To pierwsza placówka, która powstała po śmierci Sue Ryder, z inicjatywy samorządu gminy Pierzchnica, przy pomocy finansowej Bouverie Foundation, Fundacji Przezorność i Fundacji Sue Ryder w Warszawie. Powstanie Domu monitorowała Fundacja Dom Seniora im. Sue Ryder.
Fundacja Dom Seniora powstała w Pierzchnicy z inicjatywy samorządu gminy. Otrzymała w użyczenie doskonale wyposażony obiekt, będący własnością samorządu gminy, o powierzchni 1500 m2. Budynek jest przygotowany na przyjęcie 54 osób starszych i chorych. Posiada pokoje jedno- i dwuosobowe z odrębnymi łazienkami. Mieszkańcy mają zapewnione potrzeby bytowe, opiekę, rehabilitację, terapię zajęciową, program kulturalno-oświatowy. W Domu znajduje się kaplica św. Rity, a wokół park ze starym drzewostanem.
Już po dwóch miesiącach funkcjonowania placówki nie można nie zauważyć dbałości o zdrowie mieszkańców, zapewniania im komfortowych warunków bytowych, estetyki wnętrza i otoczenia. Przykładem może być ogrodzenie, w które wkomponowano nuty z Czterech pór roku Vivaldiego, oraz dorodne kwiaty.
W Domu Seniora pracuje wykwalifikowana kadra, która zdobyła doświadczenie w zaprzyjaźnionych placówkach z „rodziny” Sue Ryder w Polsce (obecnie jest ich 14, w tym 3 hospicja, 8 domów pomocy społecznej i 3 oddziały szpitalne) oraz za granicą.
Nietuzinkową osobą była Sue Ryder, założycielka międzynarodowej fundacji swojego imienia. Dzięki pracy w Polsce w warunkach okupacyjnych, szczególnie dzięki współpracy z Cichociemnymi, stała się gorącą propagatorką naszego kraju. Kiedy w 1978 r. otrzymała z nadania królowej Elżbiety II tytuł para Anglii, przyjęła za swą siedzibę Warszawę i jako lady Ryder of Warshaw zasiadała w brytyjskiej Izbie Lordów. Największe dzieło charytatywne poza Anglią pozostawiła właśnie w Polsce - domy pomocy społecznej, opieki paliatywnej i oddziały onkologiczne.
- Budynek w Pierzchnicy, kompletnie wyposażony, dysponuje na pewno tym wszystkim, co jest potrzebne w jesieni życia - zapewnia Lidia Dudkiewicz, dyrektor Domu. Jest w nim także kaplica, której inicjatorem jest ks. kan. Marian Gawinek, proboszcz w Pierzchnicy. - Idea budowy tego Domu wyrosła z ducha Ewangelii i ten duch pomagał przełamywać wszelkie bariery samorządowi, społecznikom, którzy w ciągu 18 miesięcy wybudowali okazały obiekt - twierdzi ks. Gawinek, sprawujący opiekę duszpasterską nad mieszkańcami.
Poświęcenie Domu, kaplicy i stacji drogi krzyżowej poprzedziła Msza św., której przewodniczył bp M. Florczyk. Mieszkańcy, pracownicy lokalni i samorządowcy wspólnie modlili się o pomyślność Domu przez wstawiennictwo Matki Bożej z Lourdes. W homilii bp Florczyk podkreślił istotę miejsca osób starszych i chorych w Kościele, którzy są po to, „aby silni, zdrowi i ci, którzy dobrze się mają, stawali się lepsi, aby mieli okazję dzielić się z innymi”. - Dobrze się stało, że w społeczności gminy Pierzchnica powstał Dom, który przypomina o wrażliwości serca - mówił Ksiądz Biskup. Nawiązał także do sylwetki patronki kaplicy - św. Rity, orędowniczki w sprawach trudnych i beznadziejnych. Kaplica jest starannie wyposażona m.in. w sprzęty z osobistej kaplicy Sue Ryder, a także w te współczesne, z ładnym obrazem patronki w ołtarzu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu