Reklama

Nasza rozmowa

To Muzeum założył Piłsudski

Niedziela warszawska 38/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mamy nadzieję, że niedługo, mówiąc o Muzeum Wojska Polskiego, znowu będziemy mogli używać określenia „świątynia narodowa”

Remigiusz Malinowski: - Czy w związku ze zbliżającą się rocznicą agresji sowieckiej na Polskę 17 września 1939 r. muzeum przygotowuje jakąś wystawę okolicznościową?

Prof. Janusz Cisek: - Tak. Chcemy pokazać wystawę na temat paktu Ribbentrop - Mołotow. Będzie ona ukazywać związki między Rosją Stalina i Niemcami Hitlera - kosztem Rzeczpospolitej. Jest to ekspozycja oparta na szerokim materiale źródłowym, doskonale opisana i nowocześnie zaprezentowana.

- Czy Muzeum Wojska Polskiego wychodzi naprzeciw oczekiwaniom, jakie ma dzisiejszy odbiorca?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Janusz Cisek: - Myślę, że tak. W tej chwili toczy się dyskusja na temat miejsca Muzeum Wojska Polskiego. Jest to jedyne miejsce, gdzie można poznać historię oręża polskiego od początku naszej państwowości, a jednocześnie prześledzić dzieje naszego wojska. Drugiego takiego muzeum nie ma. Mamy ponad 250 tys. eksponatów, z których zaledwie 8% znajduje się na wystawach, niemniej te 8% stanowią reprezentatywną część naszych zbiorów, które pozwalają zaszczepić miłość do naszych dziejów ojczystych. Dzisiaj nie wystarczy być dobrym, dzisiaj trzeba być nieustannie promowanym w mediach i ten proces rozpoczęliśmy. Mamy nadzieję, że dzięki temu muzeum powróci na należne mu miejsce w panteonie placówek dokumentujących historię państwa i narodu.

- Czy są w historii Wojska Polskiego okresy bądź zdarzenia, które do tej pory nie zostały w pełni poznane i zbadane przez historyków?

Dr Andrzej Kunert: - W tej chwili nie ma takich okresów w historii wojska, które pozostawałyby nieznane. Takie wydarzenia jak Wojna 1920 r. czy agresja sowiecka 17 września 1939, i później cały kompleks zbrodni na Wschodzie określany Zbrodnią Katyńską, to już dzisiaj nie jest temat tabu. Natomiast mało znana jest historia Ludowego Wojska Polskiego. Jest to temat, który do tej pory nie doczekał się żadnego dużego, rzetelnego merytorycznego opracowania. Jest pewien problem, w jaki sposób przedstawić historię LWP po 1943 r.

Reklama

- Jakie eksponaty są wystawione i jak dużo pozostaje jeszcze w magazynach muzeum?

Prof. Janusz Cisek: - To jest problem niemal wszystkich dużych muzeów, że jest więcej eksponatów, niż można zaprezentować. Opieramy się na przeświadczeniu, że musimy w sposób równoważny pokazać wszystkie elementy: sprzęt ciężki w ekspozycji plenerowej, umundurowanie, broń białą i palną, sztandary, proporce. Jesteśmy przekonani, że udało się w muzeum stworzyć bardzo ciekawą ekspozycję, która nawet dla osób niezaznajomionych z historią w sposób głębszy i nieprzekonanych do wojskowości daje solidne wyobrażenie, czym to wojsko w dziejach narodu było. O miejscu Wojska Polskiego doskonale świadczy fakt, że mieliśmy znakomitych żołnierzy, którzy byli równie dobrymi politykami, poczynając od Bolesława Chrobrego poprzez Stefana Batorego i dalej Sobieskiego przez przywódców powstań narodowych, po Marszałka Józefa Piłsudskiego. Natomiast nie mamy tego rodzaju zwrotnej sytuacji, w której politycy byliby dobrymi strażnikami interesów Rzeczypospolitej. Ta sytuacja pokazuje doskonale miejsce, jakie powinno zajmować Muzeum Wojska Polskiego dla świadomości historycznej społeczeństwa.

Dr A. K. Kunert: - Kiedy Marszałek Piłsudski powołał w 1920 r. do życia Muzeum Wojska Polskiego, w jednej z gazet pojawił się piękny artykuł na ten temat i tam muzeum zostało nazwane świątynią narodową. W naszym rozumieniu jest to określenie właściwe. Jesteśmy przekonani o ścisłym związku bytu naszego państwa z historią polskiego wojska i to jest nie do rozdzielenia. Mamy nadzieję, że w niedługim czasie znowu będziemy mogli używać określenia „świątynia narodowa”, mówiąc o Muzeum Wojska Polskiego.

- Jakie były losy muzeum w czasie okupacji hitlerowskiej i potem w okresie powojennym?

Prof. Janusz Cisek: - Oczywiście, zbiory muzeum zostały ograbione, a sam budynek został zamieniony na magazyn waffen SS. Po okupacji niemieckiej wielu pamiątek nie udało się odzyskać, niemniej należy pamiętać, że przedwojenne zbiory to ok. 30 tys. pamiątek, a w tej chwili mamy ich ok. 250 tys. W okresie powojennym muzeum, jak większość instytucji kultury, było poddane stalinizacji. Organizowano tu wystawy, które miały podkreślać związki z Armią Czerwoną. Natomiast jeśli chodzi o zbiory, to okres ten nie miał wpływu na zubożenie zasobów muzeum. Udało się ten okres przetrwać bez uszczerbku dla zbiorów, natomiast z uszczerbkiem dla misji, która winna być wytyczną dla Muzeum Wojska Polskiego.

- Ile osób rocznie odwiedza Muzeum WP?

Prof. Janusz Cisek: - Około 120 tys. Już teraz mamy informację, że w pierwszym półroczu bieżącego roku tych osób jest zdecydowanie więcej, niż w latach ubiegłych. Wśród zwiedzających są grupy zorganizowane i goście indywidualni. Jest też spora grupa obcokrajowców. W najbliższym czasie muzeum czeka kolejne wielkie przedsięwzięcie. Jest już decyzja Ministra Obrony Narodowej o nowej lokalizacji muzeum w Cytadeli Warszawskiej. Rozpoczęły się prace przygotowawcze i w ciągu najbliższych kilku lat przeniesiemy się do nowej siedziby, dużo bardziej przestronnej i jednocześnie w ciekawym, historycznym obiekcie wojskowym.

- Stanowisko dyrektora MWP objął Pan w czerwcu. Jaką wizję muzeum ma nowy dyrektor?

Prof. Janusz Cisek: - Chcemy stworzyć muzeum o wymiarze ogólnonarodowym i międzynarodowym. Chcemy zaprezentować naszą tradycję i historię poza granicami kraju. Prowadzimy rozmowy z Anglikami i Amerykanami o pokazaniu wystawy poświęconej gen. Stanisławowi Skalskiemu. Wystawie towarzyszyć będzie angielskojęzyczna biografia generała. Chcemy stworzyć serię wydawnictw w języku angielskim o polskim uzbrojeniu i formacjach wojskowych. Ponownie chcemy wydać książkę Złoty Orzeł Biały Orzeł o współpracy wojskowej między Stanami Zjednoczonymi a Polską, której początki sięgają 1776 r. Chcemy przygotować listę polskich oficerów od czasów stanisławowskich do II wojny światowej.
Kolejny projekt to rejestr pomników wojskowości polskiej. W wielu miejscach są pomniki, tablice pamiątkowe dotyczące oręża polskiego, które nie są w ogóle zarejestrowane. Chcemy stworzyć nową dwujęzyczną aktywną stronę internetową, która pozwoli nam zgromadzić wokół siebie wiele środowisk i osób.

- Dziękuję za rozmowę.

Prof. Janusz Cisek - 1 czerwca 2006 r. objął stanowisko dyrektora Muzeum Wojska Polskiego. Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie jest profesorem w Instytucie Europeistyki. Pracował w Ministerstwie Kultury w departamencie współpracy z zagranicą. Były wiceprezydent Stalowej Woli (2002-03). Przez 8 lat dyrektor Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku, autor licznych prac naukowych i książek

Dr Andrzej Krzysztof Kunert - główny specjalista do spraw naukowych Muzeum Wojska Polskiego. Historyk, absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Redaktor w Instytucie Wydawniczym PAX (1984-1990) i pierwszy cywilny redaktor naczelny Wydawnictwa „Bellona” (1990-91). Założyciel i Prezes (od 1992 r.) Fundacji Archiwum Polski Podziemnej 1939-56. Autor wielu prac naukowych z dziejów Polskiego Państwa Podziemnego i najnowszej historii Polski. Od 2000 r. doradca dyrektora Biblioteki Narodowej. Reprezentuje Fundację Archiwum Polski Podziemnej 1939-56 i środowiska naukowe.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Turniej LSO w Brzegu [Wyniki]

2024-06-15 18:17

ks. Łukasz Romańczuk

Drużyna z Trzebnicy

Drużyna z Trzebnicy

Za nami turniej Liturgicznej Służby Ołtarza w Brzegu. Przyjechały drużyny ministranckiej z różnych stron Archidiecezji Wrocławskiej, a także jedna z Wałbrzycha [diecezja świdnicka]. Wśród ministrantów zwyciężyła drużyna z parafii pw. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, w kategorii lektorów młodszych najlepsi okazal się chłopcy z Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a wśród najstarszych zwyciężyła drużyna parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie.

Wśród ministrantów zwyciężyła drużyna z parafii pw. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, w kategorii lektorów młodszych najlepsi okazal się chłopcy z Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a wśród najstarszych zwyciężyła drużyna parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie.

CZYTAJ DALEJ

Główne uroczystości odpustowe w Rokitnie

2024-06-15 16:00

[ TEMATY ]

Odpust rokitniański

sanktuarium Rokitno

Karolina Krasowska

Uroczystościom odpustowym w Rokitnie przewodniczył kard. Gerhard Ludwig Müller

Uroczystościom odpustowym w Rokitnie przewodniczył kard. Gerhard Ludwig Müller

W sanktuarium w Rokitnie odbyły się centralne uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Rokitniańskiej. Odpustowej Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

W tym roku szczególne zaproszenie do udziału w rokitniańskim odpuście 15 czerwca zostało skierowane do członków parafialnych rad duszpasterskich i parafialnych rad ds. ekonomicznych, zwłaszcza tych, którzy w ubiegłych miesiącach korzystali ze specjalnych szkoleń przygotowanych przez diecezję. Dlatego jeszcze przed Mszą św., zarówno świeccy, jak i kapłani, podzielili się swoim doświadczeniem zaangażowania w parafialnych radach duszpasterskich. Ponadto do Rokitna w tym roku zostali zaproszeni również nadzwyczajni szafarze Komunii św. z racji na 25-lecie ich obecności i posługi w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Jak co roku na diecezjalne uroczystości odpustowe przybyły również całe rodziny oraz delegacje parafialne ze sztandarami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję