Reklama

W drodze

Niedziela przemyska 19/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze” (Łk 13, 33).
Człowiek jest ciągle w drodze, od narodzin do śmierci. W pewnym sensie ciągle pielgrzymuje. Zapewne takimi pierwszymi pielgrzymami byli nasi biblijni praprzodkowie Ewa i Adam. Popełniwszy grzech pierworodny, z nakazu Boga wypędzeni, musieli opuścić Eden i rozpocząć nowe życie. Rozpoczęli swoją drogę do zbawienia, swoją pielgrzymkę życia, którą kontynuowali ich córki i synowie. I tak jest do dzisiaj. Człowiek był, jest i będzie ciągle w drodze, aby zapewnić sobie byt i przetrwanie. Człowiek będzie pielgrzymował i będzie w drodze wiecznie! My chrześcijanie, wyznawcy Jezusa Chrystusa wierzymy, że nasze życie ziemskie jest drogą, jest naszym pielgrzymowaniem do spotkania w chwale z Bogiem, naszym Ojcem! Tak zapewne wierzyli wielcy pielgrzymi Starego Testamentu: Abraham Ojciec Narodu Wybranego, Mojżesz, Jakub, Jozue i inni. Był w drodze, pielgrzymował zapewne Jezus Chrystus; do świątyni, z rodzicami, i później w czasie nauczania, „Oto są ślady dróg Jego” (Hi 26,14). Byli w drodze na pewno Jego uczniowie Apostołowie, a wśród nich największy pielgrzym, Paweł z Tarsu, którego śmiało możemy uznać za patrona pielgrzymów i wędrujących.
Droga jest symbolem naszego życia ziemskiego. Jej opisy i obrazy występują w Księdze nad Księgami. Mędrzec Syrach głosi pochwałę pielgrzymujących i wzywa człowieka: „Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj” (Syr 2, 6). Podobnie pisze Psalmista: „Powierzaj Jahwe swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał” (Ps 37, 5).
Nasza droga życia jest często szukaniem Boga. Bóg nas szuka: „Syn Człowieczy przyszedł szukać”. Jakże często nie możemy się odnaleźć, gdy spotykają nas nieszczęścia, niepowodzenia, tracimy najbliższych, pracę, nie zdajemy egzaminów, mamy kłopoty w małżeństwie, w rodzinie, jesteśmy po ludzku czasami bezradni. Wydaje się nam, że jesteśmy sami. Nic bardziej mylnego! Pozostaje nam Bóg! On jest zawsze z nami! W to wierzmy! Choć czasem Bóg wystawia nas na wielką próbę!
Jesteśmy bliscy załamania i utraty wiary. Pozostaje modlitwa i wiara, że Bóg jest nieskończoną miłością! „Boże, mój Boże, szukam Ciebie i pragnie Ciebie moja dusza”, niech te słowa będą dla nas prawdą jedyną, że Bóg jest dla nas nieskończenie miłosierny! On jest dla nas miłością a wszystko, co nas otacza jest Jego znakiem! Boga znajdujemy wszędzie: w górach, wodzie, wichrze, kwiatach, w Kościele, w Słowie Bożym oraz w drugim człowieku: „Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. W Nim bowiem żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 27-28). Tak, Bóg jest wszędzie!
Patrzy na nas, czy czasem nie powinniśmy się wstydzić? W tej naszej ziemskiej drodze bądź Człowiekiem, bądźmy ludźmi! Ta nasza droga życia jest czasami ciemnością, jesteśmy i idziemy po niej jak ślepcy, a przecież nasz Bóg jest światłością! Tomasz Merton, tragicznie zmarły wielki pisarz katolicki pisał: „Bóg jest szczytem, nieskończenie wyższym niż Himalaje, istnieją jednak drogi, aby do Niego dotrzeć”. Te drogi to nasza miłość, miłosierdzie, tolerancja, przyjaźń, zrozumienie, przebaczenie i dobry stosunek do drugiego człowieka, niekoniecznie wyznawcy Chrystusa. Niech ta nasza ziemska droga będzie prosta, bo wierzę, że na jej końcu spotkamy się z Nim. Na pewno! Siostro i Bracie w Chrystusie! Twarzą w twarz, sami.
Musimy szukać tej drogi do Boga. Czasami bardzo trudnej, wymagającej wytrwałości i pokory. Musimy ją odnaleźć, musimy się nawrócić i poprawić, aby stanąć przed Jego Wielkością z godnością, a tymczasem będąc ciągle w drodze pamiętajmy, że: „ścieżka sprawiedliwego jest prosta”. Pamiętajmy, że jesteśmy drogą Kościoła Chrystusowego, który tworzymy z naszymi pasterzami. Mieliśmy to szczęście prawie przez 27 lat kroczyć do Ojca, gdy w Kościele na stolicy Piotrowej pasterzował Jan Paweł II, nasz Rodak. On nas niestrudzenie prowadził w tej drodze, czasami ponad siły! Ewangelizował i nauczał, głosił Chrystusa! To niewątpliwie Pielgrzym XX wieków Kościoła Chrystusowego! Apostoł Świata! Będziemy o tym pamiętać w swojej drodze życia, którą przecież mamy daną przez Najwyższego tylko jedną, którą zapewne każdy z nas chce przeżyć jak najlepiej, mądrze. Bóg dał nam jeden tylko czas. W III wieku przed Chrystusem mędrzec Kohelet napisał: „Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina. Jest czas rodzenia i czas umierania” (3, 1-2). Bóg dał nam jedną szansę, musimy ją wypełnić dobrem, w drodze do szczytu, którym dla nas jest Bóg, a na tej drodze jest zawsze Człowiek! Człowiek, stworzenie wielkie, obraz Boga! Człowiek, istota niepowtarzalna! W sumieniu i w łączności z Bogiem nieskończenie doskonała! W samotności, w swoim egoizmie nieskończenie istota grzeszna! Pisał niedawno zmarły ks. Jan Twardowski: „Błądzimy, a Bóg prostuje nasze ścieżki”. Idźmy więc z wiarą i nadzieją w Bożą miłość, miłosierdzie i przebaczenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Franciszek z Asyżu

Dzisiaj chciałbym przedstawić postać Franciszka, prawdziwego „giganta” świętości, który nie przestaje fascynować wielu osób w każdym wieku i wszystkich religii.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Znienawidziłam Jezusa" - szokujące świadectwo

2025-10-03 10:12

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

„Jezus zajął moje miejsce.” - Jak cztery słowa potrafią otworzyć serce na łaskę? W tym odcinku biorę Was w trzy krótkie, ale potężne historie: od zwięzłej Ewangelii, przez drogę od nienawiści do miłości, aż po świadectwo wybitnego lekarza, który widział cuda i mówi wprost: wiara nie przeszkadza nauce—ona nadaje jej sens.

Jeśli szukasz odpowiedzi, nadziei albo „iskry” do modlitwy—tu ją znajdziesz.
CZYTAJ DALEJ

Papież wziął udział w zaprzysiężeniu nowych gwardzistów

2025-10-04 19:23

[ TEMATY ]

Leon XIV

Papież wziął udział w zaprzysiężeniu nowych gwardzistów

Leon XIV wziął udział w uroczystości zaprzysiężenia 27 nowych gwardzistów szwajcarskich, która w sobotę popołudniu odbyła się na Dziedzińcu św. Damazego w Pałacu Apostolskim. Na zakończenie ceremonii Ojciec Święty podziękował im za ich świadectwo wiary, które jest dziś niezwykle wymowne dla młodych ludzi.

Dla Leona XIV uroczystość zaprzysiężenia gwardzistów szwajcarskich nie była nowością, bowiem w przeszłości brał w niej udział także jako prefekt Dykasterii ds. Biskupów. Zarazem jednak jest on pierwszym Papieżem od 57 lat, który był obecny podczas tej uroczystości, bowiem ostatni raz gwardziści składali przysięgę w obecności papieża w 1968 r., za pontyfikatu Pawła VI. Podkreślił to w swoim przemówieniu komendant Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej, pułk. Christoph Graf, który powitał Ojca Świętego w imieniu 135-osobowego korpusu gwardzistów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję