans i najpiękniejszy okres w życiu człowieka, a jednocześnie najtrudniejszy, bo to w młodości trzeba podjąć mnóstwo niezmiernie ważnych życiowych decyzji, których konsekwencje będą w dojrzałym wieku. Nigdy później człowiek, mając tak mało doświadczenia i wiedzy, nie będzie musiał podejmować tak trudnych decyzji: wyboru szkoły, studiów, pracy, życiowego partnera. Nigdy później nie będzie już tyle czasu na realizację marzeń. Później będzie robienie kariery, budowanie domu, wychowywanie dzieci - rzeczy, które są czymś niewątpliwie ważnym, ale warto, zanim nastąpi ten czas, zatrzymać się i zapytać samego siebie: co ja mam robić w życiu, czego Bóg chce ode mnie? Wszystko to po to, aby nie przeżywać później wewnętrznych rozterek i nie mówić, że „to jednak nie to”.
Nie wiem, co św. Stanisław powiedziałby dziś do nas, gdyby żył między nami, ale wpatrując się w jego postawę, jestem przekonany, że tak zwyczajnie powiedziałby po prostu: „Nie bój się swoich marzeń, wpatruj się w to, co mówi ci serce i z całych sił staraj się iść za tym głosem. Nawet, jeżeli wyznaczona ci droga nie będzie łatwa, to naprawdę warto. Stawką jest życie i poczucie, że nie będzie ono zmarnowane, a ty jesteś w nim na swoim miejscu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynał Parolin: gdyby ze strony Chin była gotowość, papież nawet natychmiast by tam pojechał

2024-06-21 07:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kard. Pietro Parolin

Grzegorz Gałązka

Gdyby ze strony Chin była „gotowość”, papież Franciszek „nawet natychmiast by tam pojechał”- powiedział watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin. Podkreślił, że podróż do Chin jest pragnieniem papieża.

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej podczas czwartkowej wizyty na rzymskim Uniwersytecie Urbaniana oświadczył, że papież ma „ogromne uznanie” dla Chin i „przy wielu okazjach wyraża je dla narodu chińskiego i państwa chińskiego”.

CZYTAJ DALEJ

Niemiecka policja kolejny raz przewiozła migrantów na polską stronę: działania nielegalne i skandaliczne

2024-06-21 11:20

[ TEMATY ]

Niemcy

imigranci

Adobe.Stock

Jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia z tym, że niemiecka policja swoim radiowozem przewozi przez granicę migrantów i w ten sposób dokonuje push backu do Polski, to jest to działanie nielegalne i absolutny skandal - ocenił prezydent Andrzej Duda. Dodał, że potrzebna jest twarda interwencja polityczna.

O kolejnym już incydencie z zawróceniem grupy migrantów z Niemiec do Polski napisał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Gazeta w środowym wydaniu podała, że w sobotę 15 czerwca na moście granicznym między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami policjanci mieli kazać grupie kilkunastu kobiet i mężczyzn szybko przejść z bagażami przez most do Polski.

CZYTAJ DALEJ

Rzym: ostatnie dni, by zobaczyć Dallego i św. Jana od Krzyża

2024-06-21 20:24

[ TEMATY ]

obraz

obraz

Rzym

Salvador Dalli

www.vaticannews.va/pl

Ekspozycja w kościele św. Marcelego przy Via del Corso

Ekspozycja w kościele św. Marcelego przy Via del Corso

Jeszcze tylko przez trzy dni, do 23 czerwca, można podziwiać w Rzymie jeden z najsłynniejszych obrazów Salvadora Dallego oraz jego mistyczny pierwowzór, czyli szkic nakreślony przez św. Jana od Krzyża. Przedstawia on ukrzyżowanie Jezusa, ale w niespotykanej dotąd perspektywie, z góry, jakby z punktu widzenia Boga Ojca. Oba dzieła po raz pierwszy zostały wystawione razem. Można je zobaczyć bezpłatnie w kościele św. Marcelego na via del Corso.

Mottem tej niezwykłej wystawy są słowa, które usłyszał św. Jan od Krzyża, kiedy szybkimi pociągnięciami pióra szkicował ukrzyżowanie Jezusa: „Jeśli pragniesz słowa nadziei, to utkwij swój wzrok tylko na Nim, a znajdziesz więcej niż pragniesz”. Jak mówi Radiu Watykańskiemu kurator wystawy ks. Alessio Geretti, Salvador Dalí zobaczył ten szkic u karmelitanek w Avili w 1948 r. Był to dla niego wielki duchowy wstrząs, który sprawił, że na nowo odkrył piękno wiary katolickiej. Malując Ukrzyżowanego, nie ośmiela się ukazać Jego piękna, bo wie, że przewyższa wszelkie wyobrażenia. Obraz nie jest owocem artystycznej brawury, ale przedstawia to, co św. Jan widział naprawdę w mistycznym uniesieniu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję